|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:27, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Waleczna, masz na myśli, że potem się mniej czuje, czy jest jakiś dyskomfort?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:34, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Waleczna, masz na myśli, że potem się mniej czuje, czy jest jakiś dyskomfort? |
Pytasz o współżycie?
Mniej się nie czuje przynajmniej ja mniej nie czuję. Mąż też twierdzi, że jest jak wcześniej.
Natomiast dyskomfort - owszem.
Po pierwszym porodzie blizna po cięciu dokuczała w ten sposób, że każde najdelikatniejsze "pociągnięcie" za pośladek (nie wiem jak to ująć, pieszczota np. podczas seksu) sprawiało dyskomfort.
Po drugim porodzie blizna po pęknięciu (tym razem mnie nie nacięli) bolała przy niektórych pozycjach ale tak jak ginekolog mi zapowiadał - ona się uelastyczniła chyba bo z czasem to przeszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:48, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, to jest pewnie też indywidualna sprawa.
W ogóle przepraszam za takie pytanie, ale zaintrygowałaś mnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:49, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Z mojego doświadczenia wiem, że przynajmniej moje krocze jest bardziej elastyczne niż brzuch. Jedno i drugie masowałam w ciąży- praktycznie w tym samym czasie przestałam i na brzuchu mam rozstępy a poród jeden i drugi przeszłam bez nacinania jak i bez pęknięć. Dlatego twierdzę, że mięśnie pochwy są bardziej elastyczne a raczej plastyczne, po umieją powrócić do stanu z przed, niestety brzuch mój flaczkowaty troszkę został.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:51, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | poród jeden i drugi przeszłam bez nacinania jak i bez pęknięć. |
Oj, to pozazdrościć tylko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:54, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
buba, i na dodatek córeczkę urodziłam sama, położne spały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:58, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
W ogóle przepraszam za takie pytanie, ale zaintrygowałaś mnie... |
e tam, pisałam już chyba o tych swoich "atrakcjach"
A że sprawa indywidualna to na pewno, podobnie jak z okresem po porodzie i ochotą na seks... niektóre mamy skarżą się na brak ochoty, suchość pochwy, podobno hormony są temu winne a ja akurat tego nie doświadczyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:05, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nieźle.
a co do drugiego to myślę, że to cecha osobnicza. mi z połowy brzucha nawet tragicznie wyglądające rozstępy poznikały sama nie mogę uwierzyć. a na dole taka elastyczna nie jestem i nieźle mnie pociachali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:58, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mi rozstępy zbladły ale są..być może nawet ktoś ich na plaży nie widzi, ale o nich wiem i to mi wystarcza na zaś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:48, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a mi nie to że zbladły, ale z prawej połowy brzucha po prostu w ponad 90 % zniknęły - nie widzę ich mimo rozciągania palcami i dokłademu przyglądaniu się brzucha.
na dole też praktycznie nie czuję już różnicy, chociaż na początku czułam twardsze tkanki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Czw 13:19, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Skoro dyskusja zeszła z pierwotnego tematu, to ja się wtrącę i poproszę drobną modyfikację - znacznie lepiej brzmi "liczba dzieci" niż "ilość dzieci"
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 11:02, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | poród jeden i drugi przeszłam bez nacinania jak i bez pęknięć.
buba, i na dodatek córeczkę urodziłam sama, położne spały. |
o, to już widać, dlaczego uniknęłaś nacinania - bo to często zależy od położnych a nie od elastyczności tkanek.
czytałam piękny opis rodziny z >24 dzieci w książce, wspomnienaich połoznej z Londynu z lat 50tych. Kobieta nic nie robiła innego tylko rodzila, nawet po angielsku nie mówiła po 20 latach mieszkania. I nawet wczesniaka z 6 mca uratowała nosząc na sobie w jedwabnej chuście....sielanka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:19, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Może jest gdzieś lepszy wątek ale tutaj też o ilości dzieci więc:
zawsze zastanawia mnie, jak wyglądają ci wszyscy nauczyciele npr czy twórcy reguł, metod czy w ogóle związani z tym tematem i jak wygląda ich życie rodzinne, tzn. ile planują dzieci itp.
Wiemy, że np. pan Pulikowski długo czekał na potomstwo...
A o Zdulskich znalazłam (tylko nie wiem, na ile ten link wiarygodny):
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam chyba podobne podejście do planowania dzieci (z tym, że zdarza mi się naginać reguły więc jakiś luz też jest):
Cytat: | Czekanie na dorobienie się domu z ogródkiem i dwu samochodów stanowczo jest przesadą. (...) Nie mamy własnego doświadczenia, jak to jest w liczniejszej rodzie. Gdy w wieku 39 lat poznaliśmy fantastyczną rodzinę z czwórką dzieci i zaczęliśmy sie zastanawiać nad czwartym dzieckiem, nasza najstarsza, trzynastoletnia wówczas córka, Kasia udowodniła, że weszła w okres dojrzewania. Zrozumieliśmy wtedy, że powinniśmy się zająć tymi dziećmi, które już mamy, a nie starać się o kolejne.
Oczywiście ważna jest nie tylko liczba dzieci, ale również odstępy między nimi. U nas między Kasią i Ulą są 4 lata różnicy, a między Ulą i Hanią 5 (choć miało być 4, ale nie wyszło). Zaczynaliśmy myśleć o następnym dziecku, gdy to poprzednie w wieku 3 lat umiało już samodzielnie korzystać z toalety, umyć się i zjeść. Dzięki temu radziliśmy sobie praktycznie bez pomocy z zewnątrz. Jasne, że w innych rodzinach może być odmiennie. Warto jednak wiedzieć i uwzględnić to, że samo zregenerowanie sił fizycznych organizmu kobiety po porodzie trwa około 2 lata. |
haha, czyli państwo Zdulscy mają lustra na suficie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:58, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
10-14 nieplodnej.....ale nie 3 fazy .....
No i mu sie z ta antykoncepcja zle wydaje
Czy nie mozna zeby nauczyciele metody zajeli sie metoda a nie dorabiali ideologie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:18, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Czemu znów się podkreśla, jak to mężczyzna się poświęca dla kobiety, bo się powstrzymuje od seksu w dni płodne? Przecież jemu się chce tak samo/podobnie/ przez większość cyklu, więc mu to rybka. To kobieta się poświęca rezygnując z czasu, w którym seks jest dla niej najprzyjemniejszy i ma na niego ochotę, a ograniczając się do czasu, w którym ochoty nie ma lub ma mniejszą, za to gorsze nawilżenie itd. Czemu rzekome poświęcenie mężczyzny jest tak gloryfikowane w wiekszości tego typu tekstów?
I to jeszcze z szacunku dla kobiety! Hmm.. Nigdy chyba tego nie pojmę.
Ja tam wolę, żeby mnie mąż kochał i szanował nie patrząc na fazę cyklu i żeby nie widział mnie przez pryzmat mojej macicy i wykresu, tylko jako człowieka, najbliższą przyjaciółkę.. ech..
Tak, wiem; generalizuję.
I wylewam żale... może dlatego, że boli mnie, gdy ktoś może sobie tak pięknie zaplanować liczbę dzieci, rozmieścić je w czasie itd.. A ja nie mogę. Najzwyczajniej w świecie zazdroszczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 5 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|