|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:45, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie - zdrowy rozsądek przede wszystkim
Miałam to szczęście, że do końca nie wierzę autorytetom a poza tym koleżanki-mamy karmiące mnie już poinstruowały na co patrzeć z przymrużeniem oka i stąd było mi łatwiej
Popełniłam mnóstwo błędów przy karmieniu:
- nie wybudzałam, gdy dziecko rpzesypiało karmienie a nawet i dwa i trzy
- podawałam od czasu do czasu butelkę, no a potem już codziennie
- dałam smoczek-uspokajacz
- wprowadziłam nowe pokarmy, gdy mała miała 4,5 mies.
- karmię metodą 1 karmienie = 1 pierś
Wg specjalistów mała powinna mieć problemy z cycaniem a mi powinien już zaniknąć pokarm
To tyle, jeśli chodzi o nawiedzonych
Gagusiu podziwiam, że tak długo karmisz przy takiej diecie. Nie miałabym na to siły, naprawdę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:57, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
gagusia, ja do konca zycia bede musiala patrzec czy w chrzanie nie ma mleka w proszku dieta bezmleczna jest jednak do przezycia.
a propos w chrzanie z "Rolnika" nie ma mleka w proszku mama pol miasta schodzila jak szukala dla mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:57, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no ta moja kolezanka z lmmu mowila, ze dziwi ja jak matki moga sie cieszyc ze dziecko noce przesypia, przeciez w nocy to najlepsze mleczko dla maluszka, wiec ona wybudzala, glaskala po buzi laskotala i zmuszala do cycania
ja tez nie wybudzalam wolalam sobie pospac razem z dzidkiem godzine dluzej czy 3 - uuu wyrodne z nas matczyska
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:21, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja też nie budziłam dzieci - chyba że spływałam mlekiem. uważam, że dziecko, jesli zdrowe, wie najlepiej kiedy jeść i kiedy spać, a kiedy po prostu polizać cycek dla sprawdzenia, czy mama go nie porzuciła. dlatego, kiedy młode chciało ssać całą dobę, albo spać 12 godzin, starałam się dostosować. i tego się trzymam. z dobrymi (trzema) skutkami
Ostatnio zmieniony przez juka dnia Nie 20:58, 15 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:30, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | no ta moja kolezanka z lmmu mowila, ze dziwi ja jak matki moga sie cieszyc ze dziecko noce przesypia, przeciez w nocy to najlepsze mleczko dla maluszka, wiec ona wybudzala, glaskala po buzi laskotala i zmuszala do cycania
|
jak ktoś ma takie hobby jak nieprzespane noce... ja przez pół roku czekałam, żeby dziecko wreszcie się nauczyło spać w nocy jak normalny człowiek teraz jak się go położy wieczorem (20-21-sza zależnie od tego kiedy ostatnia drzemka popołudniu) to śpi prawie do 6-ej rano +/- pół godziny. czasem mu się coś pomyli w nocy i zrobi aferę, ale to rzadko i też staram się wtedy tylko w ostateczności dać cyca, a lepiej poradzić sobie smoczkiem albo wodą do picia.
fiamma, można się przyzwyczaić, taka dieta bardzo rozwija wyobraźnię , więc w gruncie rzeczy nie jest aż tak bardzo źle, tylko nieco upierdliwie za przeproszeniem
kasik, ale Ty nie jadasz wszystkiego co z mleka, czy tylko mleka? bo mnie się zdawało, że u Ciebie to nietolerancja laktozy, co np. nie pozbawia możliwości jedzenia masła... przepraszam, jeśli źle pamiętam a chrzan mój mąż specjalnie wyszukał w markecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:24, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusiu, u nas numer ze smoczkiem sprawdzał się dwa miesiące temu, ale potem młoda się wycwaniła i nie ma - musi być prawdziwy. Z wodą jeszcze nie próboaliśmy, ale marne szanse, bo ona w dzień wody nie tknie a co dopiero nocą Chyba jesteśmy skazani na nocne pobudki.
Całą noc przesypia jedynie, jak wypije lampkę wina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:23, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: |
kasik, ale Ty nie jadasz wszystkiego co z mleka, czy tylko mleka? bo mnie się zdawało, że u Ciebie to nietolerancja laktozy, co np. nie pozbawia możliwości jedzenia masła... przepraszam, jeśli źle pamiętam a chrzan mój mąż specjalnie wyszukał w markecie |
tak gagusiu, ja mam nietolerancje laktozy, a laktoza w masle tez jest wkoncu jest z mleka czyli nie jem nic to ma kontakt z maslem, chyba ze parmesan albo bardzo stary ser, ale w malutkich ilosciach. nawet jogurty, ktore wiele ludzi z nietolerancja toleruje. a do wielu gotowych rzeczy dodoaje sie sama laktoze, wiec tez odpadaja :sad: nawet do niektorych wedlin mam opanowane etykietki, nowosci ogladam ze wszystkich stron a wypady do knajpy to juz historia chyba zenaprawde jestem pewna, ze tam nie ma laktozy, co jest zadkoscia albo jest troche sera, to wezme laktaze i nawet funkcjonuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:31, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
czyli masz bardzo nasiloną wersję :sad: , bo wiem że bywa różnie. bardzo w takim razie współczuję, ja przynajmniej mam perspektywę, że to się za jakiś czas skończy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:38, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
tak, ja mam ta ekstremalna moj tato tez nie toleruje, ale nie az tak mocno jak ja. ciekawe czy dzieci moje beda bardziej narazone, bo juz takie glosy slyszalam :sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
pierwszy wykres
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:11, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Fiamma, ja zadnych problemow w czasie karmienia nie mialam, wszystko poszlo jak z platka, moze dlatego jestem taka zachwycona. chociaz, przy drugim dziecku, zaraz na poczatku mialam bardzo napuchniete piersi, za duzo mleka, maly nie ssal wystarczajaco duzo. Fakt, ze bolalo jak licho, bo nawet jak spalam na boku, to czulam. siadalam do wanny i reka odciagalam pokarm. Tyle tego bylo, ze moglam sobie robic kapiele w mleku niczym Kleopatra bylo, minelo, szybko sie skonczylo, a teraz to juz sielanka. Oprocz nocy... dobrze jest polezec przy cycu, cieplo, ladnie pachnie, wiec maluch korzysta. Coz, taka uroda moich synkow, zrozumialam to dopiero przy drugim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:26, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Co do karmienia - ja chcę karmic, ale nie oceniam tego, kto nie karmi, jego sprawa, nie oceniam pod tym katem matek jako dobre-złe. nie jestem od tego> ja chce karmic moje dziecko i tyle. Jak bedze potrzebowało jeśc co innego, to dostanie, wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:27, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | no ta moja kolezanka z lmmu mowila, ze dziwi ja jak matki moga sie cieszyc ze dziecko noce przesypia, przeciez w nocy to najlepsze mleczko dla maluszka, wiec ona wybudzala, glaskala po buzi laskotala i zmuszala do cycania
ja tez nie wybudzalam wolalam sobie pospac razem z dzidkiem godzine dluzej czy 3 - uuu wyrodne z nas matczyska |
tez to czytałam, a do głowy mi nie przyszło,że będę wybudzać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:51, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Gagusiu, u nas numer ze smoczkiem sprawdzał się dwa miesiące temu, ale potem młoda się wycwaniła i nie ma - musi być prawdziwy. Z wodą jeszcze nie próboaliśmy, ale marne szanse, bo ona w dzień wody nie tknie a co dopiero nocą Chyba jesteśmy skazani na nocne pobudki.
|
ja wychodzę z założenia, że po takiej kolacji (kaszka kukurydziana albo ryżowa z jakimiś przetartymi owocami na mleku moim albo Bebilonie pepti, a po kąpieli 2 cyce na dobranoc) to naprawdę dziecko w nocy nie jest głodne. jak się budzi, to znaczy, że ma jakiś inny problem, który staram się załatwić bez wyjmowania z łóżeczka, no chyba, że trzeba przewinąć. samą wodę też nie bardzo lubi, ale w nocy jak mu się chce pić to wypije. dostaje smoczek, maskotkę, mogę go pogłaskać po buzi, potrzymać za rączkę i tyle. mam nadzieję, że to tak zostanie, bo ja nie potrafię funkcjonować na pełnych obrotach po nieprzespanej nocy. tak mi te parę miesięcy dało do wiwatu, że hej. spania z dzieckiem sobie nie wyobrażam, to jest dla mnie abstrakcja, jak czytam, że ktoś śpi z dzieckiem np. półtora roku. nasze parę razy brałam do łóżka, ale to było straszne przeżycie, bo mi wtedy niewygodnie, cała byłam obolała, jedna możliwa pozycja do spania, bo dziecko lubi się do cyca przytulić, a moje piersi to mają rozmiar prawie ujemny.... zacznie lepiej się wysypiałam, jak 2-3 razy wstałam, nakarmiłam i odłożyłam do łóżeczka, bo wtedy miałam swobodę we własnym łóżku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:02, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusiu, ja bym próbowała ją przetrzymać, ale mąz ma miękkie serce i zaraz mi ją przynosi
Wieczorem może zjeść nie wiadomo jak duży posiłek (kaszka ryżowa smakowa albo misiowy ogródek albo kasza manna - wszystko na wodzie, czasem z dodatkiem owoców lub warzyw) i sobie pocycać na dokładkę, ale i tak się budzi Na oduczanie nie mogę sobie teraz pozwolić, bo wstajemy do pracy - jak się trafi urlop nas obojga, to wtedy możemy powalczyc.
Też sobie nie wyobrażam spać z dzieckiem. Owszem, jak nie ma męża, to z wygody dla mojego kręgosłupa, to tak. A inaczej, to hmm... Stanowczo wolę spać z mężem i do niego sie przytulać. A spanie w trójkę u mnie kończy się bólami kręgosłupa, tak samo zresztą zbyt częste nocne karmienia (karmię jednak na leżąco).
Ostatnio wymysliłyśmy sobie nową pozycję do karmienia - mała siedzi, ja wyciągam sprzęt i ona sobie ciumka siedząc obok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:11, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja sie mogę cieszyc przespanymi nocami... dopiero po odstawieniu synka od piersi ...
A do picia w nocy zawsze wode dawałam ...zadnych soczków i herbatek, zeby sie ząbki nie psuły, jak cukier na noc zostaje na zębach..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|