Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:48, 20 Maj 2007 Temat postu: Mąż na maratonie |
|
|
Mój mąż biegnie właśnie maraton. Denerwuję się. Nie trenował zbyt wiele, hmm, a właściwiei minimalnie, tyle, co biegał w zawodach (ale na krótsze dystanse) i niekiedy z pracy. Jest słonecznie, a trasa w większości nie ma cienia. 2 lata temu przebiegł ją przy 30 stopniach w cieniu i prawie padł na mecie. Dziś tak źle nie jest, ale nie zmienia to faktu, że się martwię.
Moje serce biegnie z nim...
Ciężki jest los żony maratończyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:01, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma, trzymam bardzo mocno kciuki!!! dla mnie jest juz debesciak!!! nawet nie wiesz jak marze kiedys maraton przebiec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:02, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
uuuuuuuu super
ale rozumiem stres - mój mąż to były alpinista, strasznie się boję jak ma zachcianki powspinać się na górach czy zjechac z mostów, a z drugiej strony chcę by to robił, bo widze jaka mu to radość sprawia ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:07, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki, żeby było ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:10, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Fiamma jestem z Toba
Niania jak ja to rozumiem, moj chce skakac na spadochronie ...twierdzi, ze to bezpieczne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:14, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
fajnie, ze ma taka pasje i ze go wspierasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:23, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie, trzeba wspierac męskie pasje. Mężczyzna bez pasji jest nieszczęśliwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:25, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Fiamma jestem z Toba
Niania jak ja to rozumiem, moj chce skakac na spadochronie ...twierdzi, ze to bezpieczne... |
no mój na balonie nie skakał, ale wspinaczkę po górach prostych jak ściana tez nazywa bezpiecznym
chłopy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:42, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Niania jak ja to rozumiem, moj chce skakac na spadochronie ...twierdzi, ze to bezpieczne... |
Mój luby ma taką pracę, że musi raz w roku skoczyć. Za kilka lat zupełnie osiwieję.
Ponoć rzadko się zdarza, żeby się oba spadkochorny nie otworzyły, ale przypadki połamamych/poskręcanych kończyn są niestety częste. Szczególnie przy pierwszych skokach zanim sie nabierze wprawy. W tamtym roku mój sobie (tylko;-) stłukł kostkę ale jego kolega miał otwarte złamanie. Paskudne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:20, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chyba zakaże mojemu M. Was czytać... Właśnie mi powiedział nawet ile kosztuje kurs spadochoronowy... eh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:14, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem ile kosztuje...
Tak wiec nie do konca jestem przekonana do wspierania tej konkretnej pasji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:33, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ola napisał: |
Mój luby ma taką pracę, że musi raz w roku skoczyć. Za kilka lat zupełnie osiwieję.
|
znaczy się, za mało ma adrenaliny w pracy?
cieszę się, że mój ślubny ze wszystkich sportów najbardziej lubi czytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:25, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | ola napisał: |
Mój luby ma taką pracę, że musi raz w roku skoczyć. Za kilka lat zupełnie osiwieję.
|
znaczy się, za mało ma adrenaliny w pracy? |
he, he, ale to nieprecyzyjnie napisałam. Nie, nie ma za mało adrenaliny, tylko taki ma wymóg. Lata w śmigłowcu (zdjęcia z przestworzy w albumie) i musi umieć wyskoczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:29, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Moj M kocha latac, chce w ogole zrobic kurs. Moje zdanie na temat latania znacie
Ola ja bym zwariowala!
Fiamma i jak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:49, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ola, ja bym padła z takim extremalnym mężem ....
fiamma, mam nadzieję, że małżonek dobiegł w dobrej formie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|