|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:21, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
darus napisał: | jak słyszałam w formułce zaślubin, że dzieci będą nosiły nazwisko męża... |
Jakąś inną przysięgę składałaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:29, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
cywilna na przyklad
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:41, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
o ile pamiętam, to pytają o to w USC jeszcze PRZED ślubem, gdy się im składa dokumenty
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 22:00, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
darus napisał: | i taką samą radość czułam, jak słyszałam w formułce zaślubin, że dzieci będą nosiły nazwisko męża... |
A ja poczułam ukłucie własnei, że w sumie dlaczego, jak nam pani z USC odczytała nasze ustalenia na głos.
Wziełam podwójne bo mi sie zdawało ,że mnie nie wpuszczą do własnego dziecka w przedszkolu lub szpitalu jak będę mieć inne nazwisko. Starego nie mogłam oddac, bo juz pod starym ma kilka publikacji i mi było żal.
Starym podpisuję transakcje z karty;) A jak szef np. przedstawia mnie tylko drugim nazwiskiem na jakimś seminarium ,to czuję ze nie o mnie mowa. Mężowskiego nazwiska używam tylko w neutralnych sytacjach typu odbitki u fotografa. To popularne nazwisko i czuję się anonimowo, jakby mówiła "Jane Smith"( oglądałyscie film?).
|
|
Powrót do góry |
|
|
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Sob 6:55, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
formułka jest w urzędzie stanu cywilnego, odczytywana przy wszystkich... "za moich czasów" brało się ślub cywilny i kościelny... w jednym dniu
a ja sobie myślę, że w małżeństwie nie powinno być mowy : "moje nazwisko... twoje nazwisko" . Od dnia ślubu wszystko jest nasze! Nazwisko też! Przecież każdy ma jeszcze imię i po tym można go odróżnić... . Również wszystkie owoce małżeństwa są nasze : dzieci, praca, osiągnięcia...
Może jestem starej daty.... Chociaż to chyba zależy od ludzi, bo moja siostra wychodząc teraz za mąż myśli o sprawie nazwisko podobnie do mnie...
Tak prawdę mówiąc, ja zapomniałam juz dawno, że nazywałam się inaczej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:47, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
darus całkowicie Cię popieram
Ja nawet nie myślałam o sprawie nazwiska, ta zmiana była dla mnie oczywista. Ja bardzo chciałam mieć w końcu, formalnie nazwisko mojego męża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:27, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się z Darus.
Jeśli miałoby być wspólne - to nazwisko powinno byc podwójne i dla dzieci też
Poza tym nie wszystkie osiągnięcia są wspólne Wyniki męża w maratonach ani moje osiągnięcia literackie ijak nie są wspólne, lecz należą do każdego indywidualnie.
Jedność w małżeństwie nie zależy od nazwiska
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:17, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Nie zgadzam się z Darus.
Jeśli miałoby być wspólne - to nazwisko powinno byc podwójne i dla dzieci też Jedność w małżeństwie nie zależy od nazwiska |
popieram....gdyby jedność zależała od nazwiska to nic tylko wychodzić za mąż, przybierać nazwisko męża i zyć długo i szczęśliwie do końca...ale życie to nie bajka i statystki mówią coś innego
Cytat: | Darus:
Ja nawet nie myślałam o sprawie nazwiska, ta zmiana była dla mnie oczywista. Ja bardzo chciałam mieć w końcu, formalnie nazwisko mojego męża. |
ja też nie myslałam o sprawie nazwiska, nie było zadnych dyskusji na ten temat,rozmów itp...po prostu zmiana na podwójne była dla mnie oczywista jak 2+2=4.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:03, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
i chciałabym jeszcze jedno dodać...rozumiem, że są kobiety za ktorych jest oczywiste przejecie nazwiska męża...dla innych ( w tym mnie ) zaś podwójne nazwisko lub zostanie przy swoim ale zupełnie nie rozumiem sytuacji, w której żona przyjmuje tylko nazwisko męża, bo "mąż tak kazał", "męska duma","nie zgodziłby się na podwójne" itd. Uważam, że decyzja ta powinna zależeć wyłącznie do kobiety i mężczyzna nie ma prawa wywierać żadnej presji. Dla mnie facet wywierający presję, grożący, czy każący sie podporządkować jego woli w tej sytuacji byłby dla mnie swiatełkiem ostrzegawczym ...bo jesli tak potrafi się zachowac w sprawie o nazwisko to jak będzie się zachowywał w małżeństwie, gdy będzie mu zalezało na czymś a ja będę przeciwna??
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:07, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hehe, ja pamiętam jak kiedyś wypaliłam, że chce zostać przy swoim. Reakcja M. "NIE!" Reakcja mamy: "chyba nie zrobisz tego M."
A ja zobaczę jeszcze. Zależy kiedy weźmiemy ślub. Do swojego nazwiska jakos nie jestem przywiązana emocjonalnie, jak niektóre to, że to niby moja rodzina itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Sob 15:01, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja przyjęłam nazwisko męża bo ma ładniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:48, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria napisał: | i chciałabym jeszcze jedno dodać...rozumiem, że są kobiety za ktorych jest oczywiste przejecie nazwiska męża...dla innych ( w tym mnie ) zaś podwójne nazwisko lub zostanie przy swoim ale zupełnie nie rozumiem sytuacji, w której żona przyjmuje tylko nazwisko męża, bo "mąż tak kazał", "męska duma","nie zgodziłby się na podwójne" itd. Uważam, że decyzja ta powinna zależeć wyłącznie do kobiety i mężczyzna nie ma prawa wywierać żadnej presji. Dla mnie facet wywierający presję, grożący, czy każący sie podporządkować jego woli w tej sytuacji byłby dla mnie swiatełkiem ostrzegawczym ...bo jesli tak potrafi się zachowac w sprawie o nazwisko to jak będzie się zachowywał w małżeństwie, gdy będzie mu zalezało na czymś a ja będę przeciwna?? |
no to mój maz mi kazal....)))
szwagierka zostawiła swoje panienskie.... i dosc szybko zrezygnowała z tego...
ja wiem, ze dla mnie uzywanie 2 nazwisk bylyby kłopotliwe...
z reszta...... od zawsze wiadomo, ze "zona przyjmuje nazwisko meza", i jakos bardzo przeciwko tej tradycji nie stawałam ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:53, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja noszę nazwisko męża, mimo, że pod swoim starym też coś tam udało mi się osiągnąć. Na szczęście nie jestem aż tak bardzo przywiązana do moich dokonań i bez żalu przyjęłam nowe nazwisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:04, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
może coś w tym jest, o tej jedności... chociaż wspólne nazwisko to raczej jej wyraz, a nie to, co ją tworzy. ja miałam własne kilka miesięcy małżeństwa (mieliśmy wyłącznie ślub kościelny) i to było bardzo uciążliwe. potem zmieniłam na męża niewiele się zastanawiając, jestem zwolenniczką upraszczania sobie zycia, zresztą mieliśmy podobne nazwiska
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:49, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Dona"] AnnaMaria napisał: |
ja wiem, ze dla mnie uzywanie 2 nazwisk bylyby kłopotliwe...
z reszta...... od zawsze wiadomo, ze "zona przyjmuje nazwisko meza", i jakos bardzo przeciwko tej tradycji nie stawałam ... |
tak nie do końca, bo w tradycji szalcheckiej zawsze pisano z jakiego rodu/domu kobieta była...nawet na nagrobkach...np. Cecylia X z domu Y
a co do uciązliwości...uważam, że to przereklamowany argument. Ja nie mam żadnych trudnosci i nawet mam wiecej możliwości, bo mogę używać raz mojego raz męża, innym razem dwóch nazwisk. Podwójne nazwisko się przydaje...np. moja mam pozyczała kartę od swojego brata do pewnego sklepu, gdzie sama nie mogła się zapisać...i jako, że w pierwszym członie ma takie same naziwsko to bez problemu ją wpuszczali
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 4 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|