|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:26, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ika, dzieki za oddzew daj znac jeszcze czy bedzie zjadalny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:33, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
silva napisał: | Buba, zwiększ wysiłek i nie ograniczaj bardziej kalorii
efekty przyjdą :* |
Mam tylko nadzieję, że zapału starczy.
Może się już starzeję i metabolizm nie ten?
Np. kiedyś, jako nastolatka przy tej samej wadze nie miałam grama tłuszczyku na brzuchu, a teraz... (takie przygotowanie do macierzyństwa, czy jak?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:36, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Oj dam Kasik, dam, zwłaszcza, że się dowiedziałam ostatnio, że nie mają zamiaru robić żurku dla "nieodchudzających się" i "odchudzających się" osobno, tylko wszyscy będą jeść otrębowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:07, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wow, dziewczyny! Ależ Wy ważycie bardzo MAŁO jak na Wasz wzrost. Czy oby na pewno macie z czego się odchudzać? Ja też mam tyle wzrostu ( 165 cm), ale wydaje mi się, że ważąc 55 kg byłabym zbyt chuda. Może to kwestia gustu, może masy mięśniowej, ale przy wspomnianych 57 już się sobie nie podobałam ( od pasa w górę). Także myślę, że najważniejsze jest dojśc do konsensusu: podobać się sobie, nie zapominając przy tym o mężu/ partnerze
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:22, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Natalka, bo to też zależy od, potocznie mówiąc, tego jakie ma się kości. moja mama jest drobnej kości i ważac 50 kg (ok. 162 cm wzrostu) wyglądała szczuplutko. jej siostra cioteczna natomiast przy wadze 55 była już jak kościotrup.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:32, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | Natalka, bo to też zależy od, potocznie mówiąc, tego jakie ma się kości. |
Kości owszem, ale niebanalną rolę graja tez mięśnie. Pamiętam jak swego czasu łaziłam po górach bardzo intensywnie, przez ok. 1,5 miesiąca, niemal codziennie, po ok. 4-6 godzin na dobę. I nie ubyło mnie z wagi ani pół kilograma! Mam taka cichą nadzieję, że poszło za to w mięśnie:)
A z tą grubością kości to chyba sprawdza się jakoś w nadgarstku. Przypomniało mi się, jak siostra moego męża sprawdzała, czy nie utyła, zanim jeszcze zaszła w ciążę. Siedziała na przyjęciu, zjadła ciastko czy cos innego, a potem obejmowała się publicznie dłoniami w udach. Jeśli kciukiem dotknęła drugiego kciuka- było OK
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:06, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No ja właśnie nie mam nawet 160. Jestem niska i tyle. Większość czasu, przy tym wzroście ważyłam 51-52kg. Dla mnie to w sumie ok. Jak ważyłam 47 byłam uradowana wręcz, chociaż mężowi się nie podobało. Teraz ważę ok 54-55kg i ja czuję się koszmarnie. Mam malutką oponkę na brzuchu i źle się z tym czuję. Poza tym, należę do osób raczej umięśnionych dobrze, mam bardzo szeroką klatkę piersiową (80cm) i barki, a biodra nie dużo szersze, od barków, jak nie podobne nawet. Dlatego bardzo szybko, przy moim wzroście i budowie ciała mogę zacząć wyglądać jak mała kulka. Na razie jeszcze mi to nie grozi, ale ja już się źle czuję w swojej skórze. Niestety mężowi się podoba
A kasik, a u mnie problem kiełbasy został rozwiązany. Zajeżdżam przed chwilą do rodziców, a tam tato jelita mięsem nabija Postanowił sam sobie zrobić kiełbasę z indyka
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Czw 22:08, 14 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:11, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jadłam ten żurek z otrębów i był na prawdę smaczny Smakował identycznie jak z mąki żytniej, tylko trochę mniej kwaśny był. No ale to trzeba przynajmniej dwa tygodnie kisić Za to kiełbasa była cudowna, przepyszna wręcz Te ze sklepu mogę się schować. Jednym słowem jedzenie całkiem smaczne a zgodne z zasadami, nawet chleb sobie tato upiekł dla siebie specjalny, czyli jadł to co my praktycznie No i już schudł 15kg, aż nie mogę sama w to uwierzyć, chyba pierwszy raz odkąd sięgam pamięcią waży mniej niż 100kg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:54, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja sobie pozwoililam na normalna biala kielbase na swieta. zurku nie mialam. ale milo slyszec ze smakowal
15 kg wow! ale troche szybko!!
ja teraz pomalu, ale troche grzesze, najczesciej winem
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:58, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | troche grzesze, najczesciej winem |
Łomatko, nie można wina?!
Ciężka dieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:08, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
np alkoholu nie mozna, ale coz
jem np chuda wieprzowine i dziwi mnie, ze tez jej nie mozna!! taki filet ma bardzo malo tluszczu!
smiac mi sie chce, jak ludzie nie jedza takiej chudej wieprzowiny ale mielonego kupczego "chudego" indyka ze skorami juz tak
no i uzywam oleju do smazenia, malo ale uzywam. nie jestes w stanie jesc calkiem bez tluszczu!! jogurty tez mam conajmniej 1,8% a najczesciej 3,5%. innych nie usiwadcze i tak
po wolowine chodze do turka, taka piekna chuda sobie kupuje, czesto kaze sobie zmielic i namietnie robie mielone kotlety z samego wolowego miesa!!! miod w gebie
ale na jedzenie wydaje o wiele wiecej pieniedzy niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:25, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja 3 tyg i minu 3 kg na mojej diecie(takiej z claudii ale dla mnie najlepsza) choc pewnie jak jutro stane na wadze pos iwetach to zaczne od nowa to cale odchudzanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No nie tak strasznie szybko...chociaż jak dla mnie to faktycznie znika w oczach. Przez cały post się odchudzał, od początku Wielkiego Postu. Poza tym teściowa zaczęła się odchudzać w tym samym czasie, bo się tak umówili razem, ale ona mniej radykalnie, mówi, że podjada czasem niedozwolone rzeczy, to schudła 7kg, czyli połowę mniej niż tata. Poza tym jest dużo chudsza od niego
Też rozmawialiśmy o tych kosztach takiego jedzenia i ciocia moja też się odchudzała, ale mówiła, że właśnie dużo więcej wydawała, a poza tym coś jej wyniki zaczęły lecieć to przestała. Może jak ktoś nie chudnie tak drastycznie to faktycznie więcej wydaje. Mój tato wcześniej był taki śmietniczek, zjadł wszystko co by mu nie dał i w nieograniczonych ilościach, poza tym cały czas robił pizzę, boczek smażony itp. Teraz mówi, że może i produkty są droższe, ale po pierwsze dużo rzeczy sam sobie robi, więc taniej niż gotowe, a po drugie bardzo mu się skurczył żołądek i nie potrzebuje już dużo jedzenia, dlatego on nie odczuwa, żeby go to więcej kosztowało.
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Pon 21:48, 25 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jem wiecej ryb a te sa bardzo drogie. Wolowina tez jest drozsza od wieprzowiny. Jajka jem tylko od szczesliwych kur i duzo. Chleba nie jem, wiec jak kiedys dwa platerki szynki zjadlam to teraz siadam i otwieram se paczke szynki na sniadanie to sa drobne roznice ale uzbiera sie.
Badania robilam ostatnio i wsio super
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:02, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | np alkoholu nie mozna, ale coz |
No tak, alkohol superkaloryczny jest niestety.
Ale trochę winka myślę nie zaszkodzi, szczególnie czerwonego.
Kasik napisał: | Jem wiecej ryb a te sa bardzo drogie. |
Z rybami, to super, że jesz więcej!
Ja zawsze do diet podchodziłam z dużym dystansem, chociaż jeśli chce się stracić na wadze to chyba nie ma opcji bez jakiejś diety.
Zakładam, że dieta, to powinna być zmiana stylu życia w tym jedzenia, ale na stałe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 68, 69, 70 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 68, 69, 70 Następny
|
Strona 51 z 70 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|