|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:27, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No fakt, temat byl walkowany X razy i pozostaje dla wielu z nas bez odpowiedzi, chyba juz nie warto dyskutowac. Zawsze tylko zjawi sie jakas dusza, ktora to szokuje i zaczyna sie od nowa. Ja mysle, ze w przypadku susy, to szuka sobie takiej odskoczni, zeby bylo bezpiecznie, antykoncepcyjnie bez stosunku, bez gromadki dzieci..I wilk syty i owca cala...A tu sie tak nie da, zburzylysmy jej caly misterny plan. Lepiej juz przestac bo jeszcze dziewczyna sfiksuje zupelnie i wpadnie w taka nerwice, ze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:29, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | susa napisał: | Ania M napisał: |
A w swoim cytatcie już nie doczytałaś, że Cytat: |
Szóste przykazanie zakazuje wszelkich czynów, które sprzeciwiają się miłości czystej, wiernej i otwartej na powołanie do istnienia nowego życia. |
Czytasz to co chcesz wyczytać....
Jak dla mnie to Ty nadinterpretujesz i przeinaczasz i to mocno
|
To według Ciebie mają współżyć bez ograniczeń i rodzić dzieci, których nie są w stanie przyjąć?
To Ty nadinterpretujesz.
|
Nie, suso. Wg.KKK maja zyc w okresowej abstynencji, dlaczego nie chcesz tego zauwazyc tylko wytaczasz ciezkie armaty o rodzeniu dzieci bez ograniczen? |
No Ania podkreśliła o "miłości otwartej na powołanie do istnienia nowego życia" ale małżonkowie nie są w stanie przyjąć tyle dzieci ile jest aktów seksualnych. Dlatego pozostaje okresowa wstrzemięźliwość jako zgodna z KKK. I mądre kierowanie darem płodności do którego osobiście uważam także pieszczoty bez pełnego stosunku czynione ze względów
- by małżonkowie mogli cieszyć się swoją obecnością
- by stosunek nie był czymś przykrym
- by uniknąć poczęcia, którego dziecka nie są w stanie przyjąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:30, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
susa, wez se dzis wieczorkiem usiadz i przeczytaj to, co? najlepiej 2 razy
albo 3
[link widoczny dla zalogowanych]
tu o nieomylności
[link widoczny dla zalogowanych]
fragment
Cytat: | Choć poszczególni biskupi nie posiadają przywileju nieomylności, to jednak głoszą oni nieomylnie naukę Chrystusową wówczas, gdy nawet rozproszeni po świecie, ale z zachowaniem więzów łączności między sobą i z Następcą Piotra, nauczając autentycznie o rzeczach wiary i obyczajów, jednomyślnie zgadzają się na jakieś zdanie, jako mające być definitywnie uznane. A zachodzi to w sposób tym bardziej oczywisty wtedy, gdy zebrani razem na Soborze powszechnym, dla całego Kościoła są nauczycielami i sędziami, w sprawach wiary i obyczajów, i ich orzeczenia należy przyjąć posłuszeństwem wiary. |
Tak dla uzupelnienia - Humanae vitae nie powstala tak , ze Paweł VI sobie ją sam i wymyślając na poczekaniu, zapisał na kolanie Powstała przy udziale wielu ludzi, w tym bpow bedacych w jednosci z Rzymem, a Vaticanum II mowi, ze takie stanowisko nalezy przyjmowac i sie do neigo stosowac, nawet jesli nei jest ex cathaedra. I mowi to nie "bo tak" - tylko z prostej przyczyny, o cyzm Vat II w innym miejscu tez pisze - ze jesliby grono bpow glosilo cos zgodnie i w jednosci z rzymem, a to byloby pomylka to wowczas Duch św musialby nei byc obecny w Kosciele. A obecny jest, bo tak obiecal Jezus.
Zreszta - nei am nic gorszego nzi wyrywkowe traktowanie dokumentow Kosciola, bo sie potem dochodzi do pozornych nielogicznosci i absurdow. A tymczasem to sens ma (a juz na pewno nadprzyrodozny - tylko sie trza wczytac)
tyle tytulem uzupelnienia - bo temat mozna by ciagnac w nieskonczonosc.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 21:42, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:35, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kukulko, HV już czytałam.
Ale czy nie wiesz o tym, ze w pieszczotach bez pełnego stosunku ja będę mogła się otworzyć i uspokoić i także czerpać przyjemność z bliskości z mężem. A gdy będę współżyć (pełny stosunek) to będzie to dla mnie czymś przykrym, bolesnym, będę cały czas w stresie czy nie popełniłam błędów w interpretacji i nie pocznie się dziecko, a dlugi jest okres abstynencji przy moich cyklach to mąż też będzie w stresie i nie będzie mógł rozładować napięcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:40, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ania M napisał: | przeczytaj cały punkt |
Ok, nie doczytałam, co nie zmienia faktu, że ciężko mi to wszystko ogarnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:44, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | kukulko, HV już czytałam.
Ale czy nie wiesz o tym, ze w pieszczotach bez pełnego stosunku ja będę mogła się otworzyć i uspokoić i także czerpać przyjemność z bliskości z mężem. A gdy będę współżyć (pełny stosunek) to będzie to dla mnie czymś przykrym, bolesnym, będę cały czas w stresie czy nie popełniłam błędów w interpretacji i nie pocznie się dziecko, a dlugi jest okres abstynencji przy moich cyklach to mąż też będzie w stresie i nie będzie mógł rozładować napięcia. |
to poczekajcie do 3 fazy, do 4 temp wyzszej
PS spytaj ks w konfesjonale czy u kobiety orgazm celowy i zamierzony poza stosunkiem i u mezczyzny zamierzony wytrysk poza pochwa sa grzechem, a nie gdybaj na forum
tylko, blagam, spytaj prosto z mostu, nie owijajac w bawelne i nie przerabiajac ksiedza na swoje
no i niestety ale jesli ktos wiedzialby, ze grzechem jest orgazm poza pochwa i pplanowal tak orgazm, bo boi sie dziecka i nei chce czekac do 3 fazy, to obawiam sie, ze ten ktos moze miec tendencje jednak do stawiania seksu wyzej nzi Boga (zgrzesze, by sie rozladowac, kij ze to grzech) - mowie tu o kalkulowaniu an zimno, przed stosunkiem w ten sposob
ja bym sie w tej sytuacji bala, zeby seks na miejsce boga nei wskoczyl 9a ty podobno chcesz tego uniknac - nei prosciej po prostu poczekac na 3 faze?)
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 21:49, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:47, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dla pewności poczekam i do 6 wyższej, bo i tak może się począć, bo jakaś temperatura mogła być zaburzona. Ale pieszczoty bez pełnego stosunku i tak będą, by w ten sposób być blisko siebie. I to nie jest grzechem, a formą wyrażania czułości w małżeństwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:51, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
jak nie am orgazmu to nei jest grzechem, jak jest zamierzony orgazm, to pieszczota poza stosunkiem jest grzechem - tak mowi KK (spytaj ks)
(Ps by dojrzec zaburzona temp nie trzeba czekac do 6 wyzszej poza tym temp jesli juz to bywa zaburzona najczesciej z jakiegos powodu, a nie tak po prostu
wiecie co? dziewczyny, ja cos czuje ze po slubie susy beda watki an 5 stron w ktorych susa bedzie szczegolowo analizowac (na forum za plecami meza), czy popelnila grzech czy nie.
nie piszę się na taka zabawę.
uciekam, znow niepotrzebnie za dlugo siedze u susy.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 21:53, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:55, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | jak nie am orgazmu to nei jest grzechem, jak jest zamierzony orgazm, to pieszczota poza stosunkiem jest grzechem - tak mowi KK (spytaj ks) |
Ale ja nie wiem czy będzie orgazm czy go nie będzie, bo nie znamy jeszcze naszych reakcji seksualnych. Ale nic nigdy nie wiadomo
kukułka napisał: | (Ps by dojrzec zaburzona temp nie trzeba czekac do 6 wyzszej poza tym temp jesli juz to bywa zaburzona najczesciej z jakiegos powodu, a nie tak po prostu |
A ja jakoś temu nie ufam i wolałabym jeszcze od czwartej tempki wyższej odczekać jeszcze dwa dni, aby mieć pewność. Bo jak się pomylę o jeden-dwa dni to juz z tego może wyjść poczęcie.
Cytat: |
wiecie co? dziewczyny, ja cos czuje ze po slubie susy beda watki an 5 stron w ktorych susa bedzie szczegolowo analizowac (na forum za plecami meza), czy popelnila grzech czy nie. |
Po pierwsze po ślubie będę miałą ograniczony dostęp do internetu.
A po drugie uważam że forum to niewłaściwe miejsce na zadawanie pytan o grzech. Od tego jest mój algorytm postępowania czyli modlitwa Słowem Bożym.
Ostatnio zmieniony przez susa dnia Nie 21:57, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:09, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | kukułka napisał: | jak nie am orgazmu to nei jest grzechem, jak jest zamierzony orgazm, to pieszczota poza stosunkiem jest grzechem - tak mowi KK (spytaj ks) |
Ale ja nie wiem czy będzie orgazm czy go nie będzie, bo nie znamy jeszcze naszych reakcji seksualnych. Ale nic nigdy nie wiadomo
. |
No, ale po paru razach juz bedziecie super znac swoje reakcje seksualne wiec nie bedzie mozna sobie kalkulowac, ze nie wiadomo czy bedzie orgazm. I wtedy juz grzech, bo sie wie, ze takie a takie pieszczoty powoduja orgazm i powinno sie przed nimi powstrzymac kiedy nie zamierza sie wspolzyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:03, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wy naprawdę wierzycie, że to grzech? Jeśli tak, to zazdroszczę... Albo współczuje. Nie mogę się zdecydować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:16, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka, ja mam na ten temat trochę inne zdanie, mimo że od zawsze pamiętam (jeszcze jako nastolatka), że w małżeństwie to bez jakiejkolwiek antykoncepcji i finisz w pochwie.
Pamiętam jak nawet z mamą rozmawiałyśmy - "co takiego jest złe prezerwatywie?".
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:55, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Naskakujecie na siebie nawzajem, a każda ma prawo wyboru. Kiedyś pewien starszy zakonnik - w liceum prowadził u nas kilka zajęć- na pytania o seks odpowiedział, że Bóg niczego nie nakazuje. On pokazuje dobrą drogę, a przez to, że dał ludziom wolną wolę mają oni prawo wyboru. Jednakże ludzie z natury nie potrafią czasem przestrzegać danych im praw. I tu najważniejsze, zadał nam pytanie retoryczne co bardziej ucieszy Boga seks z prezerwatywą czy zaspokojenie siebie- oczywiście w małżeństwie- zbliżenie się do siebie, ale nie koniecznie z finałem w środku- i bynajmniej nie zawsze celowym.
Chodzi o mniejsze zło. Idąc waszymi myślami to npr też jest złem, grzechem czy nazwijmy to jakkolwiek. Każdy z nas w swoim życiu codziennym nie przestrzega jakiś praw KK. Kwestia czy robi to całkowicie umyślnie czy spełnia siebie.
A mam takie jedno pytanie. Jeśli ściśle trzymać się abstynencji i wytrysków w pochwie to co w momencie gdy kobieta ma problemy i nie jest w stanie dokładnie określić kiedy może uprawiać seks z mężem a kiedy nie ? A np. nie mają warunków na dziecko itp.? Czy całkowity brak seksu, zbliżenia, oddania się małżonkowi jest zgodny z nauczaniem KK?
Ostatnio zmieniony przez elemka dnia Nie 23:57, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:31, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka, a ja Ci wspołczuję, że z tego powodu zraziłaż się do Kościoła. Szkoda że nie możesz przyjmować Komunii.
PS. Ja wciąż uważam że to chore prawo, małżonkowie mają nacieszyć się sobą, tak jak potrafia, a nie na siłę zmuszać się do stosunku bo akurat są dni niepłodne, lub do powstrzymywania się bo akurat są dni płodne.
PS2 Smużka, a nie mozesz umówić się na rozmowę z tym ojcem który udzielal wam ślubu i spowiedzi i porozmawiać, ale nie pytać czy finisz poza pochwą jest grzechem tylko przedstawić swoją sytuację mówiąc: " uważam że nie jest to grzechem i jest ważnym elementem naszego małżeństwa, ale podobno KKK uważa to za grzech, dlatego zraziłam się do Kościołą, nie przyjmuję komunii i księdza na kolędzie" Zobaczymy co powie. Bo podstawa w kierownictwie duchowym to przedstawianie swojej sytuacji by dokonał oceny moralnej. Moim zdaniem nawet gdy finisz poza pochwą jest grzechem w Waszym przypadku (i wogole) nie jest to grzech ciężki który pozbawia komunii , a tylko grzech lekki.
Bo mnie spowiednik gdyby zapytal się skąd to wiem a gdybym powiedziala że z internetu zabronił by mi wchodzenia na internet i powiedzial że nie do konca tak jest.
Ktoś tu mądrze napisał, że chodzi o postawę serca, a nie spermę (techniczne szczegóły stosunku)
Ostatnio zmieniony przez susa dnia Pon 5:47, 21 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 5:01, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | susa napisał: | kukułka napisał: | jak nie am orgazmu to nei jest grzechem, jak jest zamierzony orgazm, to pieszczota poza stosunkiem jest grzechem - tak mowi KK (spytaj ks) |
Ale ja nie wiem czy będzie orgazm czy go nie będzie, bo nie znamy jeszcze naszych reakcji seksualnych. Ale nic nigdy nie wiadomo
. |
No, ale po paru razach juz bedziecie super znac swoje reakcje seksualne wiec nie bedzie mozna sobie kalkulowac, ze nie wiadomo czy bedzie orgazm. I wtedy juz grzech, bo sie wie, ze takie a takie pieszczoty powoduja orgazm i powinno sie przed nimi powstrzymac kiedy nie zamierza sie wspolzyc |
Wiecie, że coś się u mnie zmieniło, ale pod wplywem tego co piszecie znowu nabiorę urazu do seksu. Mój lekarz seksuolog wytłumaczył mi, że w seksie nie chodzi tylko o prokreację, ale by być blisko siebie. I ja go posłuchałam i zaczęłam otwierać się na tę sferę życia. Ale wolałabym by pierwsze razy były bez pełnego stosunku, tylko takie oswojenie się, nauczenie się swoich ciał. Dla mnie to i tak dużo, gdy pozwolę się rozebrać, wykąpiemy się, poprzytulamy i zaśniemy razem. Trudno zaś mówić swiezo poślubionym małżonkom, że pierwszy raz powinien wyglądać z takimi technicznymi szczegółami jak finisz w pochwie. To moim zdaniem chore. Oni powinni nacieszyć się sobą jak potrafią, a nie by na siłę zmuszać się do stosunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 21, 22, 23 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 21, 22, 23 Następny
|
Strona 15 z 23 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|