Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:16, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
novva,
odbierasz mi wiarę w ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:53, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Lasencje novva potrzebuje kopa w d..., żeby wziąć się do roboty, a ja... żeby sobie dać spokój z robotą..... Także proszę o kopy
Kurczę chyba jestem uzależniona od pracy
Mój organizm (i chyba moje maleństwo też) powoli zaczyna mieć ochotę na małą przerwę. A ja co? Nic. Przecież nic mi nie jest.... Dam radę... Koleżanka bierze urlop w przyszłym tygodniu i będzie kicha jak bym jeszcze ja przyniosła L4... (w sumie nie mój problem, ale wiecie jak to jest )
Najbardziej dokuczają mi dziwne bóle pojawiające się co prawda sporadycznie, ale trochę mnie niepokoją... Nie wiem czy to groźne stawianie macicy czy po prostu synuś rośnie albo się przekręca i tak napiera...
Dziś idziemy do lekarza może on mi każe kategorycznie iść na zwolnienie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Czw 15:41, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo - ode mnie masz oficjalnego kopa! Powiedz lekarzowi o wszystkim, niech Ci poradzi, a jeśli trzeba, wyśle na zwolnienie.
Koleżanka idzie na urop, ale przecież wiecznie na nim siedzieć nie będzie. Pewnie sobie jakoś jednak w pracy bez Ciebie poradzą, jak będą musieli Widzisz, też nie chciałam iść na zwolnienie, ale i beze mnie zakład funkcjonował i nic się nikomu nie stało. Fakt, że trochę pracowałam w domu, jak już mogłam...
Dbaj o siebie i o synka! Walcz z uzależnieniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:45, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | Proszę bardzo - ode mnie masz oficjalnego kopa!
Dbaj o siebie i o synka! Walcz z uzależnieniem |
Ała....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:10, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jak czujesz się zmęczona pracą, to ode mnie też masz kopa ja wprawdzie nie jestem zwolenniczką siedzenia w ciąży na zwolnieniu bo to nudne, tuczące i rozleniwiające, ale w drugą stronę też nie należy przesadzić.
a przy okazji - stawianie się macicy nie jest takie znowu groźne, po prostu macica zaczyna "ćwiczyć" do porodu. jeżeli skurcze pojawiają się od czasu do czasu, trwają krótko i nie są bolesne to nie ma się co jakoś strasznie martwić. ja co i rusz żarłam NO-SPĘ, zwykle przechodziło, jakby nie przeszło, to pewnie bym się zaczęła martwić.[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:32, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | ja wprawdzie nie jestem zwolenniczką siedzenia w ciąży na zwolnieniu bo to nudne, tuczące i rozleniwiające, ale w drugą stronę też nie należy przesadzić. |
Właśnie tuczące
Pracując przez ostatnie 4 tygodnie przytyłam 4 kilogramy
A z tą macicą to rzeczywiście jest u mnie OK. Szyjkę pan doktor obejrzał, nic się nie skraca, w środku wszystko jest idealnie
Co prawda takie "skurcze" czy ból pojawiają się u mnie codziennie, ale jak się położę albo w ostateczności wezmę No-spę to mija. No i ważne że "w środku" jest OK.
Na razie nie wzięłam zwolnienia, ale i tak za jakiś miesiąc trzeba będzie już pomyśleć o jakimś L4...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:12, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Gagusia napisał: | ja wprawdzie nie jestem zwolenniczką siedzenia w ciąży na zwolnieniu bo to nudne, tuczące i rozleniwiające, ale w drugą stronę też nie należy przesadzić. |
Właśnie tuczące
|
Nic mi nie mówcie...Ja na razie tylko leżę i jem (i czytam ).
Na szczęście nie posiadam wagi, ale już się boję, co to będzie, jak na niej stanę.
W jednych spodniach już się nie dopinam... A na brzuszek ciążowy wcale mi to jeszcze nie wygląda.
Edziu, cieszę się, że wszystko ok. Myślę, że sama najlepiej będziesz wiedziała, kiedy należy przystopować - trzeba tylko dać odpór nadmiernemu poczuciu obowiązkowości. To przecież bardzo proste, co nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:51, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | trzeba tylko dać odpór nadmiernemu poczuciu obowiązkowości. To przecież bardzo proste, co nie? |
Kajanna ale się uśmiałam, omal mi kanapka nie wyleciała z buzi
Juka juka gdzie jesteś ratuj!!!!
Moje poczucie obowiązkowości mnie zgubi
Ja się nie ważę sama (po co się dodatkowo stresować ) tylko co miesiąc u lekarza na wizycie mnie obowiązkowo ważą. Załamka totalna. Tylko najgorsze, że wcale nie żrę więcej....
Kajanna - wszystko przed Tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:52, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda, cieszę się że z brzuszkiem wszystko ok
w 4 mce - 4 kg? oj nie zaskoczyłaś mnie dziewczyno - ja bez ciąży w 3 mce- przytyłam 3 kg tak małżeństwo na mnie podziałało... ale już chudnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:58, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: |
w 4 mce - 4 kg? oj nie zaskoczyłaś mnie dziewczyno |
Edwarda napisała o 4 tygodniach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:11, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | Niania napisał: |
w 4 mce - 4 kg? oj nie zaskoczyłaś mnie dziewczyno |
Edwarda napisała o 4 tygodniach... |
Dokładnie
Pociesza mnie jedynie fakt, że od początku ciąży jeszcze mi 300 g brakuje do dychy Ale nawet mój lekarz wczoraj powiedział, że trochę dużo
Ostatnie dwa miesiące - 4 + 3,7
Boję się co będzie dalej....
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 14:52, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Tylko najgorsze, że wcale nie żrę więcej.... |
Taaa... A ta kanapka, co Ci prawie wyleciała, to pies? Sama przypełzła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:05, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | Edwarda napisał: | Tylko najgorsze, że wcale nie żrę więcej.... |
Taaa... A ta kanapka, co Ci prawie wyleciała, to pies? Sama przypełzła? |
Zawsze jadam kanapki o tej porze
Jedyna różnica, którą widzę, to przed ciążą jak mi się chciało wieczorem jeść - to... szłam spać, a teraz jak mi się chce wieczorem jeść to... idę jeść (ale nie tyle żeby aż tak przytyć) jakieś chrupkie pieczywo albo płatki kukurydziane...)
A i przed ciążą rano zaczynałam od kawy, potem długo długo nic i śniadanie po dwóch-trzech godzinach.
A teraz rano jogurt albo banan lub jedna kromka chrupkiego pieczywa, kawa sporadycznie a potem w pracy właściwe śniadanko (jak się już przewód pokarmowy obudzi)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:50, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W temacie: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wspomnę o kulturze wypowiedzi. To forum w ogóle ktoś moderuje???
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 14:37, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kobiety piszą o stresie w pracy, ale żadna chyba nie zauważyła, jak taka niewybredna dyskusja może wpłynąć na ich "dzidzie" i "niunie" (przepraszam za cudzysłów, ale nie przepadam za tymi określeniami). Wobec tego należałoby założyć na CiPie wątek pt. "Czy w ciąży wolno dyskutować na forum?" Byłby chyba bardziej uzasadniony niż "Czy wolno jeść sałatę?" No, ale to zadanie nie dla mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|