Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KOT W DOMU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:55, 01 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
No to nie wiem jakie koty oni mają...
Najzwyklejsze dachowce. Z moich obserwacji wynika, że właściciele kotów raczej przestają te kłaki zauważać...

Cytat:
Zawsze ciekawiło mnie, jak to jest że włosy są już w słoiczku dżemu, choc dopiero go po raz pierwszy otworzyłam, a one są tam jakby od zawsze.

Do psich kłaków pod napletkiem mojego faceta już przywykłam.


Smużka to było the best!

Poza tym nie ma jak widok gówienka w kuwecie... Ja w domu takich rzeczy nie akceptuje.

Skoro dla Małgorzatki to nie jest problem, to nie widzę przeszkody w posiadaniu kota.

Ostatnia rzecz to kwestia urlopu, często ludzie o tym zapominają. Trzeba pomyśleć, czy będziemy mieli kogo poprosić o zajmowanie się kotem gdy gdzieś wyjedziemy. Psa to od biedy jeszcze można ze soba zabrać, a kota... już nawet nie chodzi o to że koty bardzo źle znoszą podróże i przeżywają stres jak się je umieszcza nagle w innym otoczeniu.

Ja nie moge po prostu nadziwić się moim znajomym/krewnym posiadającym koty że muszą tak planować urlopy żeby kotem miał się kto zająć... Ba! co poniektórzy nawet nie biora w tym roku urlopu, nie ruszają się na święta bo kot w domu! W życiu bym się na takie ograniczenie nie zgodziła!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:24, 01 Mar 2010    Temat postu:

milunia napisał:
koty bardzo źle znoszą podróże i przeżywają stres jak się je umieszcza nagle w innym otoczeniu.

Ja nie moge po prostu nadziwić się moim znajomym/krewnym posiadającym koty że muszą tak planować urlopy żeby kotem miał się kto zająć...

wszystkie moje koty jezdzily z nami na wakacje, zero problemu ze zmiana otoczenia
gdy wyjezdzamy na 2 dni, kot zostaje sam z jedzeniem i piciem, czasem jedziemy na dluzej, kot trafia do tescia, albo, jesli jest to kilka dni, tesc przychodiz karmic kota
jelsi chopdzi o urlopy i niebycie w domu, z kotem ejst latwiej - lepiej znosi pobyt samotny w domu niz pies, w wiekszosci ten czas przesypia. oczywiscie nei mowie o zostawianiu kota samego na 2 tyg, bez przesady
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:28, 01 Mar 2010    Temat postu:

moj kot nie znosi pionowych drapakow, musi byc poziomo - z kawlka dywanu, a legowisko te zmu tak trzeba zmajstrowac i zasugerowac, zeby myslal, ze sobie wybrakl sam, inaczej go nie zaakceptuje. futro kocie? ja mam dachowca, futra w mieskznaiu nie znajduje, zadnych klakow, klebkow sierci, jedynie czasme jakis zlamany wąs na dywanie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:43, 01 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
wszystkie moje koty jezdzily z nami na wakacje, zero problemu ze zmiana otoczenia


Smużka, co Ty na to? Może niech się ekspert wypowie, skoro już go mamy Wesoly

Ja to najczęściej podróżuje jednak samolotem, tego już sobie nie wyobrażam z kotem Yellow_Light_Colorz_PDT_25 Laughing Ale jakbym mieszkała w Polsce i miała teścia pod ręką, pewnie nie byłoby problemu z urlopem

sama chodziłam "podlewać kota" przyszłych teściów w wakacje, nawet na noc z nim zostawałam, żeby się nie czuł samotny Yellow_Light_Colorz_PDT_07 Yellow_Light_Colorz_PDT_04 Yellow_Light_Colorz_PDT_05 [/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:47, 01 Mar 2010    Temat postu:

my jezdzimy samochodem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:45, 01 Mar 2010    Temat postu:

W tym roku na wakacje się nie wybieramy więc ten problem jak na ten czas odpada. Potem myśle, że mamusia się przekona i będziemy jej podrzucać kiedy będzie trzeba.

Dobrze wiedzieć o tych pionowych drapakach, w zasadzie to ten dywan może tez leżeć, będzie wyglądać jak wycieraczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:48, 01 Mar 2010    Temat postu:

bardzo wazne jest wlasnie pomyslenie o mozliwosci opieki nad kotem w razie wyjazdu. wcale bym pewna mamusi nie byla na twoim miejscu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:54, 01 Mar 2010    Temat postu:

Jak z mężem wyjechaliśmy na kilka dni na Święta, to kota zostawiliśmy w domu, a 2 razy dziennie przyjeżdżał ktoś z rodziny by mu dać jeść i wyczyścić kuwetę. Podobno teść zostawał nawet na 2h w mieszkaniu, by "kotu nie było smutno, że ciągle sam"
Na wakacje nie odważyłabym się zabrać ze sobą kota - za bardzo bym się bała, że gdy ucieknie, to nie wróci. Inna sprawa, że nie mam problemów z "dochodzącą" opieką nad nim w razie jakiegoś Naszego wyjazdu Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:14, 01 Mar 2010    Temat postu:

e tam mamusia nie problem. Mój teść co u nas jest to klnie na tego kota że po co nam on itd a jak przyszło co do domu nawet go wziął na 2 tygodnie. Wtedy się bierze rodzica na litość Wesoly z psem więcej kłopotu bo na spacer regularnie trzeba itd. A co do kupy w kuwecie nie rozumiem w czym problem. Przecież to nie leży. Kot zrobi sprząta się i już. Tak mi przyszło do głowy- jak będziesz mieć dziecko i kupe w pieluchach czy na koszulce to też powiesz że nie akceptujesz kupy w domu? Przecież to nie jest po to by leżało, sprząta się i tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:22, 01 Mar 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
Tak mi przyszło do głowy- jak będziesz mieć dziecko i kupe w pieluchach czy na koszulce to też powiesz że nie akceptujesz kupy w domu? Przecież to nie jest po to by leżało, sprząta się i tyle.

ale to jednak nie to samo...
ja za kota podziękuje zawsze, natomiast u moich rodziców, którzy maja podwórko jest ich sporo i to jest bardzo OK Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:48, 01 Mar 2010    Temat postu:

jak można porównać problemy związane z trzymaniem zwierzęcia w domu z posiadaniem dziecka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jadzia
mistrz NPR-u



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:03, 01 Mar 2010    Temat postu:

Jak najbardziej tak! Koty są cudowne, dają mnóstwo radości. Nie ma z nimi wcale problemów (ja z kolei nie rozumiem, jak można mieć psa, toż to sam kłopot - wyprowadzanie itp.), są czyściutkie, zajmują się same sobą, ale jednocześnie lubią być towarzyskie, a dzieci wprost uwielbiają koty. Sama radość
Mam jednego, co prawda wychodzącego na dwór, ale mogłabym i chciała mieć ich więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:18, 01 Mar 2010    Temat postu:

Wyjazdy to w zasadzie nie problem. Jestem przekonana, że jak nie mamusia to tatuś jak nie tatuś to teściowa mi nie odmówi.

Mam nadzieje tylko, że dzieciaki nie będą torturować kociaka i da im sie przemówić do rozsądku, ze potrzebuje spokoju. W zasadzie Wojtuś już jest duży i da się mu wytłumaczyć..ale gorzej z Martusią.

Pamiętam, że pierwsze dni z pieskiem w domu (zanim tata przygotował piekną i komfortowa budę) były ciężkie. Jak tylko znikneliśmy w nocy z jego oczu byl pisk i skowyt i drapanie w drzwi. A jak jest z kotem? Podobnie czy łagodniej? znając życie to wszyscy wylądujemy w jednej sypali i ...w jednym łóżku razem z mruczkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:47, 01 Mar 2010    Temat postu:

ja bym sie bardziej bala o dzieci przy kocie, ale to juz moje zboczenie. dla mnie koty sa nie do przewidzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:50, 01 Mar 2010    Temat postu:

kasik napisał:
ja bym sie bardziej bala o dzieci przy kocie.

Shocked ale w jakim sensie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin