Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obrona świętości życia - gdzie w tym sens?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:48, 29 Cze 2011    Temat postu:

to zmień psychiatrę skoro uważa, że intymna sfera życia nie jest codziennym funkcjonowaniem (a może on po prostu widzi, że Ciebie to nie dotyczy i to tylko gruszki na wierzbie - dlatego nie podejmuje tematu?).

susa, przy stwierdzeniu nieważności małżeństwa nie ma nic do rzeczy spanie bądź niespanie w jednym łóżku, wspólne bądź osobne wypady w góry, pielgrzymki, doznane rozczarowania, to jak się układa w małżeństwie itp.
To nie będzie komisji obchodzić - liczy się TYLKO to, co było PRZED ślubem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:49, 29 Cze 2011    Temat postu:

z takimi rzeczami się idzie na terapię indywidualną nie grupową. Aha czyli Jezus Bo to On powiedział że się bierze krzyż i idzie,jest twoim zdaniem niehumanitarny? Ja mam dość. Serio. Mam nadzieję że protokół będzie Wam spisywał ks który zobaczy co w Tobie siedzi i mie dopuści do ślubu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:53, 29 Cze 2011    Temat postu:

strzyga ma rację-tylko to co przed ślubem się liczy. I cały czas Ci to tłumaczymy że stwierdzenie nieważności to nie jest koło ratunkowe bo się mie układa. Sąd biskupi ma w nosie czy się komuś układa czy nie. On będzie patrzeć np czy w momencie brania ślubu było się zdolnym psychicznie do małżeństwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:57, 29 Cze 2011    Temat postu:

Psychologa i psychiatrę już zmieniłam. A z tej psychoterapii grupowej jestem bardzo zadowolona, widzę o wiele większe owoce już po 2-3 dniach w codziennym funkcjonowaniu niż na terapii indywidualnej, która mnie jeszcze bardziej nakręcała.
kukulko, ale ja sama nie dopuszczę do tego, stąd wynikają te rozterki, bo jestem uświadomiona w co się mogę wpakować, w przeciwieństwie do mojej koleżanki, która poprostu tego chce.
Ja uważam że najważniejsze jest to by była to decyzja przemyślana, przemodlona, omówiona z narzeczonym. Ze najważniejsze jest w małżeństwie wspólne dzielenie życia, prowadzenie gospodarstwa domowego, bycie z sobą na dobre i na złe, podjęcie się wyzwania macierzyństwa, a seks jest tylko uzupełnieniem tej jedności życia. To ja myślę dojrzale a niedojrzałość widzę w swoim partnerze. Dlatego ograniczam teraz kontakty, i nie inicjuje tego co ma doprowadzić do bezpośredniego pójścia do kancelarii a wręcz unikam tego, staram się poznać stanowisko chłopaka, mówię mu o swoich wątpliwościach i pytam dlaczego chce się ozenić.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Śro 16:03, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:53, 29 Cze 2011    Temat postu:

strzyga napisał:
To nie będzie komisji obchodzić - liczy się TYLKO to, co było PRZED ślubem.

I właśnie mówię o tym co jest przed ślubem co może mieć wpływ na przyszłe życie małżeńskie. Teraz on nie chce pojechać na wspólny wyjazd tłumacząc to "moralnością". To daje przypuszczać, że w małżeństwie będę się męczyć spiąc razem w jednym łóżku, a razem nie będziemy wyjeżdżali na wakacje. Dlatego też nie chcę dopuscic do zawarcia związku małżeńskiego, chcę wycofać się z tego związku i zrezygnować z małżeństwa z nim. Z obawy przed przyszłościa.
kukułka napisał:
I cały czas Ci to tłumaczymy że stwierdzenie nieważności to nie jest koło ratunkowe bo się mie układa. Sąd biskupi ma w nosie czy się komuś układa czy nie

Ale ludzie po to występują o stwierdzenie nieważności małzeństwa, bo im sie nie układa. A co będzie jeśli w tym ewentualnym małzeństwie sąd biskupi stwierdzi że było ważnie zawarte? Pozostaje męczyc się z sobą do końca życia?


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Śro 16:56, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:06, 29 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:
Dlatego też nie chcę dopuscic do zawarcia związku małżeńskiego, chcę wycofać się z tego związku i zrezygnować z małżeństwa z nim. Z obawy przed przyszłościa.


Amen susa, amen! Tu masz 100% racje.

A dziewczyna z tego linku jezeli bedzie brac slub-bedzie on niewazny. I swiadome wchodzenie w taka sytuacje jest nieziemska glupota. Nikt nikogo nie moze zmusic do slubu.


Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Śro 17:16, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:25, 29 Cze 2011    Temat postu:

Maria napisał:

. I swiadome wchodzenie w taka sytuacje jest nieziemska glupota.

Z tym się zgadzam że to nieziemska głupota. Ale to głupota a nie grzech.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Śro 17:25, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:56, 29 Cze 2011    Temat postu:

Dopoki za niego nie wyszla...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:58, 29 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:

Ale ludzie po to występują o stwierdzenie nieważności małzeństwa, bo im sie nie układa. A co będzie jeśli w tym ewentualnym małzeństwie sąd biskupi stwierdzi że było ważnie zawarte? Pozostaje męczyc się z sobą do końca życia?

tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:01, 29 Cze 2011    Temat postu:

kukulko i to jest właśnie gorsze, że muszą męczyć się z sobą do końca życia od tego, że stwierdzono nieważność małżeństwa. W tej drugiej sytuacji mogą znowu być wolni i zaćząć na nowo układać swoje zycie, w tej pierwszej sytuacji zmarnowali sobie życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:07, 29 Cze 2011    Temat postu:

chyba musze serio przestac pisac w tym wątku, bo łapię się na tym, z epo fazie tłumaczenia, wysmiania (bo cóż innego zrobić?) mam ochotę zacząć kląć, jak czytam posty susy
eufemistycznie więc: susa, nie piernicz już co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:10, 29 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:
I powinna być możliwość wypróbowania przed ślubem: tzn pojścia razem spać do jednego łóżka bez współżycia, by sprawdzić czy dobrze mi się będzie spało i rzeczywiście do niczego więcej nie dojdzie. W innym wypadku wpakuję się w męczarnie śpiąc w jednym łóżku, a do tego będę musiała sama wyjeżdżać na wakacje.
A kto Ci broni położyć się w jednym łóżku z narzeczonym przed ślubem i sprawdzić, czy dobrze Ci się będzie spało? Laughing A jak do niczego nie dojdzie, a chłopak będzie np. chrapał, to za niego nie wyjdziesz?

A dlaczego będziesz sama jeździć na wakacje? Możecie wziąć pokój z dwoma łóżkami. Albo lepiej dwa pokoje, tak będzie bezpieczniej Mruga


Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Śro 18:11, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:26, 29 Cze 2011    Temat postu:

micelka napisał:
A kto Ci broni położyć się w jednym łóżku z narzeczonym przed ślubem i sprawdzić, czy dobrze Ci się będzie spało?

Mam jakiś opór, lęk przed przekroczeniem granicy.
micelka napisał:
Laughing A jak do niczego nie dojdzie, a chłopak będzie np. chrapał, to za niego nie wyjdziesz?

Jesli nie będzie komfortu snu powiem że nie chcę spać razem w małżeństwie.
micelka napisał:
A dlaczego będziesz sama jeździć na wakacje? Możecie wziąć pokój z dwoma łóżkami. Albo lepiej dwa pokoje, tak będzie bezpieczniej Mruga

Bo on nie chce ze mną pojechać na wakacje. On przesadza.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Śro 18:27, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:30, 29 Cze 2011    Temat postu:

Ojej...czytam mezowi o tej dziewczynie i pytam go jak to bedzie spac z tym mezczyzna ktory jej nie pociaga cale zycie a on na to, ze 'beda mieli osobne lozka jak cywilizowane susy. I stad sie wzielo "spi jak suseł"

Susa, sorry, ale musialam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:31, 29 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:

Bo on nie chce ze mną pojechać na wakacje. On przesadza.


Znow sie zgadzam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 40, 41, 42  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 23 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin