Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KOT W DOMU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:35, 09 Maj 2010    Temat postu:

No i sprawa wyglada u nas tak: siku- widzę, że kociak przykuca w wiadomej pozycji, no to szybko do kuwetki ..finisz taki, że zasikał mi ręce
Kupka. Z kupka sprawa ma się tak: wychodzi kupka, widzę (ale bardzo twarda), myk do kuwetki z małym ale co z tego jak przyszła kocica, wszystko co mu wystawało zlizała z dupki, potem zjadła ... Czuję, że dopiero jak je całkiem odstawi (co już się dzieje, bo zaczyna je odganiav jak idą co cyca), będzie to możliwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catsy
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:03, 19 Maj 2010    Temat postu:

A ja wlasnie wysterylizowalam moja kotke - wreszcie... czytajac Wasze wypowiedzi na forum o potrzebie sterylizacji nie wytrzymalam - i dotarlo do mnie ze dobrze zrobie.. szczegolnie ze kotka miala ruje praktycznie co miesiac.. meczyla sie... i my sie meczylismy..
teraz jest juz 3 dzien po zabiegu... powoli dochodzi do siebie.. tylko martwi mnie ze nie chce nic pic.. Smutny jest strasznie slaba... Karmie ja kawalkami miekkiej karmy - je mi z reki bo nie chce podejsc do miski, caly czas lezy... mam nadzieje ze szczesliwie wyzdrowieje..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:51, 19 Maj 2010    Temat postu:

Catsy, dobrze zrobiłaś. Strylizacja to operacja a nie zabieg jak kastracja kocurków więc dłużej dochodzi kotka do siebie.
Wczoraj i my byliśmy u weta na badaniach krwi przed sterylizacją, jest ok, planowany zabieg 24 maj godzina 11.
Maluchy odrobaczone, po przeglądzie, jest dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:01, 19 Maj 2010    Temat postu:

Jadzia napisał:
Po prostu, gdy zauważysz, że któryś z kociaków zrobił siku w nieodpowiednim miejscu, zaraz po tym wkładasz go do kuwetki. Ale generalnie koty same się uczą tego, mają jakiś taki instynkt. Wesoly
------------------------------------------------------------------------------------
matki je tego uczą, jak małgorzatko, masz kocice w domu, to spokojnie zostaw sprawy własnemu biegowi, moja ktoka uczyła swoje kociaki, same tez były od matki nauczone
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:14, 19 Maj 2010    Temat postu:

Kuetkowo zakapowały na szczęście Wesoly Jak widziałam, że któreś kuca w odpowiedniej pozie to zaraz do kuwety i teraz juz jest ok, robią tam gdzie mają. Ale rzeczywiście coś z ta nauka mamy jest bo tak specyficznie do nich miauczy jak sa w kuwecie do czasami do nich tam wchodzi.

PS. Miala może któraś neutralizator zapachów do kuwety? Działa to?


Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Śro 13:15, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:35, 19 Maj 2010    Temat postu:

Szybciej się przyuczyły, niż wiele dzieci do nocnika. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:12, 19 Maj 2010    Temat postu:

Kilka lat temu poszłam do schroniska po psa. Nigdy nie lubiłam kotów, ale przyplątała się do mnie mała, biała, mrucząca kuleczka, więc wróciłam ze "trzymiesięczną kotką". Okazało się, że to trzytygodniowy kocurek, najgrzeczniejsze i najczystsze zwierzątko na świecie. Trochę spsiaczałe, przywiązujące się do ludzi, nieprzekupne. Miesiąc później dołączyła do niego trzymiesięczna kotka - znajda spod bloku, bardzo sympatyczna i towarzyska. Uczenie korzystania z kuwety polegało na jednorazowym pokazaniu, gdzie jest kuweta. Problem był jedynie przed sterylizacją kotki - ciągłe ruje, męczące zachowanie i znaczenie terenu.
Niestety, w ciąży ujawniła mi się alergia (kilka osób w rodzinie ma, było do przewidzenia) i musiałam je oddać... Trafiły na jakiś czas do teściów, miały jechać dalej... Ale mama, która nigdy nie lubiła kotów zmieniła zdania, nikomu ich nie odda. Mi też nie. Mruga


Ostatnio zmieniony przez agu dnia Śro 22:16, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catsy
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:00, 21 Maj 2010    Temat postu:

Małgorzatka napisał:


PS. Miala może któraś neutralizator zapachów do kuwety? Działa to?


Ja mam zapachowy zwirek.. ale dla malych kotkow to moze lepiej bezzapachowy (zdrowiej). Neutralizator zapachow tez mam, bo jak kotka gdzies czasami nasikala poza kuwete, to po przemyciu powierzchni sypalam ten neutralizator.. faktycznie troche niwelowal zapach... w kuwecie tez powinno zadzialac Wesoly Najwazniejsze ze matka uczy male korzystania z kuwety Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:16, 21 Maj 2010    Temat postu:

Nie widziałam potrzeby stosowania żadnych neutralizatorów, a sztuczne zapachy w żwirku mi przeszkadzały - w sumie żwirek wybierałam tak, żeby mi pasował (nie wydzielał zapachu, nie kurzył się, ale ładnie zbrylał), bo kotom było wszystko jedno, a "zapachy" z krytej kuwety się nie rozchodziły
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:15, 21 Maj 2010    Temat postu:

Ja kupiłam neutralizator lawendowy, nawet fajnie.

Wogóle nasza kotka jeszcze karmi a juz ma rujkę i nam nawiała nie bylo jej 1,5 dnia, łazila po okolicy i nie zwracała uwagi na nasze nawoływania tylko potrzeba przedłużenia kociego gatunku...Siedziała na drzewie razem z 3 innymi kocurami które nieustanie warczały, toczyły wali...W domu z nią sie nie dało, cuda wyprawia, w końcu czmychła kiedy Wojtuś na pole wychodził...no i brykała pod jabłonką z czarnym kocurem...w poniedziałek 24 maja steryka..niestety aborcyjna chyba już Smutny
Jakbym tak kilka razy miała tego wysłuchiwać i pilnować przed ucieczka to nie dla mnie..sterylka obowiązek..

Ja używam na zmiane do kuwety trocin, które mąż z pracy przynosi (spalamy potem w piecu) i żwirku z rossmana, nawet ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:15, 24 Maj 2010    Temat postu:

....no i po sterylce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:02, 17 Lip 2010    Temat postu:

Chwalę się zatem naszymi kotkami, bo sa przekochane i nie wyobrażam sobie bez nich życia!!!!

Oto Łiskiś-ma 3,5 miesiąca:
[link widoczny dla zalogowanych]
A to jego mama. Nie mam pojęcia ile ma ale na pewno proporcjonalnie do naszej miłości:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wspólnie (z miesiąc temu):
[link widoczny dla zalogowanych]

POchwalcie się swoimi kociakami!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jadzia
mistrz NPR-u



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:27, 17 Lip 2010    Temat postu:

O matko, przecudowne po prostu Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:18, 18 Lip 2010    Temat postu:

super!
u nas Fizyk ma uraz do kotów i nie da się raczej przekonac... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:18, 18 Lip 2010    Temat postu:

najlepsze ostatnie foto
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin