Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obrona świętości życia - gdzie w tym sens?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:54, 30 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:

Ja będę posłuszna własnemu sumieniu, i żeby uniknąć zła aborcji będę unikać poczęcia przez unikanie współżycia.

w całym cyklu?
no tos wymysliła :lol: :lol: :lol: :lol:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:56, 30 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:
Ja będę posłuszna własnemu sumieniu, i żeby uniknąć zła aborcji będę unikać poczęcia przez unikanie współżycia.



A zatem skoro chcesz całkowicie unikać współżycia nie możesz wstępować w związek małżeński.
W przeciwnym razie zawsze może się zdarzyć, że napalony mąż nie wytrzyma i dojdzie do nieplanowanego poczęcia, a co dalej wiadomo - dojdzie do aborcji.


Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:56, 30 Cze 2011    Temat postu:

susa napisał:


Ja będę posłuszna własnemu sumieniu, i żeby uniknąć zła aborcji będę unikać poczęcia przez unikanie współżycia.

tzn. jakbyś zaszła w ciążę to byś świadomie zabiła dziecko??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:57, 30 Cze 2011    Temat postu:

Dziewczyny dynamika tego wątku jest niesamowita!
Sory za OT. (to tak żebyście na chwilkę odetchnęły)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:14, 30 Cze 2011    Temat postu:

susa masz milion sposobów racjonalizacji swojej fobii przed seksem. Jak nie prymitywizm to aborcja. Wymyślasz argumenty z sufitu byleby tylko obstawac przy swoim że seks jest be. Susa to się leczy. Serio. Na terapii INDYWIDUALNEJ. Może być też tak że ktoś Cię seksualnie skrzywdził w dzieciństwie i Ty nieświadomie wyparlas to z pamięci. Terapia naprawdę w takich sytuacjach leczy i pomaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jawor

PostWysłany: Czw 22:22, 30 Cze 2011    Temat postu:

podpisuję się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 5:13, 01 Lip 2011    Temat postu:

walecznaS napisał:
tzn. jakbyś zaszła w ciążę to byś świadomie zabiła dziecko??

Gdybym zaszła w niechcianą ciążę znalazłabym się w trudnej sytuacji życiowej. I trudno powiedzieć jaką decyzję bym podjęła. Dlatego lepiej zapobiegać niż stanąć przed takim dylamatem. A najdoskonalszym sposobem zapobiegania niechcianej ciąży jest unikanie współżycia.

kukulka napisał:
susa masz milion sposobów racjonalizacji swojej fobii przed seksem. Jak nie prymitywizm to aborcja. Wymyślasz argumenty z sufitu byleby tylko obstawac przy swoim że seks jest be.

Kukulka a Wy jesteście tak zafiksowani na punkcie seksu że zmieniacie główny temat jakim jest moralna odpowiedzialność za aborcję. Bo taki jest temat w moim założeniu, wyjaśnieniu dlaczego aborcja jest złem i nie należy jej dokonywać. I piszecie niemerytoryczne posty typu "i na drzewo zaraz znika" zamiast rzeczowo odnieść się do tego co napisałam.
kukulka napisał:
Susa to się leczy. Serio. Na terapii INDYWIDUALNEJ. Może być też tak że ktoś Cię seksualnie skrzywdził w dzieciństwie i Ty nieświadomie wyparlas to z pamięci. Terapia naprawdę w takich sytuacjach leczy i pomaga

Terapia indywidualna nie jest od tego by myśleć tak samo jak kukulka i inne forumowiczki. Terapia jest od tego by uwolnić się od obsesyjnych myśli, i przy tym terapeuta szanuje światopogląd i wolę pacjenta. Byłam trzy lata w terapii indywiudalnej, chodziłam do różnych osób i to nic nie dało, a nawet czasem pogłębiało problem. A 2-3 dni terapii grupowej pozwoliły mi osiągnąć zamierzony efekt - uwolnić się od obsesji myślowych. Rozmawiałam też o tym z księdzem-spowiednikiem i on również mi poradził by trzymać się tej terapii grupowej, jego zamierzam słuchać a nie Ciebie kukulko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18916
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 5:53, 01 Lip 2011    Temat postu:

To po jaka cholere w ogole tu piszesz ? Po co ci rady czy zdanie seskoholiczek forumowych?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 5:54, 01 Lip 2011    Temat postu:

a powiedzialas ksiedzu i terapeucie to wsyztsko, co tu piszesz? bo wiesz, w konfesjonale to jest bardzo larwo powiedziec cos w skrocie i ominac problem
susa, ja podejrzewam, ze jestes chora psychicznie-emocjonalnie i tyle. i to widac rowniez w Twoim zachowaniu na zywo
szkoda, ze nie chcesz tego leczyc
ja jak czytam Twoje posty to mam ochote ppopukac się w głowę.
co do terapii grupowej - czym innym jest spychanie problemu pod dywan, a czym innym uwolnienie sie od obsesji naprawde
ale Tobie sie tego nie da wytlumaczyc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16717
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:04, 01 Lip 2011    Temat postu:

Suso, nie znam nikogo innego kto tak często pisze o seksie jak Ty. (a to podobno my jesteśmy zniewolone).
Kiedyś kukułko określiła Twój problem jako anoreksję seksualną i to jest to. nie chcesz uprawiać seksu, ale obsesyjnie o nim myślisz, tak jak anorektyczki nie chcą jeść a przez to obsesyjnie myślą o jedzeniu.

Myślę też, ze jeśli jednak zdecydujesz się na ślub, to będziemy zobowiązane w sumieniu zgłosić Twojemu proboszczowi istotne przeszkody w zawarciu małżeństwa. Jakikolwiek by nie był Twój facet, choćby chodzący z głową w chmurach, to nie można go skazywać na piekło za życia.

Podziwiam Was dziewczyny za cierpliwość Wesoly

PS. Mój mąż ma nocki. Strasznie mi go brakuje w łóżku (i nie chodzi tylko o seks). Nie znoszę spać sama, więc śpię z synkiem Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:23, 01 Lip 2011    Temat postu:

fiamma75 napisał:


Myślę też, ze jeśli jednak zdecydujesz się na ślub, to będziemy zobowiązane w sumieniu zgłosić Twojemu proboszczowi istotne przeszkody w zawarciu małżeństwa.

Racja. (kompletnie zapomniałam o zapowiedziach, dzięki za przypomnienie ) Ponieważ susa mieszka kilkanaście km ode mnie, jestem w stanie zgłosić to osobiście/telefonicznie jej proboszczowi - streścić, z podaniem linków to, co susa wypisuje na forum. A proboszcz niech sam wyciągnie wnioski.
PS susa, dlaczego za TWOJĄ "trudną sytuację życiową" karę miałoby ponosić TWOJE DZIECKO?
PS 2 w trudnej sytuacji życiowej to jesteś teraz, bo masz niezłego hopla i chcesz zawrzeć nieważnie małżeństwo, a jakoś nie przychodzi Ci do głowy strzelić sobie w łeb, więc jak możesz choćby pomysleć, że skazałabyś dziecko w brzuchu na śmierć.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 7:37, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:14, 01 Lip 2011    Temat postu:

i jeszcze coś-przebierałam właśnie syna i tak mi przyszło do głowy-co zrobisz susa jak będziesz mieć syna czy dwóch np? Będziesz od urodzenia mu tluc do głowy że jego narządy plciowe są ohydne i że ma nigdy w życiu nie uprawiać seksu bo w przeciwnym razie się będzie zachowywał jak piesek? Co zrobisz jak Ci się dziecko niemowlę obudzi zmieniasz mu pieluche a tu się okazuje że się obudził bo miał wzwód. Erekcją zdarza się u niemowląt a nawet u dzieci jeszcze w brzuchu-tak po prostu. Co zrobisz jak Cię 3 letni syn spyta czemu mu siusiak tak sam z siebie twardnieje (co jest normalnym zjawiskiem fizjologicznym u dzieci płci męskiej). Uznasz niemowlę za zboczeńca? Co mu odpowiesz na takie pytanie-dlaczego jego ciało tak się zachowuje. To mie są sytuację z sufitu. Zna je każda matka która ma syna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:11, 01 Lip 2011    Temat postu:

miu miu napisał:

Pytanie nr 2: co jeśli seks po ślubie okaże się dla ciebie po prostu przyjemny?


Miu miu, nie ma takiej opcji! Nie chce tu roztaczac jakichs czarnych proroctw, ale z takim podejsciem to seks nigdy nie bedzie przyjemny bo wszystko siedzi w glowie. To bedzie trauma, bol i gwalt na jej osobie. Przynajmniej w takim stanie w jakim jest na dzien dzisiejszy, tak wiec nie spodziewalabym sie tu jakichs milych niespodzianek na tym polu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:14, 01 Lip 2011    Temat postu:

Olenkita napisał:
miu miu napisał:

Pytanie nr 2: co jeśli seks po ślubie okaże się dla ciebie po prostu przyjemny?


Miu miu, nie ma takiej opcji! Nie chce tu roztaczac jakichs czarnych proroctw, ale z takim podejsciem to seks nigdy nie bedzie przyjemny bo wszystko siedzi w glowie. To bedzie trauma, bol i gwalt na jej osobie. Przynajmniej w takim stanie w jakim jest na dzien dzisiejszy, tak wiec nie spodziewalabym sie tu jakichs milych niespodzianek na tym polu...

dokładnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:01, 01 Lip 2011    Temat postu:

widzę, że w kółko to samo...
miałam skomentować, ale ileż można się powtarzać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 40, 41, 42  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 29 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin