|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:00, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
myślę że to może być kwestia nastawienia psychiki. Że to jest po prostu w głowie. Ja sie nie zmuszam. W ogóle sie nie zastanawiam nie analizuje czy moje ciało chce. Ja tam jestem proste zwierzę. Chce męża i już. I nie myślę nie analizuje czy moje ciało chce bardziej czy mniej. Ja jako osoba chce męża i już. I to sie liczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
W takim razie nic tylko pogratulować, chylę czoło, niestety mi do tego daleko, mimo, że swojego męża kocham bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:05, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam podobnie jak kukułka, z tym że... mam często ten problem z bolącymi/ tkliwymi sutkami i to mi czasami doskwiera i nie jest to kwestia psychiki bo miałam tak zawsze, tzn. chyba odkąd miesiączkuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:16, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wiem, kiedyś było ok w III fazie, może teraz jestem przemęczona.
Pocieszeniem dla mnie jest fakt, że w pozostałe dni jest wspaniale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:36, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik - ale o co konkretnie pytasz?
Ewangelicy nie mają Mszy Św., więc jeśli masz możliwość bycia na Mszy Św. to z pewnością uczestnictwo w nabożeństwie protestanckim nie zwalnia katolika od obowiązku uczestniczenia we Mszy Św.
Nie zwalnia, ponieważ katolik wierzy, że Msza Św. to nie tylko "opowieści o Jezusie" i prawienie morałów, ale przede wszystkim uczestniczenie w Ostatniej Wieczerzy, Ukrzyżowaniu i Zmartwychwstaniu jednocześnie. Co może się z tym równać?
Natomiast wiadomo, że jak ewangelicy zapraszają katolików na swój ślub, to katolicy przychodzą, bo czemu nie?
Przypomina mi się kadr z filmu "Braciszek" (taki tytuł bodajże, z Barcisiem w roli głównej), w którym protestant pyta żartobliwie zakonnika: A właściwie to czym my się różnimy? Wy reformowani i my reformowani.... Na co zakonnik mu odpowiada: A bo Wy reformowani z trudniejszego na łatwiejsze, a my z łatwiejszego na trudniejsze... (czy coś w tym guście - za dosłowność cytatu głowy nie dam )
Nie twierdzę, że życie z katolicką etyką seksualną to bułka z masłem, ale kurcze, jakbym miała z tego powodu zdradzić Jezusa.... Jakbym miała przejść na protestantyzm tylko z tego powodu, żeby móc się seksić kiedy zechcę... Czułabym się okropnie, taki "nierząd duszy"... - ale to zdaje się OT
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:43, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Annka napisał: |
Nie twierdzę, że życie z katolicką etyką seksualną to bułka z masłem, ale kurcze, jakbym miała z tego powodu zdradzić Jezusa.... Jakbym miała przejść na protestantyzm tylko z tego powodu, żeby móc się seksić kiedy zechcę... Czułabym się okropnie, taki "nierząd duszy"... - ale to zdaje się OT |
mam nadzieję, że mi nigdy tak nie odbije, abym miała przechodzić na jakąś inną wiarę!
to ja już wolę mniej lub więcej ponarzekać na forum i iść dalej
może kiedyś będzie mi i z nprem łatwiej, kto wie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:06, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
też sobie nie wyobrażam sprzedać Jezusa za seks
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:59, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
post jest z tamtego roku, juz nieaktaulny i odpowiedz wtedy dostalam.
co do jezusa u ewangelikow, biedni oni....nie maja go. w ogole pusta wiara!
przesadzacie, przeciez.nikt nie mowi, zeby zmieniac dla seksu! to wolna myela na forum nakreconym o seksie, gdziebwiekszosc jest wsciekla na to blogoslawione npr. gdyby bylo super to by to forum nie powstalo...
kukulko najlepiej powiedziec, ze mlgalgosia ma moze cos z psycha nie tak, jakie to proste! a zapewne g ma z psycha, tylko jest normalna alevinna niz ty kukulko kobieta. z inna potrzeba doznan, pragnien. ale jasne, napewno ma zle nastawienie...
ja tez mam mniejsze libido w 3 fazie, dopiero przed okresem mi sie wlacza, szub hormonow?
i nie mam ciagle napalenia na meza, mohe dlatego ze mamy siebie dokladnie wtedy kiedy chcemy? i po tylu latach wspolzycia nie pragniemy sie codziennie. a jakos w 3 fazie najmniej. ale przez seks z pragnienia jestesmy wlasnie obydwoje bardzo spelnieni w tej dziedzinie zycia
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:02, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik, mądrze napisane!
Sama w III fazie mam od jakiegoś czasu libido ujemne, i co z tego, że psychicznie bardzo chcę, skoro moje ciało nie nadąża?
Jak się czyta nasze forum i inne, to wynika z tego, ze są kobiety, którym wszystko jedno kiedy (do nich należy kukułka), ale większość (tak, większość!) w III fazie ma zdecydowanie mniejszą ochotę.
Poza tym jestem na spalonej pozycji - tak, mimo że kukułka tego nigdy nie doświadczy, to ja doświadczam. Strasznie mi żal, że już nigdy w życiu nie doświadczę seksu w II fazie, który jest wg moich doświadczeń o niebo lepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:08, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kasik, chodzilo mi o Jezusa substancjalnie obecnego w sakramentach
oczywiscie, ze u ewangelikow Bog jest - nie napisalam , ze nie (bo przeciez Duch Święty i u nich działa)
mówiąc o sprzedaży, mialam na mysli, raz jeszcze powiem - obecnosc substancjalną Jezusa w sakramentach (zwlaszcza Eucharystii)
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 11:09, 01 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:16, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Poza tym jestem na spalonej pozycji - tak, mimo że kukułka tego nigdy nie doświadczy, to ja doświadczam. Strasznie mi żal, że już nigdy w życiu nie doświadczę seksu w II fazie, który jest wg moich doświadczeń o niebo lepszy. |
Rozumiem, chociaż wydaje mi się, że to akurat nie musi być kwestia NPRu jako takiego, ale też braku zaufania do prezerwatyw, gdy odkłada się zdecydowanie.
Tzn. nie chodzi mi o roztrząsanie Waszego przypadku, tylko o sytuację w ogóle.
No a wiadomo, że przy antykach o II fazie też nie ma mowy.
Czyli właściwie samo odkładanie jest już jakimś "problemem", problem z metodą z tego wynika.
I znów - gdy odkłada się bez pełnego przekonania, można się zdecydować na metody barierowe, ale gdy zdecydowanie, rezygnuje się z nich.
Chodzi mi tylko o odniesienie do NPRu, że to wcale nie on jest tu winowajcą, a jednak często nasze podejście i mówię to ja, która nie jestem wielką fanką orto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:22, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Czyli właściwie samo odkładanie jest już jakimś "problemem", problem z metodą z tego wynika.
Chodzi mi tylko o odniesienie do NPRu, że to wcale nie on jest tu winowajcą |
dokladnie to mialam na mysli
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:27, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Buba, nie do końca tak jest - ja bym chętnie zdecydowała się na metody barierowe w I fazie wyznaczanej nie wg reguły klinicznej a ostatniego dnia suchego czy w takiej sytuacji jak w ostatnim cyklu - gdy wzrost temp. następuje długo po szczycie śluzu. To nie problem z odkładaniem a z metodą, która nie przystaje do naszego życia rodzinnego i zawodowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:35, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Fiamma.
Rzeczywiście różne są sytuacje i różni ludzie.
Dlatego uważam, że w tej tak delikatnej i intymnej kwestii byłoby wygodniej dać ludziom choć trochę więcej wyboru, bo świat pognał do przodu (kobiety uczą się, pracują, nie mogą najczęściej rodzić dzieci rok po roku), a sztywne metody wciąż takie same.
I to jest dla mnie główny argument.
Otwartość na życie można mieć, ale odpowiedzialność za te przyszłe dzieci też, wieć racja, że nawet jeśli problem jest z odkładaniem, często nie mamy na to wpływu, bo to nie nasze widzimisię, ale po prostu konieczność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:16, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem - każda kobieta jest inna i pod względem fizycznym - mówiąc w skrócie - mamy inne potrzeby i pod wzgl. psychicznym też
jesteśmy kobietami ale przecież się różnimy
kukułko - wg mnie Ty tak piszesz, jakbyś chciała przekazać, że skoro Ty masz tak i tak to każda ma tak mieć bo tylko to jest dobre, właściwe, normalne itd. ale weź też pod uwagę, że nie każdy jest taki sam, nawet PMSy mamy inne a niektóre kobiety wcale... każdy człowiek jest indywidualny i tak nawet na tym kursie Filip, na którym byłam teraz było to wielokrotnie podkreślane
nie mówię, że Ty tak myślisz ale tak przekazujesz że tak się wydaje
tylko się tu nie gniewaj znów ani nie oburzaj, piszę od siebie - takie mam spostrzeżenie (nie oskarżenie ani żadna zaczepka)
wydaje mi się, że nie wszystko wynika z psychiki, naturalną rzeczą jest np. suchość w III fazie bo to wynika z fizjologii
zobaczcie jak wielki arsenał różnych środków proponuje się kobietom (czy małżonkom) np. na stronie Knotza/alkowie małżeńskiej - to są jakieś konkretne wspomagacze a nie rada by iść do psychologa
czyli jednak problem z III fazą może być
może wynikać z nastawienia psychicznego albo i nie
może zwyczajnie wynikać ze zmian hormonalnych - tak jak np. kobiety różnie reagują na hormony w ciąży - ja miałam zgagę, mdłości i wielkie rzyganie
nie oznacza to wg mnie, że każdy kto ma problem ma od razu rzucać npr ale szukać jakiegoś rozwiązania
ja np. na moje problemy z piersiami - przynajmniej na razie - nie widzę
ale albo nie jestem obecnie w III fazie, albo obecnie problemu nie mam
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Wto 20:30, 01 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|