..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba · Wysłany: Śro 23:24, 28 Mar 2012 Temat postu:

No co Wy?

walecznaS · Wysłany: Śro 23:27, 28 Mar 2012 Temat postu:

buba, ja zawsze na opakowaniu (torebce foliowej, papierowej) widziałam napis "kasza manna" a nie grysik... Wesoly

buba · Wysłany: Śro 23:30, 28 Mar 2012 Temat postu:

To tak, ale nie wiem może tylko na południu się tak mówi. Wesoly

mk, · Wysłany: Czw 9:20, 29 Mar 2012 Temat postu:

no u nas tylko grysik mało kto mówi kasza manna

bakteria · Wysłany: Czw 10:31, 29 Mar 2012 Temat postu:

to chyba regionalne, bo my tu z Beskidów dziewczyny Wesoly

tzn. ja, buba i Małgorzatka. Grysik to grysik

czyli kasza manna!

walecznaS · Wysłany: Czw 10:34, 29 Mar 2012 Temat postu:

ale na opakowaniu u Was piszą grysik? chyba nie, bo takie produkty są wszędzie takie same, np. z firmy Kupiec czy innej

bakteria · Wysłany: Czw 10:38, 29 Mar 2012 Temat postu:

nie no, co Ty! w sumie w sklepie też powiesz "proszę opakowanie kaszy manny". ja też mówię po prostu "kaszka manna", ale w domu mówiło się zawsze "grysik". hi hi, myślałam, że w całej Polsce się tak mówi

tak jak mnie ścięło u krewnych w Toruniu, że idą na podwórze się bawić. U nas tylko na pole! choćby to nie wiem, jak głupio brzmiało

(w sumie jestem polonistką, to wiem, że to głupie i są różne regionalne odmiany - ale na co dzień i tak mnie to zaskakuje Mruga

).

walecznaS · Wysłany: Czw 10:40, 29 Mar 2012 Temat postu:

wow, Jolu, pole to pole - takie uprawne, ja ze wsi jestem, jakbym powiedziała, że idę na pole to wszyscy by pomyśleli że idę na pole, czyli tam, gdzie rosną ziemniaki, zboże itd. Very Happy

mk, · Wysłany: Czw 10:58, 29 Mar 2012 Temat postu:

no u nas też się chadza "na pole" czyli na dwór inaczej na spacer

tinuviel · Wysłany: Czw 11:17, 29 Mar 2012 Temat postu:

na podhalu mówimy grysik

i też myślałam, że wszędzie tak jest Mruga

ika · Wysłany: Czw 11:55, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dokładnie, grysik to grysik, wszyscy wiedzą - a ja nie wiedziałam kiedyś co to jest kasza manna, myslałam, ze to jakaś odmiana zboża

A na pole to oczywiście, że się chodzi, zawsze sie robiło:"Momo ide na pole" i trzask drzwiami

espree · Wysłany: Czw 12:02, 29 Mar 2012 Temat postu:

W życiu nie słyszałam o grysiku Shocked

Kasza manna to kasza manna.

Na pole też nie wychodzę, wychodzę na podwórko albo na spacer.

agu · Wysłany: Czw 12:14, 29 Mar 2012 Temat postu:

Kiedy na wakacjach zaproponowano mi herbatę w kibelku przeżyłam lekki szok... Kibelek kojarzył mi się tylko i wyłącznie z wc. Ale już wiem, że ludzie z południa Polski mają inny język

I nie dla pracy a dla rozrywki chodzą na pole Mruga

strzyga · Wysłany: Czw 12:32, 29 Mar 2012 Temat postu:

U mnie się chodzi na dwór Mruga

o grysiku słyszałam, ale nigdy nie wiedziałam co to - zawsze myślałam, że to rodzaj jakiejś kaszy, ale że to zwykła kasza manna to nie wiedziałam Wink