..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

walecznaS

Może miał ktoś z Was olej monoi lub puder bambusowy albo inne podobne cuda i podzieli się opinią? Czy warto?
Znalazłam takie cuda np. tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]
albo [link widoczny dla zalogowanych]
ciekawa jestem, jak ten monoi pachnie, podobno cudnie...

Karafka

moze stworzmy jakis jeden watek o kosmetykach naturalnych? bo bylo w watku o cerze, o makijazu cos, nie mozna sie polapac.

waleczna moze zmienmy tytul watki i ogolnie piszmy o naturalnych, co?

walecznaS

Karafka

to ja o dwoch nowosciach co mam.

1. maseczka do cery tlustej firmy Ahava. nie mialam nigdy tak dobrej maski! oczyszcza bardzo dobrze, skora promienna jest, poprostu ladna! to sa kosmetyki izraelskiej firmy, ktora bazuje na mineralach z morza martwego Wesoly

maja tez cudny zel pod prysznic.
[link widoczny dla zalogowanych]

2. tonik do kazdego rodzaju cery Aloe-Lemon firmy Yalia. to tania firma, mozna kupic w niektorych bio sklepach w niemczech. jeste zachycona tym tonikiem, ostro pachnie, ale pieknie oczyszcza i przygotowuje skore pod krem. no i jak na bio kosmetyki jest tani. 2,99 euro, ja kupilam w promocji za 50% Wesoly

walecznaS

Karafka

Ja zaplacilam 10,50 euro za nia ale tez w 50% promocji. Ona tez ma 150 g wiec jak na maske jest duza. W pl jak zwykle przesadzaja z cenami Smutny

minnesota

Ktoś mi bardzo polecał te rzeczy do mycia, takie olejki, ze strony "biochemia urody" zalinkowanej wyżej. Że trzeba się przyzwyczaić, że się nie pienią, ale nie wysuszają, a dobrze oczyszczają. A ceny nie są powalające, więc może kiedyś spróbuję. Albo te maseczki też wychodzą tanio, a nawet jak nie będą super działać, to będę miała radochę, że takie fajne naturalne rzeczy na gębie mam Wesoly

walecznaS

Skusiłam się na zakupy w biochemii urody...
Olej Monoi, puder bambusowy (ciekawa jestem, na jak długo zmatowi moją cerę) i hydrolat różany.

minnesota

Waleczna, czekamy na recenzje - ja zwłaszcza pudru Wesoly

walecznaS

walecznaS

Odbiło mi całkiem Mruga

Naczytałam się o demakijażu robionym ściereczką z mikrofibry, spróbowałam, to działa

zmywam nawet tusz z rzęs

Karafka

Bez mydla?

Ja tusz zmywam woda z plynem do mycia twarzy Wesoly

Olenkita

Taka zwykla sciereczka z mikrofibry? I co, maczasz ja w wodzie czy na sucho???

Widze, ze szal na naturalnosc Cie wciagnal Mruga

miu miu

Tez zamówiłam puder bambusowy z jedwabiem na Biochemii. Słyszałam wiele dobrego o tej stronie. Gdy przyjdzie przesyłka napisze swoje spostrzeżenia.
Waleczna Hydrolat to odrzut od produkcji olejków eterycznych, produkowanych przez użycie pary wodnej pod ciśnieniem. To woda z cząsteczkami olejku ale o dość małym stężeniu.
Ja wpadłam w kosmetyki z witaminą C, mam krem Redermik LRP i flavo-C 15%. Efekt piorunujący! Planuję stosować ten zestaw przez całe lato a na jesień i zimę przejść na kwasy.
Zakupiłam też ochronny krem z LRP z faktorem 50+, pogodziłam się z biała cerą w czasie lata, będę stosować filtry przez cały rok.
Widziałam kobietę która tak robi, jest po 40 a skórę ma jak jedwab.

walecznaS

Tak, zwykła ściereczka z mikrofibry, serio, taka do kurzu tylko oczywiście nowa, moczę w wodzie, bez mydła, ścieram makijaż, piorę ręcznie w wodzie z mydłem (marsylskim) tzn. pod kranem. Tanio wychodzi Wink

Są też specjalne, np:
[link widoczny dla zalogowanych]

Olenkita, ja to bardziej z ciekawości a wychodzi, że i oszczędności, mąż tylko patrzy z politowaniem
Mruga

Ale tak do końca nie zbzikowałam, np. dezodorantu pod pachy nie zmienię.
Pampersów jednorazowych używam i też nie zmienią na wielo. Poza tym tak się zastanawiałam ostatnio - jak ktoś nie używa "pampersów" i chusteczek nawilżanych ze względu na szkodliwość ale stosuje mydła i inne kosmetyki "syfiaste" to tylko częściowe unikanie szkodliwych substancji...Np. bambino jest "syfiaste"