Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 05 Wrz 2007 Temat postu: jesienno-zimowe nastroje we dwoje :P |
|
|
zima sie zbliza, dluuuugie ciemne wieczory przy swieczkach....juz sie nie moge doczekac. u nas juz chlodnawo, okna pozamykane w nocy bo zamarzam bardzo lubie ten czas, niedlugo sie obejrzymy a beda swieta
ach, to grzane winko wieczorem zimowe tulanki we dwoje
tez sie cieszycie na zime? czy jestescie letnie typy?
a propos, ja zima mam zawsze lepiej posprzatane
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:57, 05 Wrz 2007 Temat postu: Re: jesienno-zimowe nastroje we dwoje :P |
|
|
kasik napisał: |
ach, to grzane winko wieczorem
|
mniam, mniam.
Piliśmy ostatnio przez dwa dni
Rewelacja. Grzaniec piwny niech się schowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:02, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
my pijemy prawie codziennie w sezonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:08, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A "u mnie" jest jeszcze taka pogoda, ze w krotkim rekawku zasowam
ale sie powoli chlodnawo zaczyna robic. dwa dni w zeszlym tygodniu tempka spadla chyba do 15 st!
szok termiczny przezyje jak wroce do Pl.
juz pewne. wracam 24 wrzesnia co by jeszcze przynajmniej jeden egzam na uczelni zaliczyc. wcale sie z tego nie ciesze. wydatki mnie przerosly niestety... strasznie pieniadze ida jak sie tu zyje, a nie tylko pracuje.
kurcze, znowu nie na temat pisze... eh...
przepraszam. kiedys sie poprawie.
pozdraiwam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:32, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
lubię zimę
szczególnie śnieżną,
jestem kobietą północy
w w wekend w sobote mamy przyjęcie dla rodziny
a w niedziele mąz mnie gdzieś zabiera /niespodzianka/ - tyle zabiegów bo... juz za 4 dni 1 rocznica ślubu
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:37, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Kasik, zlituj się, według kalendarza trwa jeszcze lato !
Ja zdecydowanie nie lubię jesienno-zimowych klimatów i już cierpię, że tak zimno się zrobiło. Ale grzane wino, pyszne herbaty z rumem albo amaretto zdecydowanie pije się tylko zimą, więc niech już sobie będzie
Lubię kolory jesieni, mmm...te liście w parku lub w lesie, grzybobrania...
Swoją drogą zima kojarzy mi się m.in. z moją mamą, która ciągle mi wypominała, że chodzę bez czapki, podkoszulek, w cienkich majtkach i chociaż jest mi zimno, nie lubię zimowych ciuchów Teraz mąż mi czasami truje głowę, że chora będę, jak się będę tak ubierać :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:05, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | my pijemy prawie codziennie w sezonie |
My dopiero rozpoczęliśmy sezon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:30, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jesień to dla nas nie specjalny czas...
ale zima Bajka Piękna sprawa: w mieszkanku już ciepełko, na zewnątrz śnieżek,
w weekend nartki Żyć nie umierać I wszystkie bronki oraz grzane winka niech się schowają
Ps. Po całym dniu zjazdów błogość jest tak wielka, a zapach lasu tak przejmujący,że marzyć i spać się chce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:32, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Trulek, narty sa super
po kazdym zjezdzie herbatka z rumem, az potem problem z zejsciem z wyciagu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:10, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a my to raczej działamy na baterie słoneczne , więc jesień i zima to taki sobie czas... narty są super, ale to tylko tydzień-dwa w roku (zazdroszczę jak ktoś ma góry obok), a poza tym to krótkie dni, grube ciuchy i w ogóle do chrzanu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:12, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
o tak... zdecydowanie do chrzanu...
No a jak sobie pomysle o tym wstawaniu rano o 6- w zupełnych ciemnościach i powrotach, równiez jak juz bedzie ciemno na dworze....
to sie załamuje....
Nienawidze jesieni i zimy!!!!!
i to całkiem serio pisze..
Do tego te grube ubrania, kurtki, mrozy,
juz sie boje na sama mysl jak sie bedziemy z Młodym tłuc autobusem z przedszkola..
Ja KOCHAM za to wiosne , a najbardziej maj..
klimaty jesienno zimowe zdecydowanie nie dla mnie, zaden najlepszy grzaniec mnie nie pocieszy.. ani nawet Boze Narodzenie....
Juz od dawien dawna jestem zwolennieczka Wielkanocy.. i to chyba dlatego ze wypada na wiosne własnie....
Ech, ciezkie czasy nadchodza dla ciepłolubnych...
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Pią 20:56, 07 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:17, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
oj tak, podpisuję się pod ciepłolubnymi....
w tym roku czeka nas prawdziwy hardcore z pracą, więc baaardzo wczesne pobudki i krótki senbędę musiała przetrwać ...dobra strona tej sytuacji - byc mże nie będę miała czasu się nad swoim zmęczeniem rozczulać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:39, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie optymalna temperatura to 20-25 stopni. Poniżej mogłaby nie spadać.
Nie cierpię, kiedy jest zimno - jestem strasznym zmarzluchem. Mój mąż chodzi po domu w podkoszulku, ja - w swetrze. Częściowo jest to wina mojego śmiesznego ciśnienia (ostatnio 80/50. Jak ja żyję to nie wiem. ).
Najchętniej to całą zimę przespałabym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martelka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK/Skawina
|
Wysłany: Sob 14:34, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja choc bardzo lubie lato i wiosne a juz maj (Dona) to moglabym miec przez pol roku, to lubie czas jesienny. Lubie ta "zlota jesien" zapach suchych lisci w parku i lubie jak wiatrem jeszcze tym halnym powieje. Lubie taki niepokoj jesienny w powietrzu.
Jak leje to gruchajacy deszcz w parapety przyprawia mnie o nostalgie, wtedy najchetniej owinelabym sie w koc, ubrala cieple skarpetki, a do rak wziela herbate z sokiem i dobra ksiazke.
Lubie wracac do cieplego domu w zimowe , czy jesienne dni i w ogole to lubie ta atmosfere rodzinna w domu zima. Wydaje mi sie, ze wtedy wiecej czasu czlowiek moze spedzac z dziecmi i jest tak rodzinnie. Tu sie zrobi budyn, tu ciasto upiecze, tu jakis fajny rodzinny film.
Lato i wiosna sa wspaniale i wiecej czasu spedza sie na powietrzu a zima, ma sie ten czas swojski w domu.
Nienawiedze za to elektryzowania sie ciuchow i suchej skory od grzejnikow. Brrrr
Jestem wiec typem mieszanym
Ale sie rozpisalam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|