..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

my (tzn ja+ mąż)
(i kompletnie nam wisi, kto wygra, wolimy patriotyzm w innej formie, i wkurza nas europsychoza, eurogadżety itd (dziś poszłam kupic ketchup, nie ma szans kupic ketchupu bez piłki )
jest nas tu więcej?

Edwarda

Jest

Też mi wisi kto wygra z kim i w czym

Może na otwarcie popatrzę albo wykorzystam ten czas na wyprawę w zwykle zatłoczone miejsce Mruga

I dziękuję za wątek Mruga

Agrafka

My też nie oglądamy:-) Zresztą nie mamy tv.

Nasi sąsiedzi za to już wywiesili flagę i ćwiczą śpiewy. Mąż się śmieje, że ma nadzieję, że Polacy będą grali tylko trzy mecze (ale ciiiii...), bo nie wiem, czy dłuższe kibicowanie wytrzymamy:-)

Wkurza mnie, że idzie na to tyle kasy.
Ale to temat na zupełnie inną dyskusję...

Edwarda

kukułka

valerie

Ja i mój chłopak te nie oglądamy!

walecznaS

mój mąż z ciekawości włączył, teraz coś tam się zaczyna akurat
ale on się piłką nie interesuje, na szczęście

pogłupieli Ci ludzie, jakieś petardy już słychać pod blokami, okrzyki
mi też zwisa
tym bardziej, że w piłce nożnej to nie tak, że polska drużyna to polska tylko kupują zawodników i Polacy grają w innych drużynach, tzn. ja nie mówię o tym co teraz bo pojęcia nie mam, tylko tak ogólnie, mnie to nie rajcuje

no i ta piosenka... koko, koko, rety...

i kiczowate gadżety, nawet poduszki, peruki, poco to komu

mamma

ja też nie oglądam Wesoly

mąż ogląda ale tylko ten mecz bo teraz na długi weekend pojechaliśmy do moich rodziców, a my też nie mamy telewizji.

kukułka

u nas petardy ze 2h temu byly, teraz trąbią, a pod blokiem mam pub

micelka

U nas cicho w okolicy. My nie oglądamy, bo 1. nie lubimy, 2. nie mamy TV.
Ale nie przeszkadza mi Euro, byleby nie było chamstwa i przemocy wśród kibiców.

kukułka

u nas sie darli pod blokiem wlasnie
nie wiem, czemu, czy przerwa, czy co Wesoly

pewnei tak, bo ludzie na balkony wylegli
a na osiedlu, placach zabaw, na parkingu p[od marketem
puuuuuusto Wesoly

jakby wymiotło wszystkich
ale przyznam, ze jednego nie rozumiem wsrod kibicow - dlaczego sie tak emocjonuja, zeby sie potem wkurzac az tak jak cos nie wyjdzie - to dla mnei psychologiczna zagadka, ze ktos wie, ze sie bedzie wsciekac, a i tak oglada - ciekawe...
PS my mamy tv, w kompie tylko, ale zasadniczo do ogladania raz na ruski rok TVP historia
edit - trabią i na naszym, i na sasiednim osiedlu
mnei euro denerwuje o tyle, ze doslownie wszedzie o tym mowia, radia teraz nie wlaczam, bo sie boję Mruga

mamma

my oglądamy filmy ściągnięte tylko albo od znajomych, mieliśmy kiedyś chwilkę telewizje ale jak się reklamy zaczynały to woleliśmy ściągnąć film i taki obejrzeć do końca, niż znowu reklamy miałyby nam przerwać w najlepszym momencie, a wiadomości też na necie oglądamy, więc nam nie potrzeba, choć teraz mamy antenę i też moglibyśmy ją sobie podpiąć ale póki co się nam nie spieszy...

Aniąt

kukułka, to tak, jak oglądać dobrowolnie obrady sejmu, też się człowiek wkurza Mruga

Karafka

Mozna poownac to jak przyjezdzap papiez, wszystko sie wkolo tego krecilo, drogi pozamykane, tez moze czlowiek szlag trafic

fiamma75