Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:15, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zauważyłam że podając przykłady grzechów podajecie te związane z seksualnością. Zastanawiam się czy to jest wynika z tematyki tego forum, czy faktycznie myśląc "grzech" macie na myśli: masturbację, antykoncepcję itd. |
Myślę że masturbacja była akurat dobrym przykładem i nic więcej.
Wyczuwam że stereotypowo oceniasz Katolików, jako do ludzi z histerycznym podejściem do swojej seksualności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zojka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:29, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: | Cytat: | Zauważyłam że podając przykłady grzechów podajecie te związane z seksualnością. Zastanawiam się czy to jest wynika z tematyki tego forum, czy faktycznie myśląc "grzech" macie na myśli: masturbację, antykoncepcję itd. |
Myślę że masturbacja była akurat dobrym przykładem i nic więcej.
Wyczuwam że stereotypowo oceniasz Katolików, jako do ludzi z histerycznym podejściem do swojej seksualności. |
Nie z histerycznym, ale kwestia seksualności jest często u was rozpatrywana pod kątem grzeszności. Właśnie na tym forum zauważyłam, że rozbiera się ją na czynniki pierwsze (kwestia tego czy wytrysk ma być tylko w łonie kobiety mnie zadziwił). Może to jest stereotyp, ale wasze wypowiedzi trochę to potwierdzają. Nie traktuj tego jako zarzutu, ale takie są moje osobiste obserwacje. Dzięki temu też was trochę lepiej rozumiem, że NPR jest faktycznie dla was kwestią życia w Bożym Błogosławieństwie lub nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:45, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja sie zgodze, grzechy seks zajmuja duzo w moich myslach a to z tego powodu, ze wlasciwie ciezko popelnic inne grzechy ciezkie tak po prostu i gdyby nie seks/npr to bym sie o komunie nie martwila. I z pewnoscia nie tylko ja tak mam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:46, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zojka napisał: | [
Nie z histerycznym, ale kwestia seksualności jest często u was rozpatrywana pod kątem grzeszności. |
Z tego, co ja obserwuję w swoim środowisku jest zupełnie inaczej. Ludzie nie spowiadają się z antykoncepcji, nie myślą o niej jak o grzechu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:51, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
większość moich znajomych praktykujących katolików też nie widzi w anty problemu a o npr wie mało albo nic,bywa że się dziwią że npr naprawdę stosujemy i że to działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:57, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tyle, ze to oficjalnie nie do konca zgodne z nauczaniem KK
(tzn te zdziwienie itd)
Wiec mimo, ze tak, wiekszosc katolikow nawet nie wie duzo o NPR nie zmienia to faktu, ze zwykle zanim osoba gleboko wierzaca i starajaca sie zyc zgodnie z nakazami religii siegnie po antykoncepcje, przekopie sie przez dokumenty KK i spedzi sporo czasu na rozmowach ze spowiednikiem itd.
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Śro 13:02, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:02, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Tyle, ze to oficjalnie nie do konca zgodne z nauczaniem KK |
Owszem, ale jak ktoś nie czyta (mówię tak ogólnie nie wnikając w to co trzeba czytać) to żyje w nieświadomości. Ja z tego co pamiętam usłyszałam na mszy jeden jedyny raz o antykoncepcji, na naukach przedmałż. przedstawiano nie jako grzech ale zagrożenie dla zdrowia fizycznego... a najbardziej pamiętam z tych nauk, że "kobieta powinna" a mąż jak nie podaje termometru to nie kocha... i takie tam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:23, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | bywa że się dziwią że npr naprawdę stosujemy i że to działa |
Ja będąc ostatnio w szpistalu miałam okazje (chyba po raz pierwszy) przyznać się do npr i potwierdzić, że "działa". Dziewczyna, która leżała ze mną na sali patrzyła na mnie z niedowierzaniem a właściwie jakby dziwadło przedpotopowe zobaczyła Teraz to jej niepotrzebne bo jest w ciąży ale może na coś nasza dyskusja się przyda jednak? Zwłaszcza, że na lateks jest uczulona a z tabletkami ma niemiłe doswiadczenia... kto wie...
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 13:24, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:24, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zojka w sumie masz racje, katolicyzm ma histeryczne podejście do seksu... wystarczy sobie prześledzić historię Kościoła żeby dojśc do takiego wniosku, a teraz też jest nie lepiej - npery, wytryski w pochwie, otwartość na życie nawet po menopauzie i unoszący się nad wszystkim duch myślenia seks=prokreacja
Ale z tym rozróżnieniem na lekkie i ciężkie w kontekście 6 przykazania to nie ma problemu akurat Zojka, bo wszystkie grzechy seksualne są ciężkie - widzisz jakie to łatwe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zojka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:36, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Ja sie zgodze, grzechy seks zajmuja duzo w moich myslach a to z tego powodu, ze wlasciwie ciezko popelnic inne grzechy ciezkie tak po prostu i gdyby nie seks/npr to bym sie o komunie nie martwila. I z pewnoscia nie tylko ja tak mam. |
Jak to ciężko popełnić? No może ja jakaś dziwna jestem ale czasem pewne rzeczy są silniejsze ode mnie i np. mam skłonność do oceniania ludzi pochopnie i czasem jak słyszę jak np. ktoś wygaduje jakieś głupoty to czuję do niego pogardę. Uważam że to grzech i w moim sumieniu nie dają mi takie rzeczy spokoju. Mam też jeden grzech który mi szczególnie leży na sumieniu, a mianowicie nie umiem wybaczyć pewnej bliskiej mi osobie krzywd które mi wyrządzała parę lat temu. Wiem że powinnam wybaczyć a nie hodować w sobie tę urazę, ale nie potrafię i ciągle mam żal i ciągle to rozpamiętuję w myślach. To bardzo trudne bo chodzi o moją mamę i wiem że chociażby z szacunku do rodziców powinnam jej wybaczyć, bo ja przecież też pewnie nie raz ją zraniłam. Jak dla mnie to przy tym to czy ktoś zastosuje gumkę albo nawet pigułkę to pikuś (zakładając oczywiście że traktuje to jako grzech i że stosuje kwalifikacje na grzechy lekkie i ciężkie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:37, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
już mnie mdli od tego wracamia do Św Augustyna itd. Ile można. W koło macieju...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:39, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jest różnica zojka między nie uniem a nie chce wybaczyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:45, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
mnie też mdli od Augustyna, powiem dosadniej - rzygać mi się chcę, bo Augustyn wyziera dosłownie z całego przesłania katolicyzmu o seksie
jest to tak ewidentne, że katolicy w polemice z tym stwierdzeniem mogą tylko powiedzieć, że im się gadać na ten temat nie chce
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:49, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
nie z całego. A miłość i odpowiedzialność Wojtyły to co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zojka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:52, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | jest różnica zojka między nie uniem a nie chce wybaczyć... |
Wiem, ale ja czuję, że ja właśnie nie chcę jej wybaczyć. To taki mój osobisty rodzaj masochizmu . Jak rozpamiętuję tamte wydarzenia to mogę poużalać się nad sobą jaka to ja jestem biedna bo mnie własna matka skrzywdziła. Z drugiej zaś strony chciałabym żeby między nami było tak jak w moim dzieciństwie, a wiem że to jest możliwe gdybym jej wybaczyła. Czasem nawet myślę, żeby pójść z tym na indywidualną spowiedź ale boję się że jak zacznę o tym mówić to się rozbeczę i nic nie bedę mogła z siebie wydusić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|