Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nerwica spowodowana katolicką etyką seksualną
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 53, 54, 55  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:41, 18 Lis 2010    Temat postu:

Kukułko, twoje argumenty są zrozumiałe, po prostu kompletnie do nas nie trafiają.
Twierdzenie, że sperma jest święta, bo do tego się sprowadza to, co napisałaś, jest po prostu zabawne. W plemnikach nie siedzą małe homunkuluski, życie pojawia się dopiero po połączeniu się plemnika z komórką jajową. Przecież sam wytrysk żadnego życia nie daje. Yellow_Light_Colorz_PDT_22

PS. Kasik, boski awatar. Laughing


Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Czw 13:42, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:47, 18 Lis 2010    Temat postu:

kasik napisał:
to nie chodzi o zrozumienie, to chodzi o WIARE!!!

w świętość spermy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiczka
mistrz NPR-u



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:18, 18 Lis 2010    Temat postu:

silva napisał:
kasik napisał:
to nie chodzi o zrozumienie, to chodzi o WIARE!!!

w świętość spermy?


jak w sensie życia wg. Monty Pythona - rewelacyjny skecz (chociaż śmieszniejszy jest ten o protestantach..)


Ostatnio zmieniony przez Misiczka dnia Czw 14:18, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:18, 18 Lis 2010    Temat postu:

a śmiejcię się do woli. Życie i dawanie życia JEST święte. Koniec kropka. Jakkolwiek śmiesznie brzmi to dla kogoś i, tak,ją uważam ludzkie gamęty za święte. Jeśli to kogoś bawi to że tak powiem jego problem. A ohomunkuluskach to nie wiem po co piszecie przecież myślę wiecie że nie o to mi chodziło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:35, 18 Lis 2010    Temat postu:

Dawanie życia kukułko jest święte- oczywiście bezapelacyjnie. Ale sperma, no wybacz ale na to miano nie zasługuje przynajmniej dla mnie!

Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Czw 15:35, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:52, 18 Lis 2010    Temat postu:

a dla mnie owszem. Tak samo jak moja komórka jajowa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:11, 18 Lis 2010    Temat postu:

IMHO z takiego światopoglądu powinno wynikać "łapiemy" najwięcej jak się da komórek, bo są święte...
zapobiegamy nocnym polucjom i nie dopuszczamy do przerw między jedną wykorzystaną owulacją a drugą...
w sumie to npr staje się zbędny przy takim podejściu
i dochodzimy do sytuacji - jak to mówią baby - co rok to prorok...

jeśli jednak tak nie robimy, to nie jesteśmy do końca konsekwentni i też jest rozdźwięk, między tym, w co wierzymy, a tym, co robimy, czyż nie?
czyż wówczas nie powinnyśmy zapobiegać marnotrawieniu owej świętości, niewykorzystywanie jej w takim ujęciu faktycznie staje się grzechem, bo nie wolno dopuścić, by to co święte ginęło... czyli ani sperma, ani komórki jajowe...

BTW to bardzo ciekawe, jak jesteśmy różni, a mimo wszystko w jednym kościele
załapuję się chociaż pod chórem?
mam nadzieję, że wszyscy doczekamy u kresu dni Miłosierdzia Bożego bez względu na to, czy sperma była dla nas świętością, czy też nie...

choćbym z całych sił się starała, nie potrafię spojrzeć na "spermę" jak na świętość
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:30, 18 Lis 2010    Temat postu:

nie powinno wynikać bo w kontekście teologii stworzenia to by było absolutnie nielogiczne. Komórki stworzył Bóg. Skoro On wymyślił że są polucje i miesiączka to ją to szanuje,w kompetencje Mu nie wchodzę. On tak wymyślił-Jego sprawa. Ja mam to szanować a On niech robi co chce. To On jest Stwórca i wynalazcą,ja tu (w małżeństwie)jestem tylko zarządca,nie zamierzam być królikiem samozwańcem. To jest dziecinnie proste. Zobaczcie ile energii Was kosztuje żeby to maksymalnie skomplikować...święci mówią że Bóg jest prosty. Podobno bajecznie prosty. Aż zatyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:45, 18 Lis 2010    Temat postu:

silva bez przesady z tym chórem i podziałem kto dalej kto bliżej bo to to wie tylko Bóg.ja problemów doktrynalnych nie mam ale mam różne inne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:45, 18 Lis 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
To jest dziecinnie proste. Zobaczcie ile energii Was kosztuje żeby to maksymalnie skomplikować...święci mówią że Bóg jest prosty. Podobno bajecznie prosty. Aż zatyka.

no właśnie, dlatego nie rozumiem komplikowania sprawy, że coś w miłości małżeńskiej jest grzeszne, inne można uznać za niegrzeszne, a w ogóle miłość małżonków to ich "ołtarz" i ich zbliżenie się jest modlitwą

właśnie mielenie tematu grzechu, że aby go nie było, to trzeba skończyć w pochwie

no przepraszam, dla mnie to jest właśnie komplikowanie prostej rzeczy
czemu miłość w małżeństwie nie jest miłością, tylko ktoś zagląda pod kołdrę, co my tam robimy i którą stroną, i jak to zbliżenie się skończyło

to zabija całą istotę...
to jest dla mnie komplikowanie prostej sprawy

przed ślubem zbliżenie kobiety i mężczyzny jest grzechem, po ślubie nie, bo Bóg im pobłogosławił
kurde...

czasem właśnie łatwiej mi pojąć Boga i aż zachwycić się, tak że mnie zatka, jaki jest Wielki i Wspaniały, niż pojąc rozważania katolików: zakonników, księży, świeckich w małżeństwie, świeckich bezżennych na temat, co w łóżku między małżonkami jest dopuszczalne, a co już nie

k*** to TAJEMNICA ich dwojga, sorki TROJGA: Boga, męża i żony!

właśnie to, co powyżej mi się w głowie nie mieści, a nie to, że sperma dla kogoś jest święta - jego sprawa, to przyjmuję i OK

PODSUMOWUJĄC:
nie pojmuję, jak miłość sakramentalnych małżonków może być grzechem, ot
dlaczego ktokolwiek rozdziela moją miłość na czynniki pierwsze i mówi mi, że kochając, grzeszę?!
to mnie oburza i w głowie mi się nie mieści
kukułka napisał:
silva bez przesady z tym chórem i podziałem kto dalej kto bliżej bo to to wie tylko Bóg.ja problemów doktrynalnych nie mam ale mam różne inne...

to nie chodzi, kto bliżej, a kto dalej, tylko czy w ogóle się "załapuję" na ten wózek, skoro ciągle grzeszę, bo nie dzielę swojej miłości na miłość świętą i grzeszną, tylko staram się po prostu kochać swojego męża


Ostatnio zmieniony przez silva dnia Czw 16:50, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 18 Lis 2010    Temat postu:

ja tam wcale nie mam poczucia że ktoś mi zagląda pod kołdre. A małżeństwo samo w sobie nie chroni od grzechu. nie absolutyzujmy małżeństwa bo ono jest tylko drogą. Ja tam jestem przekonana że Kościół ma rację i tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:03, 18 Lis 2010    Temat postu:

samo błogosławieństwo nie czyni człowieka bezgrzesznym. Analogicznie skoro Bóg pobłogosławił mnie dzieckiem to mogę z tym dzieckiem zrobić co chce bo jest błogosławieństwo?bo tak wynikałoby z Twojego toku rozumowania o błogosławieństwie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:09, 18 Lis 2010    Temat postu:

nie będę się dalej powtarzać

niemąż + nieżona + sex = grzech
mąż + żona + sex => nie ma grzechu

to jest proste postawienie sprawy, to jak stawia sprawę kościół nie jest proste
wystarczy poczytać forum
gdyby było proste, nie bylibyśmy w tym temacie już na 14 stronie
ba - nawet wątku o tym by nie było Wesoly

a najlepsze jest to, że o tym, że grzechem jest nieskończenie stosunku małżonków w pochwie dowiedziałam się z tego forum => nie z katechezy w kościele ani z formacji u Dominikaninów, ani z formacji Domowego Kościoła, ani od żadnego ze spowiedników

aby żyć w zgodzie z Bogiem i KK, zarzuciłam antykoncepcję
weszłam na to forum, by się nauczyć żyć w zgodzie z prawem naturalnym
i teraz się dowiaduję, że i tak grzeszę

nie mam siły już na ten temat dalej pisać
AVE!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:18, 18 Lis 2010    Temat postu:

ja dowiedziałam się dużo wcześniej niż z forum. Od męża (wówczas jeszcze mojego chłopaka),który to wie od księdza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jawor

PostWysłany: Czw 17:33, 18 Lis 2010    Temat postu:

Też pierwszy raz dowiedziałam się o tym wszystkim tu. Rozmawiałam z dwiema przyjaciółkami, wierzącymi katoliczkami i one tez pierwszy raz o tym słyszały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 53, 54, 55  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 53, 54, 55  Następny
Strona 14 z 55

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin