Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Język migowy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:56, 02 Lut 2013    Temat postu: Język migowy

Czy któraś z Was się uczyła? Umie? Wesoly

Jak długo należy się uczyć, żeby posłużyć jako zwykły tłumacz i jakieś proste rzeczy przełożyć?

Mam okazję zapisać się na darmowy kurs, ale nie wiem czy warto, bo to tylko kilka miesięcy trwa.
Dodatkowo mam raczej problem z nauką tam, gdzie należy naśladować ruchy np. nauka tańca to dla mnie porażka.

Czy tu jest podobnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:05, 02 Lut 2013    Temat postu:

Edziu, miałam kiedyś okazję i zaczęłam kurs, ale jestem totalnie anty-jęzokowa (i anty taneczna jak Ty) i migowy również mi nie leżał, więc po kilku zajęciach zrezygnowałam. Ale gdybym miała możliwość jeszcze raz skorzystać z kursu - na pewno bym spróbowała i bardziej się przyłożyła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:21, 02 Lut 2013    Temat postu:

Migowy czy migany?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:01, 02 Lut 2013    Temat postu:

a czym to się różni agu?

ja nie znam żadnej niesłyszącej osoby... klika razy w życiu widziałam osoby posługujące się takim językiem na ulicy czy w restauracji, tak że nie miałabym gdzie tego osobiście używać Wesoly

kiedyś jako dziecko już nie pamiętam skąd miałam taką broszurkę, jak się pokazuje kolejne literki alfabetu, ale oczywiście nie pamiętam już
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:24, 02 Lut 2013    Temat postu:

Ja robiłam kurs medycznego migowego jakieś 2 lata temu, ale po tych kilku miesiącach (listopad-czerwiec, zajęcia raz w tygodniu) nie wiem czy byłabym się w stanie dogadać, a teraz już zupełnie, bo jednak bez korzystania z języka szybko to ucieka z głowy. Ale kurs był fajny, przy okazji dał pojęcie o postrzeganiu różnych rzeczy przez głucho-niemych i uważam, że warto było. Może kiedyś uda mi się odświeżyć to czego się nauczyłam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:27, 02 Lut 2013    Temat postu:

Może być język migowy, jako naturalny, pierwszy język osób głuchych, a może być migany jako zbiór skodyfikowanych znaków, z ustaloną odgórnie gramatyką, taki powiedzmy szkolny. Wtedy dogadanie się to kwestia dobrej woli osoby głuchej. Mruga

Ostatnio zmieniony przez agu dnia Sob 20:27, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:18, 02 Lut 2013    Temat postu:

Bebe, moi rodzice oboje są niesłyszący, a ja nie znam języka migowego, oni też nie, więc nawet jak się kogoś niesłyszącego zna, to nie znaczy, że ma sie gdzie tego języka używać Mruga
Ja, mimo że,mam lingwistycznego fioła, na migowy bym nie poszła. Ale to pewnie dlatego, że jestem spaczona punktem widzenia moich rodziców ( dla nich migowy to jest coś, co wyklucza ich z grupy ludzi zdrowych, a nie pomaga w komunikacji -i ja się moim rodzicom nie dziwie wcale, dla nich to lepiej, że nie znają migowego, sami to mówią i ja też tak uwazam).
Ps nie znoszę określenia " głuchy", ono przez niesłyszących traktowane jest jak obelga. To tak jakby o niepełnosprawnym powiedzieć "kaleka"
Moi rodzice, jak coś załatwiają w urzędzie itd i proszą urzędnika, by mówił wolniej, to tłumaczą: " bo inaczej nie wszystko rozumiem, bo jestem niesłyszący" (nigdy w życiu nie przedstawili się jako "głusi").


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 21:23, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:51, 02 Lut 2013    Temat postu:

kukułka napisał:
Ps nie znoszę określenia " głuchy", ono przez niesłyszących traktowane jest jak obelga. To tak jakby o niepełnosprawnym powiedzieć "kaleka"
Moi rodzice, jak coś załatwiają w urzędzie itd i proszą urzędnika, by mówił wolniej, to tłumaczą: " bo inaczej nie wszystko rozumiem, bo jestem niesłyszący" (nigdy w życiu nie przedstawili się jako "głusi").



Mam tak samo, Kukułko. Wesoly


Podziwiam Twoich rodziców, kurczę jak to się tak da wszystko z ruchu warg wyczytać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:54, 02 Lut 2013    Temat postu:

osoby niedosłyszące do których trzeba głośniej mówić to znam, są w wieku mojej babci i na starość pogorszył się im słuch, migowego na starość też się nie uczą
znałam też jedną dziewczynę w moim wieku która nosiła aparat słuchowy ale w nim słyszała chyba normalnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:08, 02 Lut 2013    Temat postu:

Rozumiem was dziewczyny i też się kiedyś tego trzymałam. Ale np. w Polskim Związku Głuchych nie mają nic przeciwko określeniu "głusi". Może kwestia specyficznego środowiska.
Kukułko, czy Twoi rodzice są niesłyszący od urodzenia?

Uczyłam się kiedyś, ale niewiele pamiętam i już bym się nie dogadała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anbi
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:22, 02 Lut 2013    Temat postu:

Ja sie uczylam ale i z tancem sobie radze;)

Po tych kilku miesiacach juz powinnas powiedziec kilka podstawowych rzeczy ale by czuc sie w miare swobodnie to raczej trzeba miec z kim cwiczyc poza kursem, najlepiej kims kto sie nim posluguje na codzien.

Moje doswiadczenie: w Polsce uczylam sie tego szkolnego systemu znakow i nawet po roku ciezko mi bylo sie dogadac. Gdy wyjechalam za granice na codzien pracowalam z 4 osobami nieslyszacymi i uczestniczylam w 22godzinnym kursie prowadzonym przez osobe nieslyszaca, uczono nas jezyka naturalnego, zadnych ksiazek itp. pod koniec rozmawialam na tematy zwiazane z zyciem codziennym i moglam tlumaczyc innym osobom z ktorymi pracowalam... wiec chyba to nie czas nauki a sposob ma znaczenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:59, 02 Lut 2013    Temat postu:

Dziękuję Wam bardzo za cenne uwagi Wesoly


I jak zwykle ciekawą dyskusję Wesoly Zapraszam do dalszej Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:13, 02 Lut 2013    Temat postu:

Tak, moi rodzice są niesłyszący od urodzenia.
I chodzili do zwyklej szkoły, co było działaniem zamierzonym dziadków z obu stron.
Mówienie do nich głośniej nic nie daje. Ale mówienie wyraźnie już pozwala sue z nimi komunikować.
Jeśli ktoś mówi wyraźnie na co dzień, nie musi się aż tak gimnastykować, by się z nimi dogadać, mój tata jest w stanie częściowo zrozumieć normalne wiadomości tv gdy spiker siedzi przed kamerą.
Buba, wyczytac z ruchu warg to jeszcze, ale oni umieją też mówić Wesoly
W ogóle jak jesteśmy u nich z dziećmi to mnie instynktownie dziwi, że dzieci moje nie mają odruchów, które u mnie były naturalne od dzieciństwa.
Jak byłam dzieckiem, to mnie dziwiło w ogóle, że inne dzieci mają słyszących rodziców, bo dla mnie było oczywiste, że rodzice nie słyszą Mruga
Co do Związku Głuchych, moi rodzice byli tam kilka lat, ale się wypisali, znają sporo ludzi stamtąd i mają... hmmm specyficzne zdanie nt tego nazwijmy to zgrupowania;)

Ja jako dziecko bywałam na różnych Mikolajach itd w Zwiazku Głuchych.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 23:43, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:23, 02 Lut 2013    Temat postu:

Kukułko, Twoi rodzice są więc wspaniałym przykładem życia normalnie mimo niepełnosprawności. Rzeczywiście nie dali się ograniczeniom...
ja miałam kontakt tylko z niesłyszącymi, którzy pracowali w ZPCh, oraz w szkole specjalnej, więc specyficznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:32, 02 Lut 2013    Temat postu:

Mój ojciec do dziś pracuje w normalnym zakładzie i jest cenionym tam fachowcem, poprawia robotę po innych, latają się do niego konsultować itd. Nigdy nie pracował w ZPCh. Mama pracowała głównie z niesłyszącymi, ale też i w zwykłej pracy że zdrowymi.
Ciekawostka-Wszyscy niesłyszący znajomi mich rodziców mają slyszace dzieci, tylko jedni mają jedno dziecko niesłyszące.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin