|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 17:39, 16 Lip 2007 Temat postu: kto zna- święta/y od spraw sercowych? |
|
|
Hej,
pytanie zupełnie serio:
czy znacie jakieś miejsce gdzie ludzie sie modlą o pomoc, rozeznanie w sprawach sercowych. A jakby sie przy okazji ta/ten patronk/a opiekowała małżeństwami to tez by było miło. A jakby było jej miejsce kultu w zasięgu pół dnia drogi od warszawy to juz w ogóle znakomicie.
Chcemy sobie z przyjaciółkami zrobić weekendową wycieczkę "w pewnej intencji".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:02, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Krycha, ja w sprawach małzęństwa modle się za wstawiennictwem małzeństwa Quattrocchi i JP2, czasem też Ignacego Loyoli, bo tak wypadło, ze w jego swięto mieliśmy slub.
Zresztą ignacjański sposób na modlitwę jest niezły w rozeznawaniu w ogóle (sercowym też). A o mijescach pielgrzymkowych - nic nie wiem. prócz tego, ze w Licheniu sobie wyprosiłam wstawiennictwo NMP w pewnej sprawie. I jak sie okaząło, skuteczne. Co o czywiscie pewnei nie jest kwestą tego, ze był to Licheń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:01, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczęłabym od rozmawania z Duchem Świętym i czytania Pisma Świętego dla nabywania Mądrości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:45, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zdaje się, że św. Józef
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 8:22, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kurczę, lipa!
Maryja mnie nie przekonuje (koleżanka chciała jechać do Czestochowy ale ja mam "uczulenie", na Licheń pewnie jeszcze gorzej)
św Józef tym bardziej (mógłby przynieść odwrotny skutek w tej sprawie niż nam zależy)
Z JP2 i Quatrocchi mam na pieńku. Chociaż wycieczka do Wadowic mogłaby być przyjemna - to póki JPII nie jest swiętym to chyba trochę naciągane...
Fajne by było jakieś małe sanktuarium. Mój mąż twierdzi, że słyszał o ludziach jeżdżących z tego typu intencja do Św Lipki - ale to daleko.
Ogólnie o co chodzi:
- o pewną osobę, by sie zastanowiła nad planowanym małżeństwem. Ale to my mamy prosić w intencji tego przyjaciela. O to, by on sie właśnie zwrócił do Ducha Świętego.
- o problem Krychy.... (automatyczne logowanei przeglądarki doszczętnie mnei zdekonspirowało)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:34, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W takim razie ja zamiast pielgrzymki/wycieczki proponuję uczestnictwo w spotkaniu Odnowy gdzies w Twojej okolicy i porządna modlitwę (np wstawienniczą) do Ducha Św.
Quattrocchi mnie wkurzają z tym slubem dizewictwa, ale to mi nie przeszkadza się modlić za ich wstawiennictwem, bo oni pzreciez nei przez ten ślub celibatu zostali wyniesieni na ołtarze.
a co do JP2, można się modlić za jego wstawiennictwem hcoc nie jest oficjanlnie świętym. tak sie zaczyna kult swiętych...
zreszta ja przyjaciol tez prosze o wstawiennictwo (yjacych oczywiscie), a na ołtarze wyniesieni nie sa, bo niby jak. wstawiennictwo swietych traktuję na podobnej zasadzie - z tą różnicą,z ę maja wiećej zcasu i energii na modlitwę, bo nei sa zaabsorbowani sprawami swojego zycia na ziemi, pojscia do pracy itd, no w ogole sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:54, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Abebo!
Może uprośćcie sobie sprawę z koleżanką i zacznijcie się modlić, tam gdzie jesteście wprost do Boga, Zwycięskiego Zmartwychwstałego Jezusa i Ducha Świętego? Na niektórych świętych ma się alergię... ze względu na to, jak ich pokazują ludzie Kościoła, rozumiem to.
Wstawiajecie się same w tych intencjach (nie trzeba mieć dyplomu z doskonale moralnego życia, by Bóg wasze prośby dyktowane miłością bliżniego wysłuchał) i z odwagą pytajcie, co Wy powinnyście względem tych ludzi zrobić... bo tak często Bóg przemawia - przez drugiego człowieka, niekoniecznie najpobożniejszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:55, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dodam tyle, ze JP2 "załatwił" nam, zę dziecko poczęło sie bez problemów, od razu. I że jets to chłopczyk....
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:56, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | kurczę, lipa!
|
tak czułam, że ci się rady nie spodobaja
a ja św. Józefa bardzo lubię, konkretny facet, i chyba bardzo kochał swoją żonę . nie sądzę, żeby się nie ndawał do wstawiennictwa za małżeństwo, abstynencja seksualna go nie dyskwalifikuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:34, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zwłaszcza że wcale nei jets powiedziane, ze on na pewno nie wspołzył z Maryją po narodzinach Jezusa.
Czytalam o tym wiele razy na całkiem powaznych katolickich stronach. Niestety teraz nei mam zcasu szukać, gdzie to było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 18:44, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | Wstawiajecie się same w tych intencjach (nie trzeba mieć dyplomu z doskonale moralnego życia, by Bóg wasze prośby dyktowane miłością bliżniego wysłuchał) i z odwagą pytajcie, co Wy powinnyście względem tych ludzi zrobić... bo tak często Bóg przemawia - przez drugiego człowieka, niekoniecznie najpobożniejszego. |
hehehe, jasne.
Ja tu sie zastanawiam, jak to zrobić, zeby zdążyć iść do spowiedzi przed tą wycieczką, bo inaczej to będzie właśnie - tylko wycieczka, na marne.
Bystra, ja mam poczucie, że ogromnie grzeszę, bo np. pod naciskiem znajomych robię parapetówę w piatek. Jakbym zrobił w swobotę nikt by nie przyszedł bo im nie pasuje. I co? wybrałam obrazić Boga a nie znajomych. Straszna jestem.
Przy okazji, rozwaliło mnie jak na wątku "oczekiwanie" na LMM któraś zadała pytanie "czy to grzech nie modlić się o poczęcie" Oczywiście zaraz sobie uświadomiłam, że w ten sposób patrząc, to ja nigdy nie będę mieć dzieci (już nie mówiąc o osiągnięciu poczecia w wybranym terminie i wybranej płci;).
własnie przeczytałam odpowiedzi na LMM.
O to do czego mnie odesłała jedna z uczestniczek:
Gdy wyciągniecie ręce,
odwrócę od was me oczy.
Choćbyście nawet mnożyli modlitwy,
Ja nie wysłucham.
Ręce wasze pełne są krwi.
(Iz 1,15)
To właśnie Bóg chce mi przekazać....
:sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:44, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | własnie przeczytałam odpowiedzi na LMM.
O to do czego mnie odesłała jedna z uczestniczek:
Gdy wyciągniecie ręce,
odwrócę od was me oczy.
Choćbyście nawet mnożyli modlitwy,
Ja nie wysłucham.
Ręce wasze pełne są krwi.
(Iz 1,15)
To właśnie Bóg chce mi przekazać....
:sad: |
Ja w ogóle nie załapałam, o co jej chodziło. Czy chodziło o dziewictwo, czy o stosunek do Św. Józefa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:23, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: |
Ja tu sie zastanawiam, jak to zrobić, zeby zdążyć iść do spowiedzi przed tą wycieczką, bo inaczej to będzie właśnie - tylko wycieczka, na marne. |
Spowiedź jest zewnętrznym znakiem wewnetrznego nawrócenia, oraz rytuałem, przez który ksiądz w imieniu Kościoła na nowo przyjmuje Cię do niego po tym, jak odłączyłaś się przez grzech. Zasadniczo więc pojednana z Bogiem prywatnie jesteś już w momencie, gdy poprosisz Boga o przebaczenie. Z taką dyspozycją serca wycieczka nie jest na marne, nawet w Twoich kategoriach.
abeba napisał: | Bystra, ja mam poczucie, że ogromnie grzeszę, bo np. pod naciskiem znajomych robię parapetówę w piatek. Jakbym zrobił w swobotę nikt by nie przyszedł bo im nie pasuje. I co? wybrałam obrazić Boga a nie znajomych. Straszna jestem.. |
Poczucie winy to nie to samo co realna wina. Czy to obrażanie Boga wynika z tego, że łamanie kościelnych zasad jest dla Ciebie równe obrażaniu Boga? Że być chrześcijaninem równa się wypełniać kościelne nakazy i stosować się do zakazów?
Nawet Biblia mówi, że to Bóg pierwszy Ciebie pokochał; że kolejność najpierw będę żyć moralnie, a potem może Bóg będzie łaskawy mnie pokochać jest niewłaściwa. Samo Prawo bez Ducha zabija!
abeba napisał: | (Iz 1,15)
To właśnie Bóg chce mi przekazać....
:sad: |
Twoja relacja z lmm to znów nie chrześcijaństwo, tylko niewolnictwo.
A wpędzanie Cię w osądzanie samej siebie, potępianie i beznadzieję, to robota Szatana, a nie Boga. Duch Święty tak nie działa!
Powalcz o siebie Abebo! Bierz Biblię i proś Boga, by objawiał Ci jaki On naprawdę jest, by Cię uwolnił od tych karykatur, którymi przez lata Ciebie karmiono. I proś też, by Ci wreszcie pokazał kim dla Niego Ty jesteś i jak On Cię widzi. A widzi wiele dobrego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:15, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ola napisał: | abeba napisał: | własnie przeczytałam odpowiedzi na LMM.
O to do czego mnie odesłała jedna z uczestniczek:
Gdy wyciągniecie ręce,
odwrócę od was me oczy.
Choćbyście nawet mnożyli modlitwy,
Ja nie wysłucham.
Ręce wasze pełne są krwi.
(Iz 1,15)
To właśnie Bóg chce mi przekazać....
:sad: |
Ja w ogóle nie załapałam, o co jej chodziło. Czy chodziło o dziewictwo, czy o stosunek do Św. Józefa. |
Ja też.
Bystra, po stokroć się zgadzam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 11:06, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Grak myślę że chodziło o dziewictwo - bo to anjwiększy problem w dziale "narzeczeństwo".
Ale dla mnie samej to jest jasny komunikat. Po raz pierwszy od Wielkanocy dostałam jakiś "znak", zeby zajrzeć i co? Komunikat jest jasny: postępuję źle (np. ignorując głos Kościoła w sprawie badania nasienai lub organizacji zabaw), mam krew na rękach (pigułki z 2002r.?) i Bóg mnie nei wysłucha.
Proste, i smutne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|