|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:50, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:18, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ta eutanazja dzieci to jakaś totalna masakra.
Co oni sobie wyobrażają? Przecież dzieci nawet mogą nie wiedzieć, że ludzie umierają. Że niby lekarze podejdą do takiego 6 latka i mu powiedzą, słuchaj dziecko jak chcesz to możesz przestać cierpieć i umrzeć??
Nie no to jest zbyt koszmarne, żeby o tym myśleć.
Z tym dzieckiem z Downem to jest już całkiem makabryczna historia
Nie oceniam decyzji tej matki - nie byłam nigdy w jej sytuacji. Ale fakt tego, że musieli to dziecko ratować choć sekundę wcześniej mogli je legalnie zabić to jakieś totalne nieporozumienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:27, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że ludzie trochę zmienią swoje myślenie, przynajmniej nt. późnych aborcji, jakaś refleksja chyba zaczyna się dokonywać.
Komitet Ministrów Rady Europy będzie się musiał zająć "problemem późnych aborcji", odpowiadając na pisemne pytanie przedłożone 31 stycznia. W Wielkiej Brytanii ujawniono, że każdego roku 60 dzieci przeżywa późne aborcje, żyjąc od kilku minut do nawet kilku godzin.
Aby zatrzymać takie sytuacje, Norwegia zdecydowała się na początku stycznia 2014 r. na całkowity zakaz aborcji po 22. tygodniu życia, co jest progiem przeżywalności poza organizmem matki według Światowej Organizacji Zdrowia.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:32, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Można przeczytać komentarze pod - w większości "za"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:35, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, czy to jeszcze są ludzie...?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:47, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jola popłakałam się
To jest takie straszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:50, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
nie wiedziałam nawet, że taka późna aborcja jest w ogóle dopuszczalna to jakiś horror.
Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Pią 10:50, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:02, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To jest po prostu zabójstwo. Jak każda aborcja. Ale tu nawet nie ma kogo (tzn. zwolenników aborcji jako "usuwania PŁODU") przekonywać, że zabija się człowieka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:02, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ktoś mi mówił o takich aborcjach legalnych, w panstwowych szpitalach- gdzie wyjmują dzieciątko, te jeszcze żyje, odkładają na stół obok i odchodzą... te dzieci czasem żyją kilka minut, czasem kilka godzin, czasem dobę... żyją i konają w męczarniach, pies z kulawą noga nie podejdzie....
mówię o Polsce oczywiscie.
pewnie mogłam więcej wiedzieć - ale nie chciałam. nie umiem pomóc tym dzieciom
Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Pią 13:08, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:09, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | ktoś mi mówił o takich aborcjach - gdzie wyjmują dzieciątko, te jeszcze żyje, odkładają na stół obok i odchodzą... te dzieci czasem żyją kilka minut, czasem kilka godzin, czasem dobę... żyją i konają w męczarniach, pies z kulawą noga nie podejdzie....
|
Nawet sobie nie chce tego wyobrażać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:02, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nianiu, brak słów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:08, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle nie ogarniam tego. Uważam, że aborcja powinna się łączyć ze sterylizacją. Może by się zastanowili, że jak się chce mieć dziecko, to trzeba być za nie odpowiedzialnym, nie tylko kiedyś tam, czy jak będzie takie jak trzeba.
Tak właśnie jest jak piszesz Arcia. W ICZMP ratują tuż po narodzinach wręcz hurtowe ilości dzieci które w wielu krajach byłyby zabite przed narodzeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:37, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W Anglii właśnie mojego kuzyna lekarze namawiali do aborcji, bo dziecko wadę serca miało. Dziwili się, że się nie zgadzają. Dziecię już po jednej operacji, będzie miało kiedyś jeszcze jedną.
Ja myślę, że to opieniądzę chodzi. Bo tak nie ma dziecka nie ma problemu, a jak jest dziecko to trzeba pieniądze na dwie operacje, opiekę po itd. Tylko gdzie tu jest człowiek?
W Angli jest tak, że w jednym pokoju dokonują późnej aborcji a w drugim ratują dziecko w tym samym wieku. Wszystko zależy od tego na jaki zabieg matka się zgłosiła...
A ostatnio mój znajomy ksiądz dowiedział się, że jego mamę nasi lekarze w PRLu też namawiali na aborcję, bo ciąża zagrożona...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:51, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle nie mogę o tym rozmawiać. Nie miałabym litości dla takiej matki. I znajduję niewiele okoliczności łagodzących, jeśli nie żadne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:45, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
emma napisał: |
Ja myślę, że to opieniądzę chodzi. Bo tak nie ma dziecka nie ma problemu, a jak jest dziecko to trzeba pieniądze na dwie operacje, opiekę po itd. Tylko gdzie tu jest człowiek? |
Nie jestem pewna czy na pierwszym miejscu chodzi o pieniądze. Czytałam, że opieka na niepełnosprawnymi dziećmi w Wielkiej Brytanii jest niezła. Zauważyłam w czasie otwarcia olimpiady w Berlinie, że tabliczki z nazwami krajów niosły dzieci (w przeciwienstwie do np. teraz Rosji, gdzie na otwarciu tabliczki niosły idealne kobiety w wymyślnych strojach). W Londynie kilka tabliczek trzymały dzieci na wózkach. Wydawała mi się do bardzo dobre - jako podkreślenie, że niepełnosprawni mają miejsce w społeczeństwie, nie wstydzimy się ich itp. No ale z drugiej strony tak wiele aborcji z powodu wad, niektórych nawet całkiem niewielkich, albo takich które można leczyć.... Więc jednak jest nacisk na idealność, zdrowie....
Oczywiście czasem są przypadki, w których bardzo ciężko zadecydować o ratowaniu dziecka z wadą.
Tu fragment artykułu ze Znaku
Przykładem dylematów, przed jakimi stawia nas medycyna, jest sytuacja rodziców zbyt wcześnie urodzonych dzieci, co opisała Agnieszka Sowa w artykule Za wcześnie, by żyć („Polityka”, 25–31 stycznia 2012, nr 4). Specjaliści od neonatologii potrafią dziś utrzymać przy życiu wcześniaki, które przyszły na świat już w 23. tygodniu ciąży z narządami jeszcze nie w pełni rozwiniętymi, z poważnym niedotlenieniem. Jak pisze autorka, intensywną terapię stosuje się nawet wobec „noworodków z wadami letalnymi, czyli takimi, które nie dają szans na przeżycie (np. bezmózgowie, bezczaszkowie)” (s. 27). Rodzice stawiani przed wyborem, czy dziecko ratować, nie zawsze rozumieją, co ta decyzja naprawdę oznacza. Agnieszka Sowa przywołuje m.in. historię urodzonego w 24. tygodniu Pawełka: „Lekarze pytali Dankę i jej męża, czy nie wyłączyć maszyny i dać dziecku umrzeć. Mówili, że zmiany w mózgu są bardzo duże. Danka wie, że to brzmi strasznie, ale dziś żałuje, że nie podjęli wtedy sugerowanej decyzji. (…) Dziś Pawełek ma 5 lat. Nie widzi, nie ma z nim kontaktu. Nie trzyma głowy, nie siedzi, nie przełyka. Łatwiej wymienić, co robi. Płacze prawie bez przerwy. Danka sądzi, że z bólu, choć lekarze mówią, że nic go nie powinno boleć” (s. 2.W przypadku Pawełka nie chodzi o wybór między uporczywą terapią a odstąpieniem od niej, bo to można byłoby zrobić w każdym momencie. Decyzja dotyczyła ratowania chłopca, kiedy nie umiał sam oddychać. Odłączenie od respiratora powiodło się dopiero za trzecim razem i rodzice bardzo się cieszyli, że udało się wywalczyć pierwszy samodzielny oddech ich syna.
Całość:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|