|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:01, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | Wprawdzie musimy wydać kilkadziesiąt tysięcy na remont bo.... dostalismy je od banku i musimy sie wykazać wydatnym wzrostem standardu. Niby pole dla wyobraźni ale nie raczej przeraża że ten kredyt nie wystarczy. |
Abebo, o co chodzi z tymi kilkudziesięcioma tysiącami od banku? Dostaliście je?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 8:57, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wreszcie sie przeniesliśmy!!!!! Pierwsza noc była bolesna, bo zapomnieliśmy zabrać kołdryYellow_Light_Colorz_PDT_05 no i miałam smuta odjeżdzając z "naszego" gniazdka w centrum Wwy. Ale na miejscu zajęłam się rozpakowywaniem i jakoś przeszło. Tylko hałas mi przeszkadza!!!! okazało się że na IIIp. w małym miasteczku, wcale nie przy przelotówce, jest głośniej(!) niż w centrum Wwy - tyle że na XII. Szkoda... ale może to dlatego że jeszce nei zabraliśmy radia. Sypialnia jednak będzie bez różu, a przynajmniej nie na scianach, bo nie ma takiej która by sie nadawała do eksponowania kontrastowym kolorem. ew. zasłona i narzuta.... (jak widać mam mizerny temperament, bo po pierwszym zapale wyeliminowałam róż i zostanie blady błekit...)
olu, wzięliśmy dodatkowo kredyt na remont. Bank daje więcej kasy niz wartość mieszkania podana w transakcji sprzedaży, bo wie, że po remoncie mieszkanie (na którym bank ma hipotekę) będzie warte więcej (czyli będzie miał zabezpieczenie na te kwotę którą nam pożyczył).
A myśmy je wzięli także żeby pokryc koszty - samej transakcji, bo nie mielismy dość kasy na notariusza, podatek i... na prowizję dla banku.
No i teraz cała sztuka podrasować to meiszkanie taniej niż w kosztorysie. Z jednej strony sie da - np. w kosztorysie AGD było w cenach sklepowych - a kupuję w internecie. Czy np. meble kuchenne zamówione w firmie znajomych kupiliśmy taniej niż wynosi ich rynkowa wartość. To nie są żadne oszustwa, bo nie rozliczamy remontu fakturami tylko "oględzinami".
Minusy są dwa: 1. pewnych rzeczy nie dało się oszacowac. Np. wzrostu kosztu roobocizny fachowców 2. jak się ma środki na koncie i "ambicje dekoratorskie" to można przesadzić z tym remontem i wtedy kredyt pokryje (albo i nie) sam remont a nie owe koszty transakcyjne... a po co przesadzać? jeszce bank w razie czego dostanie mieszkanie warte więcej niż nam pożyczył!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:06, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No to, abebo, najgorsze masz chyba za sobą.
Wczesniej pisałam o kuchni, więc skończe temat: pisałam, że facet chciał za blat + 5 wiszących szafek 4.000 zł. Kiedy pytaliśmy, skąd ta cena to wyliczał: blat 500 zł, szafki tyle, montaż tyle. Zadeklarował, że blat kupi sam.
Pojechaliśmy do sklepu i... za taki sam blat zapłaciliśmy 130 zł. Sporą miał gość przebitkę, nie?
Zamówiliśmy wreszcie te nieszczęsne szafki i kwestię mebli kuchennych mamy zamkniętą - będą zrobione pod koniec lipca. Uff.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|