|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:37, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | I wchodzi sie w taka role,ze sie wstydzisz, ze nie masz tej wody swieconej (skad wziac jak koleda wypadnie przed 3Kroli? Ukrasc z przedsionka kosciola?), i zdania nie umiesz sklecic takiego wznioslego i okraglego jak ten ksiadz wiec milczysz.
|
wodę święconą bierze się przeważnie w okresie wielkanocnym, głównie w Wielką Sobotę
u nas i tak jest dostępna, od niedawna mamy specjalne naczynie i każdy może sobie wziąć kiedy chce
wydaje mi się, że jeśli nie ma tej wody dostępnej w kościele to można iść np. do zakrystii i poprosić o nią
albo poprosić księdza już w domu o poświęcenie wody
jaki to wstyd?
ja akurat całkiem lubię wizyty księdza, czasami faktycznie nie ma o czym rozmawiać albo raczej nie wiadomo jak i o czym zacząć
ale najważniejsze, że ksiądz przychodzi w Imię Chrystusa a my go przyjmujemy
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 14:38, 31 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:15, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja spotkałam bardzo wielu księży na kolędzie, ale to dlatego że w różnych miejscach mieszkałam
Jak mieszkałam w mieszkaniu z 2 koleżankami na studiach, jak przyszedł ksiądz ich akurat nie było (specjalnie wyszły). Ksiądz był świetny, młody, do tego studiował kiedyś na podobnym kierunku i znał dobrze jedną moją nauczycielkę Więc temat do rozmowy mieliśmy
Za to teraz w moim rodzinnym domu, w którym żyje tylko mój tata i jego "przyjaciółka", kolędę mamy 25 lub 26 grudnia. Dlatego, że zawsze ja lub siostra jesteśmy. "Przyjaciółki" nie ma oczywiście. Średnio lubię proboszcza, ale zawsze z nim przychodzi ksiądz prałat i wikary na obiad (mój tata nie chciał być sam na kolędzie, a skoro zaprasza księży w święto, to oczywiście na obiad). Proboszcz nas dobrze zna, temat zawsze się jakiś znajdzie, ale jednak trochę sztywno jest. W zeszłym roku dowiedziałam się że prałat zajmuje się unieważnianiem ślubów kośćielnych i o tym z nim chwilę rozmawiałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | abeba napisał: | I wchodzi sie w taka role,ze sie wstydzisz, ze nie masz tej wody swieconej (skad wziac jak koleda wypadnie przed 3Kroli? Ukrasc z przedsionka kosciola?), i zdania nie umiesz sklecic takiego wznioslego i okraglego jak ten ksiadz wiec milczysz.
|
wodę święconą bierze się przeważnie w okresie wielkanocnym, głównie w Wielką Sobotę
|
Pierwszy raz slysze o takim zwyczaju, u nas w okresie koledowym ksiadz wystawia w przedsionku wiadro z woda swiecona, kazdy sobie moze nabrac do buteleczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:41, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Olenkita, ale ten zwyczaj to nie tylko z mojego kościoła
Cytat: | Obrzęd poświęcenia wody w kościele rzymskokatolickim. W kościele rzymskokatolickim obrzęd w formie uroczystej występuje w trakcie Triduum Paschalnego podczas Wigilii Paschalnej. Podczas tzw. liturgii chrzcielnej śpiewana jest wtedy Litania do Wszystkich Świętych. Następnie celebrans odmawia modlitwę, trzykrotnie zanurzając paschał w naczyniu. Poza Triduum Paschalnym obrzęd ogranicza się zwykle do krótkiej modlitwy kapłana nad wodą. Kościół katolicki przyjmuje, że poprzez te obrzędy na wodę spływa błogosławieństwo nadające jej moc uświęcania |
[link widoczny dla zalogowanych]
tu akurat z wikipedii ale można zobaczyć w innych źródłach
u nas wtedy jest właśnie wystawiona woda św.
a czasami można było kupić w Wielką Sobotę taką wodę w ładnej buteleczce a pieniądze z tego na dobry cel przeznaczone miały być
ja mam właśnie taką buteleczkę, akurat mam coś ładnego do przechowywania święconej wody
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:46, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie też w Wielką Sobotę jest wiadro z woda święconą wystawione.
A w czasie kolędy ksiądz zawsze przychodzi ze swoją wodą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:50, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
buteleczki są często sprzedawane, tudzież za "Bóg zapłać". W mojej rodzinnej parafii wystawiali miedziany garnuszek(?). Kiedyś go nawet ktoś ukradł, ale nasza dzielna policja odzyskała go
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:57, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | U mnie też w Wielką Sobotę jest wiadro z woda święconą wystawione.
A w czasie kolędy ksiądz zawsze przychodzi ze swoją wodą. |
jak tu mieszkam tyle lat tak nie mam nigdy nic na wizytę duszpasterską..
wodę ksiądz akurat ma....
w tym roku zakupię chyba krzyz w koncu..
ja zaliczyłam juz kolędę u tesciów..
a rozmowa... głownie o chorobach.. a ksiądz młodszy ode mnie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:01, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
my też już zaliczyliśmy wizytę duszpasterską u teściowej. Ksiądz był całkiem ok - rozmawialiśmy głównie o różnicach pogodowych między mazowszem a podlasiem A potem ksiądz uciekł, bo teściowa zaraz przed jego przyjściem rozpaliła w piecu (a ten piecyk naprawdę daje - wcześniej najzimniejszym miejscem w rodzinie był jej dom, teraz jest najcieplesjzy. do 30 st spokojnie dochodzi) i się biedak zagotował
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:22, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie jutro wizyta i chyba bede sama bo mąż w pracy jeszcze będzie. Chyba, że ministrantom powiem, zeby do nas ksiądz ostatni przyszedł to się moze mąz załapie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:40, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ika, ja kiedyś miałam zapowiedzianą wizytę na 16, ale to było dla nas za wcześnie, więc zostawiliśmy kartkę na drzwiach, że zapraszamy księdza po 17. I co? punkt 17 przyszedł. mówił, że pierwszy raz spotkał się z kartką. dziwne. myślałam, że to naturalny sposób komunikacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 16:22, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
nasz chyba wody nie mial, bo nie wyjął i nie pokropił.
A gdzie ja mieszkałam w okresie wielkanocnym? Juz nie pamiętam. Odkąd namalowałam KMB2012 na drzwiach już się ze 2 razy przeprowadzałam, więc to i tak cud, że do nas zajrzał.
Wiem, ze poświęcenie wody jest w Wielką Sobotę ale nigdy jeszcze tego dnai nei wróciłam do domu z butelką, jakoś nie zauważyłam rozprowadzania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:38, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
U nas wczoraj byl ksiadz i wprowadzil od tego roku nowy obrzadek. Przyszedl z zapalonym paschalem od ktorego odpalalismy swiece domowe (wyobrazam sobie, ze ciezko mu pewnie bylo z tym paschalem po osiedlu chodzic calymi dniami, i jak zrobic, zeby nie zgasl?). Do tego ministranci mieli kadzidlo i okadzili mieszkanie, kazdy z domownikow zanurzyl reke w talerzu z woda swiecona i przezegnal sie, byla wspolna modlitwa. Bardzo uroczyscie i pieknie, podobalo mi sie Potem cala klatka pachniala kadzidlem, jak w kosciele. Po poludniu jak ludzie wrocili z pracy ksiadz chyba mial druga ture bo jak wrocilam z miasta to rozchodzil sie na klatce mocny zapach kadzidla, cale osiedle ksiadz okadzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:06, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moje doświadczenie związane z kolędą to wspomnienia szczerych rozmów na różne tematy. Jasne, zależy jeszcze kto przychodzi, ale ja jestem zawsze aż nadto wygadana, a księża z mojej rodzinnej parafii są debeściaki i tyle Co zabawne, jak się przypadkiem znalazłam w czasie kolędy u przyjaciółki z pod nowosądeckiej parafii, to jej ksiądz nadawał strasznie na moją parafię, ze taka nowoczesna, że się odcina od tradycji kościoła itp... No to stanęłam w jej obronie. Ja nie mogłabym ścierpieć czytania ile kto dał na tacę, i tych wiecznie biznesowych kazań, z których znana jest np parafia mojego męża ( również wioska). Mój mąż chciał kiedyś dać kilka gorszy i poprosić o wyczytanie jego nazwiska, ale go powstrzymałam Ale po to właśnie, żeby wyszło, jaka to hipokryzja... U nas w parafii mszę odprawią Ci nawet za darmo, jeśli nie masz kasy, nie trzeba było przynosić na dowód karteczek z sygnaturą księdza, że się było do spowiedzi przed ślubem, a na mszach z powodu świetnych kazań tłum się wylewa wręcz z kościoła. Jednocześnie ta parafia jest postrzegana jak odszczepieniec przez inne w mieście....
Ostatnio zmieniony przez Natalka dnia Czw 12:07, 03 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:11, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie juz ksiądz był, własnie wyszedł. Oczywiście mężą nie było jeszcze z pracy więc byłam sama. Pytał o święta, jak spędziliśmy i w sumie tyle. Chwilkę posiedział i poszedł, nawet za bardzo nie zagadaywał. Wody święconej nie miał o dziwo i ja też nie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:57, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
a ja znalazłam archiwum kolędy z zeszłych lat w tej parafii i stwierdziłam, ze jednak chyba była u nas w zeszłym roku kolęda, ale w sb - to nas pewnie nie było. poza tym kolęda jest od 9 rano - dla mnie coś niewyobrażalnego. szczerze. w Wawie zaczynała się chyba od 16, 17... kto jest w domu o 9 rano w dzień powszedni????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|