Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:47, 13 Paź 2011 Temat postu: Moim marzeniem chrześcijańskie bezalkoholowe wesele-ale mama |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Uważam że wesela bezalkoholowe prowadzone przez wodzireja są najlepsze. Możliwa jest na nich dobra zabawa bez kropli alkoholu. Takie jest moim marzeniem. Ale mama sądzi że alkohol jest niezbędny do zabawy.
Już poszliśmy na kompromis. Będzie alkohol na stole w formie szwedzkiego stołu. Ale nie życzymy sobie picia za zdrowie młodej pary.
Widziałam na płytce wesele znajomych którzy świetnie bawili się bez kropli alkoholu. Na początku zamiast toastu szampanem - było dzielenie się przez młodą parę chlebem i winogronami wcześniej ofiarowanymi na Eucharystii a potem trzykrotne sto lat. Tak mi się to spodobało że też tak chciałabym mieć. To spowodowało konflikt z mamą, która powiedziała, że obrażamy gości i nie będzie na tym weselu. Opadły emocje, mama się uspokoiła zaakceptowała pomysł z chlebem i winogranami z tym że poszliśmy na kompromis będzie ten nieznośny toast ale będziemy mieli sok z winogron a nie szampana.
Kolejnym konfliktem było to że narzeczony chce zaprosić na wesele sporo swoich kolegów z partnerkami z Odnowy, żeby była fajna atmosfera. Tego mama też nie potrafi zaakceptować. Powiedziałam że bez jego kolegów będzie nudno, będziemy czekali aż to się skończy, że oni są po to by pomóc wodzirejowi, i pierwsi będą inicjować zabawę pociągając pozostałych. Mama się obraziła i powiedziala że wesele odwołane. Teraz się do siebie nie odzywamy.
Mam jeszcze pragnienie o którym jeszcze nie powiedziałam mamie, ale które czuję znowu wywoła konflikt. Porozmawiam o tym z wybranym wodzirejem. Chodzi o to by delikatnie podkreślić chrześcijański charakter, by ktoś w formie przemówienia podziękował Bogu za nowożeńców i zaprosił Boga by był obecny w tym radosnym świętowaniu w tancach i przy stole. I by były z 2-3 piosenki lednickie z tancem religijnym plus może jedna piosenka w tancu z pieśni nad pieśniami na zakończenia. Nie wiem jak mama na to zareaguje, bo powie że bratowa która jest świadkiem Jehowy się obrazi. Ale ona powinna uszanować że jest na katolickim weselu. Co mam robić? Jak rozwiązać ten konflikt?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:04, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Pomysły masz fajne. Byłam na takim bezalkoholowym weselu, był świetny wodzirej, nie trzeba było zapraszać kolegów do pomocy wodzirejowi Moje wesele było alkoholowe i też świetne Nie ma nic złego w wypicuu zdrowia młodej pary - można wznieść toast choćby tylko sokiem
Kto ponosi koszt wesela? Jeśli Twoja mama, to nie dziwię się, że nie chce nie wiadomo ilu gości. Poza tym nie wypada, zeby pan młody zapraszał więcej kolegów niż panna młoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:18, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Z tego co piszesz, to najlepiej by było gdybyście to Wy finansowali wesele, bo Twoja mama wyraźnie ma zdanie, że jak ona płaci, to ma być tak, jak ona chce. A za znajomych narzeczony może sam zapłacić i wtedy mama nie będzie miała nic do gadania. To Wasz dzień i warto zorganizować go tak, jak chcecie. A pomysły masz rzeczywiście ciekawe
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:40, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie jak dziewczyny piszą, jeśli mama jest sponsorem, niestety może mieć własne zdanie i będziesz musiała szukać kompromisów. Jeśli to Wy płacicie za wesele, mama nie powinna mieć nic do gadania. To Wasz dzień i to Wam ma się podobać a nie cioci, czy mamie.
Na weselu bezalkoholowym nie byłam nigdy, ale na pewno jest to ciekawe przeżycie
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:55, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
suso, czy zdarza Ci się pić czasami jakikolwiek alkohol?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:23, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czemu pan młody nie może zaprosić więcej kolegów niż panna młoda?
Ja na bezalkoholowym weselu nigdy nie byłam.
Rozumiem, że ktoś może mieć taki pomysł, ale sama bym takiego nie chciała.
I dokładnie jak już powiedziano. Chcesz mieć wesele wg własnych marzeń, to sama za nie zapłać.
Brzmi nieco brutalnie, ale taka jest prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:43, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja kiedyś chciałam bezalkoholowe, a jak przyszło co do czego to nawet o tym nie pomyślałam - nie było takiej potrzeby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:58, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
przeciez alkohol nie tylko do upijania sie słuzy, w Kanie Galilejskiej było wino....
a tez nie wiem czemu nie wypada zaprosic wiecej kolegów pana młodego?
jesli naprawde ma ich wiecej niz panna młoda?
nigdy nie byłam na bezalkoholowym weselu...
ja wychodze z zaloznia ze wesele jest tez dla gosci... ja moge nie wziąc alkoholu do ust, czemu mam bronic tego akurat tym , którzy lubia ...
u nas w rodzinie by to nie przeszło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:10, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Chcesz wesele z marzen, zaplac za nie sama
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:56, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | Chcesz wesele z marzen, zaplac za nie sama | Przecież jak zrezygnuje z alkoholu, to akurat wyjdzie taniej Suso- może ten argument przekona rodzinę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:07, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
no to u nas było faux pas, bo było więcej kolegów męża niż moich koleżanek (co ja poradzę na to, że mniej dziewczyn jeździ na motorach... ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:41, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie było bezalkoholowe, DJ/wodzirej ponoć doświadczony w tego typu atrakcjach. Wyszła klapa i żenada, drugi raz robiłabym z jakimś winem chociaż i normalnym zespołem czy DJ-em. Może ten nasz po prostu był jakiś denny i to przypadek. W każdym razie niedobrze mi się robi, jak wspominam nasze wesele
Poza tym oczywiście gratuluję... Chwilę mnie nie było na forum, wtedy jeszcze rozważałaś małżeństwo/zerwanie, a tu takie rzeczy się dzieją...
Ostatnio zmieniony przez minnesota dnia Pią 11:43, 14 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:42, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
u nas też było więcej kolegów męża niż moich, bo wesele było u niego, a to bardzo daleko ode mnie i moim znajomym było bardzo trudno dojechać, pierwsze słyszę, żeby musiało być po równo, chyba na każdym weselu jest z którejś rodziny więcej osób, jeden zaprasza więcej znajomych drugi mniej, przecież nikt nie wylicza dokładnie żeby było wszystkich po równo
jeśli twój narzeczony zapłaci za swoich gości to tak jak mówią dziewczyny, twoja mama nie ma nic do gadania, podobnie z innymi rzeczami,
a te tańce i piosenki możecie zorganizować w formie niespodzianki
|
|
Powrót do góry |
|
|
cma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:30, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A my mieliśmy bezalkoholowe wesele z wodzirejem w takim schemacie jak opisujesz.
Udało się bardzo dobrze.
Rodziny były dość sceptycznie nastawione do pomysłu, ale udało się wypracować kompromis.
Sporo znajomych naszych było niepijących (są tak jak my harcerzami).
Finansowaliśmy przyjęcie wspólnie z rodzicami po połowie mniej więcej.
Jeśli macie takie marzenia to zachęcam do ich zrealizowania.
Finalnie wszyscy byli zadowoleni i zdziwieni, że można się tak dobrze bawić bez picia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:39, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę, że można. Tylko po co?
Nie, no... Rozumiem, że ktoś może mieć taki zamysł, choć osobiście bardzo lubię się czasem napić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|