Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:03, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
sęk w tym że Biblia mówi wprost o stosunku przerywanym że to nie jest otwartość na życie- Rdz 38,9-10
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:12, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | w kwestii ogólnosci stwierdzenia o grzechu przeciw czystości małż mam identyczne zdanie jak Dona-bo w tym pojęciu mieści się wszystko-od używania antykoncepcji po masturbacje pornografię i zdradę. Ba,jakby się uprzec to i inseminacja by się zmieściła. |
Ja to wszystko jednak rozrozniam. Gdybym uzywala antykoncepcji to powiedzialabym wyraznie , ze stosowalismy antykoncepcje. Podobnie gdyby sprawa dotyczyla zdrady-nie owijalabym w bawelne tylko powiedziala, ze zdradzilam meza czy np. popelnila grzech masturbacji. Jezeli zas chodzi o slynny wytrysk w pochwie to nie uwazam za sluszne zaznajamiac ksiedza z wyrafinowanymi technikami dojscia do orgazmu poza stosunkiem Jezeli juz sie zdarzy mowie wlasnie o grzechu przeciw czystosci malzenskiej dla mnie to wystarczajaco jasne. Nie zdarzylo mi sie, zeby spowiednik drazyl temat czy nawet komentowal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:23, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
no ja też jestem daleka od mówienia ks o szczegółach seksu. Cóż każdy się spowiada tak jak uważa. Ja po prostu jestem zdania że to że ja wiem o co chodzi nie znaczy że ks też wie. A powinien mieć jasność co do kalibru grzechu Stąd ja bym powiedziała po prostu że współżyłam bez finału tam gdzie trzeba czy bez finału w naturalnym miejscu itp. Albo tak jak wyżej pisała zojka- np seks oralny i tyle. Skoro używa się powszechnie tego jednoznacznego określenia (bez opowiadania o szczegółach)- w mediach,internecie itd to dlaczego nagle nie można go użyć w konfesjonale?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:34, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm... zostane przy swoim sposobie spowiedzi. Jakby ks. mial watpliwosci i pytal to oczywiscie nie omieszkam mu objasnic A tak skoro ja wiem, Bog wie a ks. nie dopytuje to uwazam ze wszystko jest ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:41, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie wyobrażam sobie użyć na spowiedzi słowa "finał" A sam seks oralny nie jest grzechem, grzechem jest dopiero właśnie ten nieszczęsny finał nie tam gdzie trzeba, więc spowiedanie się z seksu oralnego mija się z celem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:43, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
toż sama mówiłas że ks ma zakaz drążyć... Hm tym trybem bym się nie mogła spow bo wydaje mi się że równie dobrze bym mogła powiedzieć zgrźeszylam przeciw temu temu i temu przykazaniu albo do stałego spowiednika - wie ksiądz, w małżeństwie mam te grzechy co zawsze, to samo co ostatnio, wie ksiądz o co chodzi... W moim poczuciu sakrament spowiedzi polega na przyznaniu się wprost do winy. Zapamiętałam sobie co kiedyś powiedział jakiś ks. Jak się ma odwagę grzeszyc to trzeba mieć też odwagę się przyznać do tego wprost. Dla własnego dobra. Inna rzecz że wiem po sobie jakie to czasem okropnie trudne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:45, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
dla mnie seks oralny to taki z finałem oralnym właśnie. Bez finału to dla mnie gra wstępną i w ogóle tu nie ma wtedy o czym mówić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:52, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | sęk w tym że Biblia mówi wprost o stosunku przerywanym że to nie jest otwartość na życie- Rdz 38,9-10 |
I dlatego kochający Bóg sobie na mnie trochę jeszcze poczeka, bo ja wracać do KK nie mam zamiaru.
Biblia mówi też, że kobieta ma w bólu dzieci rodzić...
A ja nie mam na to najmniejszej ochoty.
Znieczulenie obowiązkowo... albo i cesarka!
Co do wyznawania grzechów - To dla mnie też seks oralny to taki z oralnym finałem. Bez niego to gra wstępna... Albo wręcz przeciwnie (gra finałowa?) jeśli facet skończył wcześniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:02, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Zapamiętałam sobie co kiedyś powiedział jakiś ks. Jak się ma odwagę grzeszyc to trzeba mieć też odwagę się przyznać do tego wprost. Dla własnego dobra. Inna rzecz że wiem po sobie jakie to czasem okropnie trudne. |
Tak czynie. Przeciez nie ukrywam grzechu, a jakiej formy uzyje zeby go okreslic to juz indywidyualna sprawa. Skoro pod grzechem przeciw czystosci malzenskiej moze sie kryc tak wiele rzeczy to tym bardziej nie umniejszam mojego grzechu ale wrecz go powiekszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:07, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Biblia mówi też, że kobieta ma w bólu dzieci rodzić...
A ja nie mam na to najmniejszej ochoty.
Znieczulenie obowiązkowo... albo i cesarka! |
No właśnie też się ostatnio zastanawiałam nad tą kwestią - czy wobec tego znieczulenie lub cesarskie cięcie jest grzechem, a jeśli tak to jakiego "kalibru"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:49, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
wiecie co? Z całym szacunkiem ale śmiać mi się chce z tego dzielenia włosa na czworo. Do głowy by mi nie przyszło że znieczulenie może być grzechem. Jeśli ból jakikolwiek jest nie do zniesienia człowiek ma prawo go łagodzić. Tak mówi katechizm. Grzechem co najwyżej (ale to już wg mojego sumienia) może być niepotrzebne narażenie dziecka na stres (a tym jest cesarka) czy własnego zdrowia na szwank ( po cesarce jest więcł powikłań niż po porodzie naturalnym. Mamy obowiązek dbać o własne życie i zdrowie,łagodzić ból (mówię o bólu w ogóle) też można. Ludzie! Bóg nie jest sadysta że ma boleć i już!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:58, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jeszcze trochę i dojdziemy do absurdu że matkom które mają cesarkę ze wskazań medycznych należy ja robić na żywca bo przecież sam poród ma boleć. Rodzenie dzieci jest zawsze wyrzeczeniem i cierpieniem i o to w Biblii chodzi jak sądzę a nie o to że Bóg się znęca dając kobiecie fizyczny ból porodowy. Poza tym to nie jest cierpienie dla samego cierpienia tylko takie które potem daje radość w postaci dziecka. Podobnie jest z nasza relacja do Boga. Przeżywamy cierpienie oddalenie,klęskę, a potem będzie radość której nikt nie zdoła odebrać. Ten ból narodzin w Biblii jest więc także figura (w sensie stylistycznym) o głębokiej wymowie teologicznej-J 16,21-23a)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:12, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No widzisz, Tobie się chce z tego powodu śmiać...
A mi się chce śmiać z powodu grzeszności seksu oralnego w ciąży.... Bo będąc w ciąży zamykam się na nowe życie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:58, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | . Jak się ma odwagę grzeszyc to trzeba mieć też odwagę się przyznać do tego wprost. Dla własnego dobra. Inna rzecz że wiem po sobie jakie to czasem okropnie trudne. |
największy problem jednak w tym, ze trzeba sie przyznac do "winy" nie czując się winnym....
Olenkita napisał: | Skoro pod grzechem przeciw czystosci malzenskiej moze sie kryc tak wiele rzeczy to tym bardziej nie umniejszam mojego grzechu ale wrecz go powiekszam. |
hmm
czy na tym tym ma polegac spowiedz??
sama sie czasami zastanawiam, czy lepiej powiedzic wiecej, niz mniej...
mi wygodniej powiedziec ze uzyłam antykoncepcji niz ubierać w słowa te "formy zastępcze"
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Czw 18:31, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:14, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś powiedziałam, że pozwoliłam się mężowi zaspokoić seksualnie poza stosunkiem. Ksiądz stwierdził, że nie wie, co mam na myśli, ale jeśli powoduje to wyrzuty sumienia, to żeby tego nie robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|