..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Muflon

Mam pytanie głównie do pracujących w domu, ale nie tylko. Macie może sprawdzone, zdrowe alternatywy dla foteli biurowych? Oboje z mężem pracujemy głównie zdalnie, i w nowym mieszkaniu będziemy mogli wreszcie urządzić domowe biuro. Teraz mamy jeden stół do wszystkiego, i zwykłe krzesła, które dają nam już nieźle w kość (dosłownie

).

Więc pytanie jak w temacie – możecie coś polecić? Piłkę, krzesło-klęcznik? Ostatnio też u kasjerki w supermarkecie widziałam pod pupą taką okrągłą, gumową poduszkę masującą (taki jakby „jeżyk” z wypustkami), ale nie wiem, czy i na co to jest dobre.

kukułka

Ja tam mam zwykle krzesło. Praca też zdalna. Najlepsze jest częste wstawanie, np latanie za dziećmi /do kuchni . w pracy zdalnej nie do przecenienia jest to, że nikt Ci nie każe siedzieć 8 h na tyłku, jak w biurze. Zresztą takie wstawanie jest zwyczajnie zdrowsze.
Każdy robi jak uważa, ja bym nie chciała mieć biura w domu, był czas, że pracowałam nawet na leżaco (w ciąży zagrożonej).

strzyga

U mnie w biurze są kombinacje, że niektórzy siedzą na piłkach + na piłkę ta poduszka masująca z wypustkami

Muflon

Kukułko – jasne, że wstawanie ważne, ja bym chciała połączyć takie dobre nawyki z kącikiem do pracy urządzonym przyjaźnie dla naszych kręgosłupów Wesoly

. Tak rozumiem domowe biuro

. I mam nadzieję, że to będzie dla nas na dłuższą metę zdrowsze psychicznie, niż jeden pokój do spania, pracy, odpoczynku, bo tak mamy teraz (kawalerka)...

Piłka najfajniejsza, tylko boję się, że skończyłoby się przynajmniej na początku zabawą zamiast pracy

.

kukułka

Każdy ribirobi, jak uważa, my mamy jeden pokój do wszystkiego, pokojów w sumie 3, z czego 2 dla dzieci.
A i tak każdy przychodzi że wszystkim do dużego pokoju Mruga

mamma

najlepiej zamiennie dobre krzesło i piłka Mruga

Ptysiak

O, temat fajny, sama bym się chętnie dowiedziała jakie mogą być alternatywy Mruga

Ubolewam nad tym, ale u nas regularnie salon zamienia się w firmę. Kanapa i laptop na stoliku na kolana, czasem krzesło przy jadalnianym stole. Trudno czasem biuro zamknąć w szafie, choć pewnie przydałoby się nam większe rozgraniczenie domu od pracy...

Karafka

Ja mam piłkę, ale skacze na niej zeby uspokoić marudzące dziecko

Biuro mam osobne, strach tam wejść. Najgorzej, ze będziemy raczej potrzebować tego pokoju za rok dla małego... O marko!! Nie chce nawet myslec o tym! Chyba, ze sie wyprowadzimy na cztery pokoje

Albo pytanie... Kiedy dziecko musi miec swój pokoj?

Dona

Najzdrowszy dla kregoslupa to jednak ten klecznik....

tilia

Musi? ja od 4 klasy podstawówki miałam pokój z bratem, a około gimnazjum swoje oddzielne pomieszczenie. Wcześniej kawalerka

Brat do 2 klasy liceum mieszkał we wnęce od pokoju rodziców zasłoniętej zasłonką. (Wszyscy się bardzo ucieszyli jak się wyprowadziłam

)
Oczywiście lepiej wcześniej niż w naszej sytuacji. Wesoly

Jak dla mnie to od pójścia do szkoły?

aleen

Piłka wyjdzie najtaniej i ma wiele zastosowań. Jak się znudzi to spuszcza się powietrze i zajmuje mało miejsca.
Kleko siad czy jak to się nazywa lepiej wypróbować. Mi np dretwieja na nim nogi.
U nas w pracy były zwykle krzesełka na kółkach. Cały czas ktoś na nich siedział bo praca 24h. Medycy mieli dyżur na rejestracji i wypadało parę razy w miesiącu wiec dało się przeżyć. Za to rejestratorki spedzaly na tym co czwarty dzień i co czwartą noc.

bakteria

hej, ja też pracuję w domu

mam dobre krzesło biurowe (podparcie dla lędźwi), a planuję kupić jeszcze pod pupę taką płaską podkładkę-piłkę. Koleżanka ma w biurze i bardzo sobie chwali, jeśli chodzi o dobry wpływ na kręgosłup.
Ja na piłce jednak się jakoś garbiłam...

Muflon

Dzięki, dziewczyny! Na razie chyba wygrywa u mnie dobre krzesło z poduszką i piłka na zmianę Wesoly

.

Niebawem wybieram się do ortopedy (wyszło mi z RTG, że mam przebytą chorobę Scheuermanna – ciekawe, czy bóle pleców od tego, czy od pracy na krześle stołowym z Ikei od ponad 3 lat Mruga

, pewnie combo...). Ciekawa jestem, co on poleci (nie omieszkam się podzielić w tym wątku).

agu

Nie widziałam wątku wcześniej... piszę siedząc na piłce Wesoly

kupiłam do ćwiczeń, a ostatnio się zaniedbałam, ale piłka nadal w użyciu jako siedzisko właśnie. i dzięki temu przy okazji te parę minut się ćwiczy w międzyczasie Wesoly