..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

tilia · Wysłany: Pon 15:45, 21 Mar 2016 Temat postu:

Muszę czyścić szybę, ale to jest genialne bo mogę ją rozmontować i tą część wewnętrzną (która się bardziej brudzi) włożyć do wanny i namoczyć. Muszę też doczyszczać dół, tak jak pisałam. Programator mechaniczny to chyba chodzi o to pokrętło z zaznaczonymi programami grzania - jak dla mnie bez różnicy czy jest taki czy elektroniczny (w mechanicznym chociaż elektronika nie siądzie). Do takiego mechanicznego byłam przyzwyczajona i jest okej. Za to minutnik się przydaje, już go włączam odruchowo. U mnie też nie wyłącza piekarnika czy gazu ale mi to nie przeszkadza, bo często włączam np. na zaparzanie herbaty w kubku. Choć minutnik można kupić zawsze osobno.
Polecam prowadnice teleskopowe - można wysunąć blachę lub ruszt do końca nawet jak stoi naczynie żaroodporne. Bardzo na plus.

To może sobie zrobię takie parowe czyszczenie - fajny pomysł. To chyba odpowiednik namaczania?

kukułka · Wysłany: Pon 15:53, 21 Mar 2016 Temat postu:

tak, to jak namaczanie, tylko zobacz, czy to przy emalii katalitycznej mozna.
to, co ja chcę, też sie rozmontowuje (teraz to chyba standard).
ja sobie marze, ze wrzuce taka szybę do zmywarki.
W tej, co mi sie podoba, napisane jest, ze nie ma programatora do piekarnika i ze piekarnik ma 10 funkcji, w instrukcji jest pokretlo, wiec uznalam, ze tam musi byc programator mechaniczny, a w opisie się pomylili (no bo jakis programator musi być, skoro x funkcji jest)
No tak, minutnik w sumie mozna osobno.

Z programatorami to się zdam na męża, on spec od tego.
Na razie tylko zawęzam liczbe modeli, w obrębie których będziemy wybierac.
Ubzdurałam sobie, z etak czy owak chce ten palnik portojna korona/szybki/wok (bo to rózne nazwy ma).
PS Co to jest turbogrill?

ja mialam programator mechaniczny w starej pralce, nie narzekałam (tak, to to pokrętło).
A ktos ma HD cooking? ma to sens czy bajer to jest?
chodiz o to, ze jest tam precyzyjne zmniejszanie płomienia (mnie sie to wydaje bez sensu, jak świat światem zmniejszało sie pokrętłem i dobrze było). Ale może o czyms nie wiem?

Szyba z tyłu wydaje mi sie praktyczna (teraz mam taką pokrywe króciutka i mi chlapie po boazerii nad piecem, nienawidze tego, z szyba by było łatwiej, ale może znów o czyms nie wiem?

czytałam gdzies indziej w necie, ze ludzie polecaja teleskopy w piekarniku.
Ta co mnie się podoba, ma drabinki.
ma ktoś może?

tilia · Wysłany: Pon 16:47, 21 Mar 2016 Temat postu:

U mnie są cztery drabinki i jeden teleskop do założenia na drabinkę - w zasadzie korzystam tylko z tego jednego teleskopu na środkowej drabince. Drabinki to jest to co było już 10 lat temu - na kilku poziomach można wsadzać blachy pomiędzy metalowe drążki - od teleskopów różnią się tym, że w teleskopie wysuwasz do końca na spokojnie i nic nie zjedzie, nie przechyli się. Chyba lepsze od wytłaczanych.
Innych bajerów nie znam Mruga

Jakby nie dało rady to gąbką ponamaczam do skutku - o tyle dobrze, ze tylko dół.

kukułka · Wysłany: Pon 16:53, 21 Mar 2016 Temat postu:

Wytlaczane mam teraz, więcej nie chce.

kukułka

jak robicie ziemniaki, zeby byly w srodku upieczone, a na wierzchu chru[piace\? tylko termoobieg? czy dodatkowo gorna grzalka tez? nei trzeba tych ziemniaków mieszac?
Ika?

Karafka

Termoobieg i nie mieszam bo lezą koło siebie. Robie ćwiartki.

Aaaa i oblizuje je olejem, ale tak oblizuje a nie leje Mruga

kukułka

czyli że maja sie nie stykać ze soba te ćwiartki?
I na ile? 40 min?
bez przykrycia?
mamy wreszcie te kuchnie z piekarnikiem, to kombinuje.

dziś odpaliłam program pizza, no fajny jest.
A wczoraj upiekłam babke

Karafka

Moje sie nie stykają bo ja robie głownie tylko dla siebie. U twojej bandy to chyba musi byc wiecej Mruga

Takie ćwiartki mniej potrzebują niz 40 minut. Ciezko ni powiedzieć bo robie na oko patrząc czy juz sa ok. Poprostu sprawdź jednego i zobaczysz.

Bez przykrycia, na normalnej blaszce z piekarnika na papierze do pieczenia

mamma

to ja dłużej niż 40 min pieke, a jaka masz temperature karafka?
ale iki trzeba dopytać bo jadłam u niej kiedyś i lepsze jej wychodza niz mnie

kukułka

moze ika podgotowuje wczesniej?
no wlasnie, jaka temp?
a w zaroodpornym naczyniu tez moze byc? czy gliniate wyjdą?

gam

Iki mogą byc lepsze, bo ona zdaje się razem z udkami piecze

, więc są w aromacie i tłuszczyku ...

strzyga

zależy jak duże te ziemniaki Mruga

ja kiedyś normalnie robiłam w blaszce do pieczenia, tylko najbardziej chrupiące wtedy są te z wierzchu.

ika

Oj nie było mnie a tu takie dyskusje ziemniaczane

Ja czarną blaszkę płaskà piekarnikową smaruje olejem i do pieca na dolną polke daje, 180 stopni, termoobieg. W tym czasie kroje ziemniaki w łodki, obtaczam w soli, tymianku czy co tam jeszcze wymysle, kurczaki tak samo, jak piekarnik sie nagrzeje to z pojemnika w kto
rym obtaczalam wszystko wysypuje na blache i rozkladam rownomiernie, kurczaki ukladam nad ziemniakami na kratce. Tluszczyk spadajacy z kurczakow na ziemniaki tez robi swoje. Pieke zwykle ok 45-60 minut, zalezy jakie kurczaki duze, jak podudzia to 45 wystarczy. Patrze zawsze zeby ziemniaki byly juz brązowe bardzo. Ziemniaki przyklejają sie do blaszki i trzeba ja szpachelką odrywac ale ja wlasnie uwielbiam te przyklejone soki i przypieczne ziemniaki od blaszki. Zwykle ich nie przekrecam, ale mozna z raz je odsrkobac z blaszki i przemieszac, potem juz nie beda przyklejone Mruga

Robilam tez czasami na kratce cale albo polowki i termoobieg albo turbogrill ale teraz wolę lodeczki z blaszki

Zawsze są z wierzchu chrupiące i w srodku miekkie Wesoly

kukułka

co to jest ten turbogrill? ja mam jakas opcje podwojny grill z rownomiernym rozkładem ciepłla tez w naroznikach, podwojny innowacyjny grill to nazwali czy jakos... to to samo?

ika

Turbogrill u mnie to jest grzanie gornej grzałki i obieg powietrza.