Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obrona świętości życia - gdzie w tym sens?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania M
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:03, 04 Lip 2011    Temat postu:

dziękuję za cenne rady - na rekolekcjach byliśmy diagnostykę mamy zrobioną, stałych spowiedników też więc na własnym sumieniu i ich kierownictwu się opieramy a nie na radach osoby z zaburzoną seksualnością.

Rozumiem, że jak Tobie nie uda się zajść za pierwszym lub drugim razem w ciążę poprzestaniesz na powierzaniu sprawy Bogu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jawor

PostWysłany: Pon 20:08, 04 Lip 2011    Temat postu:

Ania M napisał:
Rozumiem, że jak Tobie nie uda się zajść za pierwszym lub drugim razem w ciążę poprzestaniesz na powierzaniu sprawy Bogu.

Super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:09, 04 Lip 2011    Temat postu:

Wtedy (a może zanim) gdy rozpocznę starania o dziecko powierzę sprawę Bogu. On jest Dawcą życia i w jego mocy jest to by dokonało się upragnione poczęcie. To tajemnica w jaki sposób poczyna się nowe zycie. Bóg do tego zaprosił człowieka choć to sie odbywa przez współżycie.
Niepłodność to musi być ogromne cierpienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:14, 04 Lip 2011    Temat postu:

susa napisał:
kukułka napisał:
Co do życia-mieszasz wszystko. Jezus powiedział; Kto chce zachować swoje życie ten je straci,a kto straci swe życie z mego powodu ten je zachowa.

A jaką mam pewność, że jeśli stracę życie z powodu Jezusa to je zachowam?

Taką, ze on tak powiedział
albo Mu wierzysz, albo nie
wierzysz MU?
co do ST i Nie zabijaj - nie, nei widze niescislosci
wystarczy poczytac komentarze, przypisy w Biblii Tysiaclecia np zagłębic sie troche w kontekst historyczny itd
doslownie w oryginalnym tekscie biblii jez uzyty czasownik, ktory oznacza "mordować", czyli jest "Nie morduj", tzn nie zabijaj slabszewgo bo tak ci sie podoba


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 20:18, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:06, 05 Lip 2011    Temat postu:

kukułka napisał:
Taką, ze on tak powiedział
albo Mu wierzysz, albo nie
wierzysz MU?

Ale to tylko wiara. Nie mam pewności czy ta religia chrześcijańska jest prawdziwa. Sceptycznie odnoszę się do fanatyków religijnych, którzy za wiarę oddali życie. Kiedyś myślałam o zakonie, obecnie nie ryzykowałabym poświęcenia życia dla czegoś co może być nieprawdą. Zycie mam jedno i ono jest moją największą wartością, to życie mam dobrze przeżyć.
A te słowa Pana Jezusa brzmią bardzo paradoksalnie i nie można ich chyba brać dosłownie
kukułka napisał:
co do ST i Nie zabijaj - nie, nei widze niescislosci
wystarczy poczytac komentarze, przypisy w Biblii Tysiaclecia np zagłębic sie troche w kontekst historyczny itd
doslownie w oryginalnym tekscie biblii jez uzyty czasownik, ktory oznacza "mordować", czyli jest "Nie morduj", tzn nie zabijaj slabszewgo bo tak ci sie podoba

Ja wiem, że już w ST było przykazanie "nie zabijaj" np w dekalogu. Ale nie odniosłaś się do tego dlaczego w ST tyle śmierci i przemocy, dlaczego zbawienie musiąło przejść przez krwawą ofiarę Syna Bożego, dlaczego Bóg jako Pan życia i śmierci daje sobie prawo do tak brutalnego nieraz zabierania ludziom życia, np. prawie codziennie słyszymy o wypadkach na drogach w których giną ludzi i jestesmy świadkami w mediach licznych tragedii. Dlaczego tak jest?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:18, 05 Lip 2011    Temat postu:

Ania M napisał:
dziękuję za cenne rady - na rekolekcjach byliśmy diagnostykę mamy zrobioną, stałych spowiedników też więc na własnym sumieniu i ich kierownictwu się opieramy a nie na radach osoby z zaburzoną seksualnością.

Rozumiem, że jak Tobie nie uda się zajść za pierwszym lub drugim razem w ciążę poprzestaniesz na powierzaniu sprawy Bogu.

Aniu, jeszcze raz napiszę do Ciebie, bo przespałam się z tym co do mnie napisałaś i przemyślałam to.
Oczywiście że nie musisz słuchać rad osoby z zaburzoną seksualnością skoro masz kierownictwo duchowe. Jak chcesz możesz zignorować tego posta. Ja tylko chciałam podzielić się tym co wiem o niepłodności i piszę ze szczerej zyczliwości. I nie masz racji że zachęcam Cię do zaprzestania współżycia i poprzestaniu na powierzaniu sprawy Bogu. Ja tylko stwierdzam ze to NIE TYLkO I WYŁĄCZNIE od współżycia zależy poczęcie, ale także od innych czynników np psychologicznych. Byłam u nauczyciela metod naturalnych i rozmawiałam o tym to powiedział że wiele małżonków nie może doczekać się poczęcia bo blokuje ich stres, gdy od niego się uwolnią do poczęcia dochodzi. I to nie zależy tylko od człowieka, ale przekazanie życia jest Tajemnicą która zależy od Boga. Gdybym miała problemy z poczęciem wiem gdzie szukać pomocy. Tobie dałam dwa linki. Nie wiem jak daleko masz do Sosnowca, ale tam przyjmuje pani, która zajmuje się takimi sprawami, jak niemożność zajścia w ciąży, jest to naprotechnologia i warsztaty modelu Creighton, . Może tam uzyskasz pomoc.
Zyczę Ci by się udało i byś doczekała się upragnionego poczęcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:49, 05 Lip 2011    Temat postu:

słowa Jezusa można a nawet trzeba brać dosłownie. Skoro On umarł i zmartwychwstał to znaczy że to co On mówi jest prawda. Tylko wiara powiadasz? !Gdybyście mieli wiarę jak ziarno gorczycy,powiedzielibyście tej górze przenieś się stąd i rzuć się w morze a byłaby wam posłuszna.! Mówisz życie najważniejsze? Cóż,ja tam wolę miłość która jest silniejsza od śmierci. Susa już wiem czemu jesteś taka życiowo smutna. Też bym była jakbym myślała że mam tylko to życie i że po śmierci mnie zjedzą robaki i na tym koniec. Jest takie powiedzenie; Wiem, Komu zawierzyłem. Mało tego,ja jestem pewną że rację ma ten Ktoś a nie Ty. Tracisz wiarę i myślisz że dzięki temu jesteś samodzielną i oświecona. Jak z tym coś nie zrobisz,nie zaczniesz o wiarę dbać,to za kilka miesięcy dojdziesz do wniosku że Bóg nie istnieje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:07, 05 Lip 2011    Temat postu:

Bóg może odebrac życie bo to On je dał. O śmierci w Starym Testamencie mówią przypisy w Biblii Tysiąclecia. Poczytaj bo to temat rzeka nie będę tu opisywać. A wypadkom często winny jest człowiek. Jak gość pijany prowadzi i zabija kogoś tym autem to gość jest winny a nie Bóg. Aha susa zapamiętaj proszę że ostatnia rzeczą jaką chcą słyszeć osoby długo czekające na dziecko,są miliony dobrych rad. Te osoby po latach przejść już dawno to wszystko wiedzą,a czytanie miliona rad tylko je denerwuje. To tak jak powiedzieć matce co straciła dziecko;nie martw się będziesz mieć nowe. Tego się po prostu NIE ROBI. Bo to nie pomaga a utrudnia i dobija.

Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 6:15, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:48, 05 Lip 2011    Temat postu:

kukułka napisał:
słowa Jezusa można a nawet trzeba brać dosłownie.

Pan Jezus często mówił w przypowieściach. Czy weźmiesz doslownie jego stwierdzenie żeby odciąć sobie rękę jeśli jest powodem do grzechu?
kukułka napisał:
Tracisz wiarę i myślisz że dzięki temu jesteś samodzielną i oświecona. Jak z tym coś nie zrobisz,nie zaczniesz o wiarę dbać,to za kilka miesięcy dojdziesz do wniosku że Bóg nie istnieje

Ale wiara nie może być slepa i opierać się na tylko na tym że ktoś uwierzy na słowo. Wiara powinna być intelektualnym poszukiwaniem Prawdy, przylgnięciem całego życia to Osoby Jezusa. Wątpliwości tylko moją wiarę ubogacają.
Cytat:
A wypadkom często winny jest człowiek. Jak gość pijany prowadzi i zabija kogoś tym autem to gość jest winny a nie Bóg.

To Bóg stworzył takie prawa natury, że gdy zderzą się dwa przedmioty będzie katastrofa. My ludzie jesteśmy tym prawom poddani i fakt ze w wyniku błędu, nieuwagi człowieka może dojść do tego, ale to Bóg tak to stworzył.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Wto 12:49, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:09, 05 Lip 2011    Temat postu:

ale konferencja ks. Pawlukiewicza jest kierowana do młodzieży i przez ten pryzmat trzeba na nią patrzeć. dlatego nie masz racji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:53, 05 Lip 2011    Temat postu:

strzyga napisał:
ale konferencja ks. Pawlukiewicza jest kierowana do młodzieży i przez ten pryzmat trzeba na nią patrzeć. dlatego nie masz racji.

Skoro jest to konferencja dla nastolatków (faktycznie mogą w wyniku dojrzewania mieć problemy z opanowaniem) to po co kukulka dała je jako wzór do postępowania dla dorosłych narzeczonych myślących poważnie o życiu, którzy są na tyle dojrzali że powinni się opanować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:50, 05 Lip 2011    Temat postu:

susa napisał:
strzyga napisał:
ale konferencja ks. Pawlukiewicza jest kierowana do młodzieży i przez ten pryzmat trzeba na nią patrzeć. dlatego nie masz racji.

Skoro jest to konferencja dla nastolatków (faktycznie mogą w wyniku dojrzewania mieć problemy z opanowaniem) to po co kukulka dała je jako wzór do postępowania dla dorosłych narzeczonych myślących poważnie o życiu, którzy są na tyle dojrzali że powinni się opanować?

kukułka podała, bo Ty, susa, niestety, myślisz jak dziecko
przykro mi to mówić, ale mój 4-latek ma bardziej prawidłowe pojęcie o niektórych rzeczach (chodzenie na Msze z miłości, świadomośc, Bóg to ktoś, kto przede wszystkim kocha, normalnośc spania w łózku dwojga rodziców) niż Ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:43, 05 Lip 2011    Temat postu:

kukułka napisał:
przykro mi to mówić, ale mój 4-latek ma bardziej prawidłowe pojęcie o niektórych rzeczach (chodzenie na Msze z miłości,

A jeśli Twoje dziecko dorastając przestanie przeżywać młodzieńczą i sentymantalną miłość do Boga, to co przestanie chodzić na Mszę św?
Na Mszę nie chodzi się dla nastroju i uczucia ale dla wypełnienia przykazania "W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej"
Każdy Katolik powinien mieć zakodowane że na Mszę w niedzielę chodzi dla podtrzymania stanu łaski uświęcającej a nie dla uczucia miłości.

Przeczytaj co napisalam o niedzielnym obowiązku Eucharystii na forum pomocy katolika
Cytat:
Byłabym przeciwna odradzaniu chodzenia na Mszę św. dlatego że ktoś podchodzi na zasadzie zaliczenia obowiązku. Opuszczenie niedzielnej Mszy jest równoważne z popełnieniem grzechu ciężkiego, po co więc namawiać do czynu którego konsekwencją byłaby utrata stanu łaski uświęcającej. Niedzielna Eucharystia jest niezbędnym minimum, obowiązkiem katolika wyznaczonym przez Przykazania Boże i kościelne. I trzeba na nią chodzić, czy się chce czy nie chce, czy ma się nastrój, ochotę, czy się nudzi na Mszy i tak trzeba ten obowiązek wypełnić by nie utracić stanu łaski uświęcającej. To każdy katolik powinien mieć zakodowane że w Niedzielę uczestniczy w Eucharystii. A skoro ktoś na Mszy się nudzi niech nie opuszcza niedzielnej Mszy, ale próbuje na różne sposoby ubogacać swoje życie religijne np. przez posługiwanie się różnymi tekstami (może poetyckimi) modlitw, uczestnictwie w rekolekcjach, pielgrzymkach, grupach religijnych. Ale oprócz tego, niech będzie to niezbędne minimum jakim jest uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Wto 16:45, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:08, 05 Lip 2011    Temat postu:

nigdy nie szlam na msze z obowiazku!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:24, 05 Lip 2011    Temat postu:

susa... naprawdę zdumiewające jest jak w ciągu kilkunastu m-cy przeszłaś ze stanu fanatycznej "katoliczki" do postawy niemalże ateistycznej.
Dopuszczasz aborcję, choć jednocześnie wiesz, że jest złem, na Msze chodzisz wyłącznie z poczucia obowiązku, odmawianie modlitwy jest dla Ciebie bezrefleksyjnym klepaniem formułek, nie wierzysz w życie wieczne, praktycznie nie wierzysz już w Boga... - komu Ty chcesz zamydlić oczy nazywając się wciąż katoliczką? I jeszcze do tego próbujesz wmówić wszystkim, ze to właśnie Twoja postawa jest najlepszą z możliwych, bo przecież inni tylko "ślepo wierzą". Żal mi Ciebie i to bardzo, bo wychodzi na to, że do tej pory wierzyłaś tylko dlatego że Ci się to opłacało, a jak przyszły wątpliwości co do życia wiecznego, to zaczęłaś wręcz szydzić z wiary i ludzi wierzących. Życzę Ci powodzenia w życiu bez Boga - z pewnością będzie Ci bardzo potrzebne. I obyś się opamiętała zanim będzie za późno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 40, 41, 42  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 36 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin