Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:23, 07 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mam cały pokój w pomidorkach! To znaczy w sadzonkach. Wysiałam jedną małą paczuszkę i wyrosło mi tyyyle tego. 48 sztuk! 8 ma zostać na balkonie (dwie duże skrzynie) a na resztę szukam chętnych do adopcji, bo się nie daje przejść przez pokój. Póki co jeszcze nie zostawiam na balkonie, bo nocami przymrozki, a szkoda, jakby je ścięło. Bardzo ładne są na razie
Poza pomidorkami mam jeszcze zeszłoroczny zestaw: bazylia (posadzona w tym roku) i szczypiorek (przeżył z zeszłego!). Dwa lata temu miałam jeszcze miętę w doniczce. Może też posadzę jeszcze.
A miejsce na dwie brzózki i kilka poziomek pod nimi mi się marzy straszliwie... Może jak stanę na głowie, to się uda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:23, 07 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
A mi się nie chce tym zajmować tak naprawdę.
Ja bym chciała, żebym posadziła i żeby sobie samo rosło
pewnie dlatego trawa w ogródku jest już wysokości ponad moje kolana...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:19, 07 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Lisc ależ jak najbardziej to wykonalne żeby mieć swoje warzywa. My co prawda mamy dużą folię ale i wielką rodzinę pomidory nie są aż tak wymagające jak to zabrzmiało ale warto o nich poczytać. A żeby zacząć to najlepiej od razu i się nie zastanawiać bo i tak się popełni jakieś głupoty (np. sadzenie za gęsto-jak ja w zeszłym roku ) i w tym roku już nie popełniłam tego błędu (za to pewnie zrobię 5 innych ). Ja w zeszłym roku się nawet kapusty dochowałam mimo że mama mi ciągle psioczyła a po co u nas nie urośnie wyszła tak pyszna że w tym roku sama przypominała mi żebym zasiała
Ja w rodzinie uchodzę za speca od ziół mam ich mnóstwo i rozdaję sadzonki
Ja uwielbiam "grzebanie" w ziemi ale przy warzywach, kwiaty mnie tak nie bawią
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:15, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
my mamy trochę swoich różnych warzyw i owoców, ale żeby mieć wszystko swoje to trzeba by chyba już tylko w tym siedzieć i mieć nie wiem ile pola nawet na te same ziemniaki żeby na całą zimę starczyło, a co dopiero inne warzywa jeszcze do tego
a nam pomidory w zeszłym roku nie zdążyły dojrzeć pozbieraliśmy zielone, ale były chyba na tyle niedojrzałe, że w domu też nie dojrzały tylko pogniły
szkoda, że jesteście tak daleko ode mnie bo bym była chętna na sadzonki
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:04, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Justek, jesteś pierwszą osobą, która we mnie wierzy
Cóż najpierw by się trzeba było domku a jeszcze bardziej poletka wokół niego dorobić
A reszta osób, macie te pomidory nie z folii właśnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:20, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
kupiłam nasiona pomidorków balkonowych, ale jakoś zapomniałam je wysiać. teraz to już chyba za późno, nie?
i jeszcze pytanie co do siania różnych rzeczy, które potem się pikuje. ile czasu czekać z tym pikowaniem, bo takie drobinki to trudno przesadzać...
Siejecie w większych odstępach czy jak robicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:57, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak ogrodnicy radzą, ale ja zawsze czekałam do drugiej pary liści właściwych. Wtedy łatwiej mi zapanować nad palcam i i trudniej coś zniszczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:59, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Przy moich pomidorkach było napisane, że pikować, kiedy będą mieć dwie po pary liści - i tak zrobiłam. Nasionka tak-o rzuciłam na glebę gestem Boryny (tylko nieco mniej zamaszystym, żeby trafić w doniczkę). Eksperymentuję, to mój pierwszy raz (nie licząc zapamiętanego z dzieciństwa robienia sadzonek pod foliak działkowy) - zobaczymy co wyjdzie, na razie dają radę.
Teraz czas na rozsadzenie w docelowe położenie (bo już jakies takie duże wyglądają) - moje planowe 8 sztuk już nocą wysadzone, stoją w donicach na balkonie, a reszta się gniecie i czeka na domy adopcyjne
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:32, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
kupiłam truskawki, posadziłam, czekałam aż będą czerwone i co?
ptaki wyżarły
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:34, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ptaki ? To pewnie szpaki....a moze slimaki..
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:47, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
szpaki są, wróble zdaje mi się słyszałam nad tymi truskawkami, ślimaki też łażą, ale chyba nie zżarły by tak szybko - w ciągu jednej nocy kilku truskawek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:51, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Oj zjadlyby zjadly....
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:03, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ja obstawiam ślimaki , w ub. roku miałam ich zatrzęsienie w ogródku , z kilku krzaków truskawek zostały same szypułki , a w tym roku opierniczyły mi nawet miętę , opasłe, obslizgłe, obrzydliwe... I jakie wielkie , niektóre bez skorupek
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:11, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
U nas co roku na czereśnie jest nalot szpaków. Albo zdążymy zebrać, albo nie. Uwijają się z wielkim drzewem w pół godziny...
...za to raportuję, że moje pomidorki koktailowe na balkonie (8 szt.) wyrosły na spore krzaczory i aktualnie kwitną. Może doczekam kilku własnych owocków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:30, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
ślimaki potrafią wszystko przez noc zjeść więc bardzo możliwe, ja posadziłam takie duże 2 donice aksamitek i przez 1 noc zeżarły wszystkie listki, same łodygi zostały ale teraz już wszędzie sypie trucizną na ślimaki w granulkach i praktycznie jest problem z głowy, zostają tylko takie plamy śluzu po tych ślimakach które znikają na następny dzień.
A u nas szpaki też czereśnie wyjadają nie zdążyły jeszcze dojrzeć dobrze nawet, ale sposobu na to nie znalazłam, stracha się nie boją
|
|
Powrót do góry |
|
|
|