Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:26, 18 Maj 2007 Temat postu: Koreczki czy skrzydełka??? |
|
|
Obiecałam sobie, że założę ten wątek tu żeby poznać wasze zdanie , bo dyskusja w pracy była ostra. Temat bardzo fizjologiczny ale co tam
Koleżanka wróciła od gina z bekiem, że ma nadżerkę jak kapsel od butelki i to prawdopodobnie od zbyt częstego stosowania tamponów (w ogóle nie używała podpasek). Od niejednego gina i ja słyszałam, że stosowanie tamponów wcale nie jest takie rewelacyjne dla naszego zdrowia na dłuższą metę , na pewno jest bardziej komfortowe ale nie obojętne dla naszych narządów.
Na tamponach jest napisane maleńkim druczkiem info o zagrożeniu wynikającym z ich stosowania min. o wstrząsie na skutek nagromadzenia toksyn(z materiałów z jakich są one zrobione) i bakterii marynowanych przez 2 lub 3 godz w pochwie. Conajmniej kilkanaście kobiet na rok umiera z powodu właśnie wstrząsu po zastosowaniu tamponów.
Zrobiłyśmy podczas przerwy mały sondaż (bo ile można gadać o nowinkach technologicznych ) która czego używa i słuchajcie w dobie tamponów okazuje się, że jednak większość z nas korzysta z podpasek bo przyznałyśmy, że miałyśmy dość nawracających zapaleń i podrażnień nabłonka co z kolei miało odzwierciedlenie w nienajlepszych wynikach cytologicznych. Od momentu powrotu do podpasek problemy się skończyły a grupy cyt powróciły do I .
Co o tym sądzicie? Czy to ma jakiś związek? Z czego wy chętniej korzystacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:33, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie tampony i nigdy nie mialam zadnych problemow. giny maja podzielone glosy ale ja nie wyobrazam sobie tylko podpassek, nawet spie z tamponem. paczka podpasek mi starcza na rok chyba to sprawa indywidualna z zapaleniami i nadzerkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:59, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a ja.. przyznam się... zawsze się bałam tamponów.... a to że mi wlizą ze sznureczkiem, a to że nie wyjmę.... dlatego bardzo niewiele ich użyłam.. podpaski rządza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zakladanie tamponu jest dla mnie nieprzyjemne, poza tym ewidentnie zbudowana jestem jakos inaczej, bo w ogole trudno mi umiescic tampon odpowiednio gleboko (tak tak, dotarcie do szyjki to mission impossible).
Uzywam czasem jednak. Jak juz uda sie zalozyc to komfort zdecydowanie wiekszy niz z podpaska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:28, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja tamponów zaczęłam używac dosyć wcześniej, ale tez szybko zaczęłam od nich odchodzić. Sama doszłam do tego - że nic dobrego z tego nie będzie, a może tylko zaszkodzić. Korzystam z nich tylko na wyjazdacg, czy w czasie upałów, gdy chce zalożyć jakies krótsze ubranko Z aplikowaniem nigdy nie miałam problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:32, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Używam podpsaek, tampony jak poprzedniczki - sporadycznie i to tylko OB. Kiedyś (15 lat temu) używałam tampax -ów, nawet nie wiem czy jeszcze są i wylądowałam w szpitalu z podejżeniem zespołu wstrząsu toksycznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:43, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie przy tamponach, od jakiegoś czasu, boli brzuch
Pojęcia nie mam dlaczego tak jest
Więc siłą rzeczy same podpaski.
Zauważyłam też, że okres trwał o dzień dłużej gdy używałam tamponów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:42, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja na początku używałam tylko podpasek. jakoś bałam się tamponów. aż sytuacja mnie zmusiła - wielkie wyjście, suknia i w ogóle i nei chciałam ryzykować. Od tamtej pory - nie ma innej opcji. brzuch mnie boli niezależnie od tego, czy zacznę okres z podpaską czy ob. na koniec @ zresztą używam po prostu wkładek.
Moja mama też uzywa tamponów odkąd pamiętam i nic jej nigdy nie dolegało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:12, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tampony stosuję bardzo rzadko, nie mam problemu z założeniem ale przeraża mnie coś innego ponieważ moje @ są dość obfite (ok 8-9 podpasek dziennie) boję się , że przegapię i tampon nie wytrzyma a po za tym często w @ pojawiają się skrzepiki raz mniejsze raz zupełnie duże i co z takim jak utknie na dłużej w pochwie, takie coś właśnie mnie przeraża i dlatego wolę korzystać z podpaski bo przynajmniej mam to od razu na zewnątrz.
Właśnie, czy ze mną jest coś nie tak czy u was też pojawiają się przy @ skrzepy krwi (najczęściej pod koniec @ 2 lub 3 takie spore), pytałam kiedyś gina to powiedział że to taka moja uroda.
Po dwóch porodach zauważyłam, że miesiączki stały się bardziej obfite niż przed nimi, czasem wymaga to kursowania do toalety co 1,5 godz :sad: , też tak macie???
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:17, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Channel, co się stało, że podejrzewali wstrząs jak to się objawia, bo na opakowaniach nie piszą na co niepokojącego zwrócić uwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:33, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gam, od jakiegoś czasu cykle mi się skróciły 25-26 dni - rkordowy 29 dni. Moja pani doktor uznaje to za normę. Mi 10 podpsek starcza na całą @! Ale zazwyczaj trwa ona 3 dni, czasem 4 jeszcze plamienie. Wydaje mi się że Twoje @ przypominają bardziej krwotoki (takie małe) niż okres. Pytałaś lekarza czy tak może być?
Tampony zastosowałam na własnym ślubie. Więc wymieniałam jeden na drugi. Od 2 dnia miałam silne zawroty głowy połączone z wymiotami. Początkowo myśleli ze to zatrucie po weselu. Ale zawroty głowy zaczęły prowadzić do krótkotrwałych omdleń. Wylądowałam w szpitalu. Zanim połapaliśmy się co to moogło być @ mi się kończyła i przestałam używać tampnów. Jak zrobiono wyniki to był podwyżnony jaiś wynik i zdecydowanie za niskie ciśnienie krwi. Może Gagusia będzie potrafiła wytłumaczyć to lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:34, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tez miewam skrzepy, ale mneijsze niz gdy używałam podpasek. Podpasek nie uzywam od kilku lat. Tylko tampony, nawet na noc. miałam cytologie II grupę i nadżerke, wymrozoną, tamponów używam dalej i nic się nie dzieje. W podpasce sie czuję, ajkbym miała ksiazkę telefoniczna między nogami. Aha, i okres mam krótszy o 2 dni przy tamponach. jesli np nie uzyję tamponu w nocy, okres mam dłuższy o 1 dzień. tez sie bałąm zaczynać z tamponami, dopiero jak musiałam sie ładnie ubrac (jasna spódnica krótka i takie tam), to sie przekonałam i od tamtej pory uzywam tamponów. kiedyś używałam podpasek na noc, a tamponów w dzien, teraz cąły czas tampony. Firma nie ma znaczenia, moga być nawet te z biedronki i nic sie nie dzieje. jedyne kryterium mojego doboru tamponów to takie, czy jak sie je odwinie z woreczka, to sie wata nie ciagnie i nie rozpada, no i czy sznurek mocno trzyma.
Ginka, która mi wymrażała nadżerkę, nic nie mówiła, że lepiej nie uzywać tamponów.
natomiast kiedyś nei wyobrażałam sobie życia bez wkładek, teraz nie uzywam ich od kilku lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:10, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sporadycznie tamponów, wolę jednak podpaski. Tampony często mi przeciekały. Używałam ich gł. do kąpieli w wannie w trakcie @
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Sob 9:22, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tampony tylko do kąpieli (ew. kostiumu kąpielowego, ale tylko raz mi się to zdarzyło). Nie widzę osobiście związku między rodzajem ubrania a rodzajem "zabezpieczenia" - przy żadnym stroju podpaska mi nie przeszkadzała, no ale bardzo krótkich spódniczek nie noszę zazwyczaj i tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:30, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja zdecydowanie wolę tampony, bo wtedy zapominam, że mam @
ale zastanawiam się czy na pewno są zdrowe... :-k
|
|
Powrót do góry |
|
|
|