|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:08, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jolu, czytam Twoje posty na 2 różnych kompach i jest ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:17, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Jolu, czytam Twoje posty na 2 różnych kompach i jest ok. |
dziękuję za odpowiedź.
zobaczymy, co strzyga dziś napisze - może już ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:27, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a ja zawsze widzę je rozciągnięte niezależnie od komputera. korzystałam ostatnio z explorera i mozilli. hmmm. ciekawe.
susa, nie wiadomo co się dzieje z duszą takiego człowieka, bo nie wiadomo, co on czuje/przeżywa/ o czym myśli w chwili śmierci - nie mamy dostępu do jego przeżyć wewnętrznych. tak samo jak nie wiadomo o czym myśli samobójca skacząc z mostu - co się dzieje w tych ostatnich sekundach życia.
a że musimy się tu męczyć - to pretensje nie do Boga, a do Adama i Ewy. to oni nam to zafundowali 'wcześniej wszystko było dobre'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:34, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jolu ja widze Twoje posty w normalnym rozmiarze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:37, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | Jolu ja widze Twoje posty w normalnym rozmiarze. |
ja też
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:27, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jola, u mnie też w porządku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:37, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
strzygo, to mamy chyba jakiś konflikt komputerowy - naprawdę nie wiem, o co może chodzić.
Dzięki, dziewczyny, za odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:43, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
najwyraźniej w takich sytuacjach jednak żałuję, że nie wciągnęłam się kiedyś bardziej w informatykę
i przepraszam w takim razie za zwrócenie uwagi, skoro to u mnie widać jest coś nie tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:35, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Susa - robisz błędne założenie definiując życie.
Otóż ani życie biologiczne, ani życie duchowe to nie jest "świadomość istnienia", bo wówczas za biologicznie martwe należałoby uznać rośliny, zwierzęta, małe dzieci oraz osoby niepoczytalne lub pogrążone w śpiączce.
Nie jest to również definicja życia duchowego, ponieważ znów należałoby uznać, że małe dzieci lub osoby niepoczytalne itd. nie mają duszy.
Moment zapłodnienia biologicznego, czyli momentu w którym rozpoczyna się życie biologiczne jest jednocześnie momentem otrzymania od Boga duszy. Jeśli trudno Ci to sobie wyobrazić, to się zastanów, czy Jezus miał duszę od momentu poczęcia biologicznego (i czy też nie był kiedyś "zlepkiem komórek")?.
Nie wiemy, co się dzieje z duszami nieochrzczonymi, z duszami dzieci z poronień itp. Ufamy, że Bóg je do siebie przygarnął.
Nadal nie widzę przyczyny dla której obrona życia osoby nienarodzonej miałaby w jakikolwiek sposób móc się przyczyniać do utraty wiary w kontynuację życia duchowego po śmierci biologicznej...
Ostatnio zmieniony przez Annka dnia Wto 11:37, 29 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Wto 18:27, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | Czasem wydaje mi się tak że KK jest instytucją która na wierze naiwnych ludzi zbija kasę. Dlatego tak bardzo zależy im na tym by rodziło się wiele dzieci. |
Ten argument przewija się tu raz po raz, dla mnie ta cała dyskusja to kolejny wywód Susy wynikający ze strachu przed nieplanowanym poczęciem.
Czego bronisz Suso, tak naprawdę? Może tego, żebyś mogła usunąć ciążę, gdy będzie to "nieplanowane poczęcie" gdy mąż rzuci się na ciebie gdy będziesz w fazie płodnej? Sorry ale przebrnęłam przez wątek i słabo mi już...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie też Jolu wszystko w porządku, widzę posty normalnie.
Suso, rozmawiałam z wieloma ludźmi na ten temat, pytałam, poruszam tematy związanie z "twoją interpretacją", prosiłam o przeczytanie tego wątku i nikt, naprawdę nikt nie miał choćby zbliżonych poglądów do Twoich, a kilka osób w tym ja nie potrafiło zrozumieć tego, o co ty prosisz konkretnie: o krzyżyk na zezwolenie na legalne zabójstwo w imię utraty wiary w istnienie czegoś poza życiem ziemskim czy o to jak pisze miu-miu o upewnienie się, że jeśli wyjdziesz za mąż, będzie jakiś tam seks i przytrafi się "zlepek" będziesz go mogła usunąć, bo na to pozwala Ci prawo i samostanowienie o sobie.
Nie wiem, jak Ci tłumaczyć i co, bo dla mnie to wszystko jest naprawdę jasne i nie ma nad czym debatować i tak jak pozostałe dziewczyny nawet przez myśl mi nie przeszło w tej kwestii mieć jakieś dylematy moralne czy tym bardziej natury życia po śmierci.
A z tym "tarzaniem się" hehe i czym tam jeszcze to naprawdę trochę śmieszne. Jak Ty na plaży funkcjonujesz pół naga, na basenie, w saunie..no nie wiem/ Przecież widok ukochanego ciała współmałżonka jest fajny, ekscytujący wręcz ale i intymny, bo tylko zarezerwowany dla nas.
Ja na swoim przykładzie Ci powiem, że dużo w życiu nagich ciał widziałam ale to moja praca i nic mną nie targało. Natomiast widok męża, to co innego.
A u ginekologa byłaś już kiedyś?
Ot, wybaczcie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | a że musimy się tu męczyć - to pretensje nie do Boga, a do Adama i Ewy. to oni nam to zafundowali 'wcześniej wszystko było dobre'. |
Tak, zafundowali nam to Adam i Ewa ale dlaczego Bóg postawił na srodku ogrodu drzewo, by kusiło, obciążył przyszle pokolenia ludzkie grzechem pierworodnym i sprawił że każdy cżłowiek rodzi się ze zmazą tego grzechu, oraz może zatracić duszę w piekle gdy człowiek odwróci się od Niego? Dlaczego Bóg posyła nowe istoty ludzkie na ten świat gdzie wiele zła i cierpienia gdy w swej Wszechmocy mógł by dać ludziom NIEBO od razu?
Annka napisał: |
Otóż ani życie biologiczne, ani życie duchowe to nie jest "świadomość istnienia, |
Ja moje życie odbieram jako świadomość istnienia. Moje "ja" to poczucie świadomości istnienia. I boję się śmierci, że z nia przyjdzie utrata świadomosci istnienia. Wokół bedzie życie, ale mnie nie będzie, nie będę miała świadomości istnienia czyli będzie wielkie NIC. Jak śpię tracę świadomość istnienia, ale spanie jest dla mnie przyjemnością, bo mam marzenia senne, wypoczywam i wiem że się obudzę rano. A gdy umrę to już się nie obudzę i stracę świadomość istnienia na wieczność.
Annka napisał: |
Nie wiemy, co się dzieje z duszami nieochrzczonymi, z duszami dzieci z poronień itp. Ufamy, że Bóg je do siebie przygarnął.
Nadal nie widzę przyczyny dla której obrona życia osoby nienarodzonej miałaby w jakikolwiek sposób móc się przyczyniać do utraty wiary w kontynuację życia duchowego po śmierci biologicznej... |
Moją wiarą w życie wieczne to zachwiewa bo skoro Bóg przyjmie dzieci nieochrzczone, z poronień i będą one małymi aniołkami w niebie, to logicznie również przyjąłby dzieci poddane aborcji. Nie widzę sensu duchowej adopcji, by modlić się by dziecko się urodziło, bo przecież o wiele lepiej będzie mu u Pana Boga za piecem. O wiele bardziej potrzebna jest modlitwa za zmarłych by Bóg przyjął ich do Siebie.
Małgorzatka napisał: | A u ginekologa byłaś już kiedyś? |
Badanie ginekologiczne lekarskie to co innego niż uprawianie seksu (prymitywne tarzanie się nago dla wzbudzenia pożądania i przyjemności)
Małgorzatka napisał: | o co ty prosisz konkretnie: o krzyżyk na zezwolenie na legalne zabójstwo w imię utraty wiary w istnienie czegoś poza życiem ziemskim czy o to jak pisze miu-miu o upewnienie się, że jeśli wyjdziesz za mąż, będzie jakiś tam seks i przytrafi się "zlepek" będziesz go mogła usunąć, bo na to pozwala Ci prawo i samostanowienie o sobie. |
Chodzi mi o to że praktyka duchowej adopcji (modlitwa o to by dziecko sie urodziło się i żyło) jest pozbawione sensu, bo dziecko usunięte z łona matki idzie PROSTO DO NIEBA. I przez to traci się możliwosć poświęcanie czasu za tych którzy najbardziej potrzebują modlitwy - zmarlych cierpiących w czyścu.
A co do aborcji, jestem przeciwna jej wykonywaniu bo wywołuje ranę w życiu matki (ale nie dziecku bo ono idzie prosto do nieba). Za najlepszy sposób unikania niechcianej ciąży i aborcji uważam nie współzycie gdy nie chce się mieć dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Wto 20:27, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | Badanie ginekologiczne lekarskie to co innego niż uprawianie seksu (prymitywne tarzanie się nago dla wzbudzenia pożądania i przyjemności) |
nigdy nie słyszałam tak pop...nego tekstu nie no, padłam!!!! Leżę i kwiczę przed kompem
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:30, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Susa, czy zdajesz sobie sprawę, że to prymitywne tarzanie się nago dla wzbudzenia pożądania i przyjemności, to także obowiązek małżeński?
Skoro nie akceptujesz współżycia, to nie powinnaś w ogóle brać po uwagę planów małżeńskich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania M
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:30, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a ja myślę o nadchodzącym weekendzie i prymitywnym tarzaniu się Czysta przyjemność
Jakiego tematu susa by nie założyła i tak się kończy na seksie To kto tu ma obsesję?
Ostatnio zmieniony przez Ania M dnia Wto 20:31, 29 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 40, 41, 42 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 40, 41, 42 Następny
|
Strona 8 z 42 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|