Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:53, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jak zjem kostkę to nie umiem przestać
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:59, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ech, w sumie to doskonale Cię rozumiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:10, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W moim przypadku to problem nie tylko szczupłej sylwetki ale i zdrowia. Cierpię na zaparcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:23, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
gaga napisał: | W moim przypadku to problem nie tylko szczupłej sylwetki ale i zdrowia. Cierpię na zaparcia |
No to faktycznie niewesoło. To na pewno nieprzyjemne, więc masz dodatkową motywację...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:31, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jem czekoladę też tak,że po jednej kostce trudno mi przstać. ale takie napady mam raz na dwa- trzy tydognie, więc im po prostu ulegam.
Teraz chche mi sie dużo słodkiego, ale staram sie jeść tyle co zawsze, za to więcej czegoś odżywczego. Mam nadzieję,że dzięki temu nie będę po i w ciąży gruba, tylko brzuch bedę mieć. Bo jak widzę, jak ludzie tyją w ciąży, to oj.........(szwagierka, nie najszczuplejsza wcześniej i tak - 20 kg, kuzynka 40, bagatela) na razie mam małą piłeczkę , reszta ciała prócz biustu (hurrrrrrrra, nareszcie większy) po staremu. Mam nadzieję, że tak mi zostanie.
Tak wiec w pewnym sensie się "odchudzam". Z nadmiaru słodyczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:54, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo dobrą metodę na słodycze - nie kupuję. Jak leży w domu, to zaraz zjem, też nie potrafiłabym poprzestać na jednej kosteczce. A w sklepie jakoś nie mam problemów z odmówieniem sobie czegoś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:59, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie bez słodyczy to dom by nie istniał. ZAWSZE coś jest. Ale spokojnie daję radę, że jak mąż je, to ja nie muszę od razu też. Chociaż ostatnio on je lody z advocatem.... Ja tez chcę advocata !!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:00, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam czasami w III fazy takie napady głodu, że zjadam wszystko, co napotkam na swojej drodze , często jest mi też w tym okresie niedobrze;sama nie wiem, co gorsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:00, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To sobie zjedz te lody z adwokatem. Po co się męczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:02, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jem, ale bez advocata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:08, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Eee, dziewczyny, ale przecież lody to nie słodycze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:15, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja myslę , że ilość likieru na lodach nie jest tak wielka, ze mogłaby zaszkodzić dziecku...
a co do słodyczy - kiedyś byłam bardzo słodyczożerna, ale mi przeszło odkąd zaczęłam się dobrze najadać. jem dużo węglowodanów złożonych - po makaronowym obiedzie (zwłaszcza razowy makaron) w ogóle nie mam chęci na nic słodkiego.właściwie , to słodycze jem tylko dla towarzystwa, albo jak nie mam możliwości zjeść jakiegoś konkretnego dania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:37, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To zalezy ile kto likieru to tych lodów lubi dodawac. ja lubie dużo. wiec lepiej nie ruszac wcale.
A oczywiście, zę lody to przeciez mleko, a nie słodycze, a czekolada to warzywo, jak juz tu ktos dowodził kiedyś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 6:36, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja już drugi dzień się opanowuję. Może dlatego, że zjadłam wszystkie zapasy które były w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:34, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
musze sie pochwalic!!
zameldowalismy sie na bieg sylwestrowy zaczynamy ostry trening z intergalami, wiec bedzie ciezko ale juz sie nie moge doczekac na nastepny rok planujemy bieg u nas pod taka gore, a potem jakis polmaratonik ciekawe czy dam rade i bede naprawde biegac
|
|
Powrót do góry |
|
|
|