..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Niby tak, tylko że zwykle ten argument podają zwolennicy. Nie kojarze bym słyszała je od osoby neutralnej. Poza tym podobno nie jest to warunek konieczny, gdzieś ostatnio słyszałam. Nie wiem czy ksiądz mi jakiś nie mówił. Ale nie sprawdziłam tego, nie jestem pewna. Ale na pewno we wszystkich objawieniach, jak się o nich czyta, to jest zawsze duży nacisk na posłuszneństwo. A także na to, że biskupi nie wierzyli a osoby podnosiły duże cierpienie z tego powodu, ale też że byli posłuszni. A tu tego nie ma...

Niania

by uznać/nie uznac objawienia muszą się skończyć, ale gdy objawienia się nie zgadzają - to choć nadal trwają mozna przypuszczać wynik jaki będzie po ich zakończeniu

walecznaS

Niania

no tak

walecznaS

ale coś konkretnego?

emma

Myślę, ze jeżdżą właśnie dlatego, że tam się ukazuje tą Gospa. Bo to jednak jakaś sensacja, co nie oznacza, że tylko o to chodzi, bo intencje mogą być dobre.
W La Salete czy Fatimie już tych emocji nie ma, bo tam objawienia były kiedyś...
Natomiast mnie chyba najbardziej niepokoi fakt, że te objawienia są przerysowane. Żadne objawienia tyle lat nie trwały. Matka Boża zjawiała się, dawała trochę czasu na oswojenie i wypróbowanie a potem przechodziła do rzeczy. Dla mnie to trochę dziwne, ze miałaby tyle lat się zjawiać i mówić ciągle to samo. Po co miałaby to robić? By być bliżej ludzi? Po co, skoro ludzie mają Najświętszy Sakrament. By się nawrócili? Kto się miał nawrócić to się nawrócił. Zresztą nawrócić można się i na zwykłej Mszy Św w kościele parafialnym, sama już kilka razy tak miałam.
A ktoś parę stron wcześniej pisał o cudownej wodzie wypływającej z figury Jezusa, z kolana. Jak to przeczytałam to od razu mi się wykrzykniki w głowie zapaliły. No bo gdyby ktoś taką figurę postawił w Zachęcie to katolicy by raban z różańcem w ręku robili, że to obraża uczuć religijnych. No bo jak to woda z kolana. Łzy, spod figury, z rąk, ale z kolana? To tak jakby diabeł śmiał się nam prosto w twarz.
A że są nawrócenia. Nawrócić można się wszędzie i zawsze, potrzeba tylko Łaski Bożej i wolnej woli człowieka.

babajaga

Tak czy inaczej gdyby ktoś był w okolicy to polecam zobaczyć przepiękny Mostar.

buba

Edwarda

Emma, dobrze piszesz!
Dlaczego tak długo? Bo kasę można trzepać - im dłużej tym lepiej Kwasny

Takie moje zdanie.

I jeszcze zarzucają im, że nie zaangażowali się jakoś w skromne, duchowne życie.
Uczestnicy innych objawień to albo klasztor albo jakaś służba ubogim.

brain

Edwarda - No chyba Matce Boskiej (o ile w Medjugorje to Ona sie objawia) nie chodzi o kase

agu

Z tego co pamiętam na świecie są trzy uznane przez KK miejsca objawień - w Polsce Gietrzwałd między Olsztynem a Ostródą. To polecam niezależnie od tego, czy ktoś wierzy w objawienia tego typu. Wesoly

babajaga

Na pewno więcej. Fatima, Lourdes, la Salette, Guadelupe...

ika

brain a jaka masz pewnosc ze to sie Matka Boska tam objawia a nie ze ta trojka (szostka) widzacych odkryla dobry motyw na interes i slawe ?
Ja niczego nie podwazam, ale dziwne jest to ze trojce osob Matka Boska objawia sie codziennie. Moze im sie objawila raz czy dwa i postanowili to pociagnac dalej ?

Polly

Mnie też ta codzienność objawień wydaje się podejrzana. Wszystkie inne objawienia to było max kilka razy, żeby przekazać coś naprawdę ważnego, to się zdecydowanie od nich różni.

brain

Ika tam miala byc emotka "

"