Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:11, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Nie, ale może mam którąś z tych roślin i uda mi się zwalczyć plagę ślimaków u mnie
Bo na razie odkrywam tylko to co lubią a nie to czego nie znoszą w mojej folii to wszystko lubią!
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Śro 19:12, 25 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:22, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Donoszę, że moje pomidory balkonowe wreszcie dojrzewają. Dobre są i wcale nie mają małych owoców. Pod ich ciężarem gałązki się gną i muszę wiązać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:23, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
a u mnie pomidory znów gniją zanim dojrzeć zdążą
chyba głównym powodem tego są ślimaki, które sie do nich dobierają
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:56, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A może raczej przyczyna wspólna (wilgotno)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:06, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie, może na za mało nasłonecznionym miejscu je masz? Jeśli masz na słońcu to może za dużo liści które trzymają wilgoć?
Ja się pochwalę że mój sezon pomidorowy w pełni w piątek zebrałam pełną wielką skrzynię a dziś już znowu do zbierania i leżakuje część już posuszona, inne są w trakcie suszenia a z reszty przecier już w słoikach jutro ciąg dalszy produkcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:01, 12 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
na bardzo nasłonecznionym miejscu rosną i ostatnio było sucho, podlewać je trzeba było przez większość lata...
może ślimaki +ewentualnie jakaś zaraza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:24, 14 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Zaraza to zaczyna się od czarnych plam i raczej taka sucha pleśń to jest. A pomidory leżą na ziemi czy masz podwiązane? bo to aż trochę dziwne że w tak upalne lato tak mocno Ci gniją
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 7:00, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Justek - jak suszysz pomidory? Ja uwielbiam suszone i w oliwie i takie wysuszone na "sucho", może mogłabym sama zrobić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:20, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Podstawą są bardzo dojrzałe pomidory najlepiej z gatunków mniej wodnistych, np. średnio nadają się pomidory maolinowe. Z krzaków zbieram bardzo dojrzałe a mimo to rozkładam je w skrzynce i jeszcze kilka dni leżakują. Pomidory kroję wzdłuż na pół i wyciągam gniazda nasienne. Porządnie posypuję solą i pieprzem. Olej potem dużo wyciąga smaku przypraw. Ja suszę w suszarce elektrycznej, jeśli nie masz to podobno można suszyć w piekarniku w temp 40-50°C. Zajmuje to ok doby. W suszarce trzeba dość często zmieniać kolejność sit żeby równomiernie się suszyły. Suszymy do momentu jak stracą dużo na objętości ale nie będą całkowicie suche. Przesuszone nie zmiękną potem w oleju. Jeśli jadłaś kupne to wiesz mniej więcej jak powinny wyglądać. Wkładam je dość ściśle do słoika, wrzucam ząbek lub dwa pokrojonego czosnku a do tego ulubione zioła, mogą być świeże, ja daję tymianek oregano bazylię. Jeśli ktoś lubi można dodać kawałek ostrej papryki. W garnku podgrzewam olej do takiego momentu jakby chciało się frytki smażyć i takim gorącym olejem zalewam pomidory w słoiku, zakręcam i odwracam. W tym roku jak pasteryzuję kompoty to jak mam miejsce dorzucam też te słoiki ale generalnie już nie trzeba. Wybór oleju zależy od Ciebie. Ja najlepiej lubię olej z pestek winogron bo nie jest bardzo drogi a jest neutralny smakowo i ładnie przejmuje smak pomidorów i przypraw (bo oczywiście też go zużywam, do sałatek smażenia itp.). Ale różnie ludzie robią np. z oleju rzepakowego pół na pół z oliwą z oliwek. To już naprawdę zależy od tego jaki olej się lubi. Jest z tym sporo zabawy ale smak jest niesamowity!
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Pią 9:26, 15 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:07, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki, na pewno spróbuję!! Mam suszarkę więc nie ma problemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:28, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
nie leżą na ziemi są podwiązane do tyczek, nie robią się czarne kropki, od środka jakoś gniją jakby...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:52, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
To nie wiem od czego to może być.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:13, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
przyglądałam sie uważnie i wygląda to tak, że jakby pęka skórka i od tego się zaczyna, rok temu było to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:23, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A przejdź się do sklepu ogrodniczego ale takiego z prawdziwego zdarzenia i spytaj się co to może być. Kuzynka poszła jak pomidory dostawały takiej czarnej pleśni przy szypułce i okazało się że ma za mało magnezu w glebie. Już jedna dawka uzdrowiła pomidory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:52, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
nie wiem na ile to skuteczne ale można popróbować
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|