..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

ja ostatnio przyszalałm... Confused

a mama nową wagę kupiła... masakra... wolałam starą

poważnie zastanawiam się nad kopenhaską od sb. Confused

Dona

strzyga

Włąśnie Dona, ta elektronika jest do kitu

Ja słyszałam o niej dużo pozytywów, więc chyba spróbuję. już z 5 razy się przymierzałam Cool

może tym razem uda się chociaż zacząć Wink

kerima

Kurcze, dziewczyny, przeczytałam cały wątek i się na odchudzanie nakręciłam Mruga

Żadnych słodyczy, never more! Mruga

Niby mam ten magiczny 36-38, ale zadowolona z siebie to średnio jestem.
Jestem typem bardzo kobiecym- słuszne bioderka i "zauważalny biust" Mruga

I niestety mam.... skórę z poworną skłonnością do rozstępów Smutny

Do tego kocham jeść, gotować i bez czekolady długo nie przeżyję...

strzyga

ja się w końcu do tej kopenhaskiej nie zabrałam, ale wszystko przede mną

Na razie, po powrocie do picia czerowenj herbatki, troszkę stresu i w trzy dni brzuszek bardziej płaski Very Happy

A dzis to w ogóle masakra. zaspałam, latałam, ledwo się wyrabiając i efekt taki, ze właśnei dwie kanapeczki na śniadanie wcinam Cool

fresita

strzyga przychylam sie do wypowiedzi Dony, ja jestem co prawda na diecie z claudii, ale jestem bardzo zadowolona, ci specjalisci odradzali diete kopenhadzka, bo uszkadza watrobe.

strzyga

oo, a czym? tą kawą na pusty żoładek z rana?

fresita

tym, ze jest wlasnie zle zbilansowana, tak samo z reszta dieta kwasniewskiego

strzyga

a, toto wiedziałam Mruga

ryzyko wliczone w cenę.

Mag_dre

strzyga

To było tylko upewnienie się. Ja tak zawsze robię - pierwsze co, to kawę pije własnie, choć dziś najpierw czerwona hebratka, a potem kawa, no i te kanapeczki teraz Wesoly

Karola

Strzyga a ja Ci polecam kopenhadzka. Robiłam ją dwa razy i zawsze 9kg w dół. Trzeba mieć silną wolę i dasz radę.

t_a_S

Ja jestem na diecie SB(south-beach), w ciągu miesiąca zeszło mi 4 kilogramy, tyle ile chciałam Wesoly

Bo zawsze mi ten cały tłuszczyk odkłada na brzuchu, teraz już go nie ma.

Karola

no właśnie ja zamierzam zacząć tą dietkę i już na niej pozostać Wesoly

t_a_S

Dla mnie ona jest do przejścia i nie jest później mocno restrykcyjna, ale ileż się trzeba natłumaczyć rodzinie, że się nie chce kawałka ciasta itp, generalnie jest to przejście na zdrowy styl odżywiania, przyznam, że na co dzień nie mam z tym problemu, ale przy wyjściach do rodziny to wręcz koszmar. Nie wiem dlaczego nie można zrozumieć, że się nie ma ochoty na ciasto, czy inne słodycze.