..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

A wstajesz jeść ?
Ja po porodzie od razu ważyłam mniej a teraz się ważę cały czas i coraz mnie jeszcze.

Szpaczek a Ty jak ją karmisz w nocy to wstajesz całkiem? Ja się nie przebudzam w ogóle. Mały śpi z nami, płacze to wystawiam cycek i śpimy dalej. Nawet czasami nie wiem ile razy i kiedy karmiłam. Wysypiam się tak jak przed porodem, tylko się budze na te parę minut, żeby mu dać cycka do buzi i sprawdzić, czy nie ma kupy. Jak słysze, że robi kupę to budze męża żeby go przebrał, w końcu niech też cos przy dziecku w nocy robi Mruga

walecznaS

pozazdrościć...
ja ważę teraz 20kg więcej niż w dniu ślubu Smutny

a w dniu ślubu ważyłam normalnie, nie za mało...
moja mama jak przytyła po pierwszej ciąży (urodziła mnie) jakieś 30-35kg tak później już ciągle z nadmiarem (mam 3 młodszych braci)
jeden mój brat też ma problem z otyłością
dwaj raczej normalnie
ojciec też w normie, nie jakiś chudzielec ale w normie, na starość trochę brzucha złapał

channel

Nooo, ja przez nic nie robienie - święta i teraz ferie i obżarstwo( czytaj: ta blaszka ciasta jest MOJA!

) przytyłam 2 kg. No i od 4 dni przymiliłam się do swojej diety 1000 kcal. Jak na razie parę deko mniej, ale dostałam @ a przy niej zawsze ważę więcej. Zobaczę w sobotę - minie tydzień diety no i @ się skończy.

buba

Z tymi kg pociążowymi to nie jest też tak, że w ciąży sobie kobitki odpuszczają, bo zakładają, że jedzą "za dwóch"? Mruga

Ale może to też są predyspozycje, nie wiem styl życia jaki się prowadzi przed ciążą i w trakcie?

walecznaS

hebanowe noce

Muszę się dopisać na listę odchudzających. U mnie to jakieś 20 kg (i wcale nie po ciąży).

Planuję siłownię i basen. Wesoly

hebanowe noce · Wysłany: Pią 22:53, 02 Mar 2012 Temat postu:

Przepraszam, że tak post pod postem, ale chciałam podzielić się z wami moimi znaleziskami.

Dla osób, które nie mają możliwości chodzenia na siłownię i nie lubią biegać sąinne, domowe i bezpłatne sposoby na odchudzenie. Zwykłe ćwiczenia są potrzebne, ale nie redukują tkanki tłuszczowej. Redukują ćwiczenia aerobowe/kardio. Ja zainspirowałam się tymi z YT. Ćwiczę w domu.

Trzeba pamiętać, że tkanka tłuszczowa spala się po ok. 20 minutach ćwiczeń kardio. Im więcej włożymy w nie wysiłku, tym szybciej zaczyna się spalać. Na początku trudno jest wytrzymać te 20 minut, ale po pewnym czasie można to wydłużać. Daję linki do ćwiczeń, które nie są monotonne, są skuteczne, darmowe i do wykonywania w domu:

http://www.youtube.com/watch?v=NPhPK3GTKIM
Zamiast ciężarków można wykorzystać butelkę z wodą, zamiast skakanki można "imitować" bez i nie jest źle.

http://www.youtube.com/watch?v=QdC7n-C_afg&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=_Ov-lSkpOyI

kasiurek1983 · Wysłany: Wto 13:53, 13 Mar 2012 Temat postu:

Ja w ciazy drugiej przytylam 14 kilo i dziwie sie ze tak mało (przy synku 25 kg) bo lezalam caly czas niestety takie powilania mialam !! teraz mam jeszcze 3 kilo to wagi sprzed ciazy drugiej a w sumie 12 sprzed obu ciaz - chcialbym spac chociaz do 75 czyli 7 kilo jeszcze ....ale mysle ze diete cycowa i samo cycowanie duzo daje (z synem nie cycowalam bo byl w inkubatorze i nie moglam go wyciagam przez 3 tygodnie ,potem wmowili ze moje mleko mu szkodzi( -dluuga historia nie warta opowiedzania)

a zastanwiam sie czy karmiac piersia mozna chodzic na areobik ? bo powiem szczerze ze bym sie przeszl anie tyle co schudnac a sie rozruszac po tylu tygodniach lezenia i nic nie robienia .......?????

Karafka · Wysłany: Wto 14:00, 13 Mar 2012 Temat postu:

moze nie odrazu na aerobik, ale marsze, truchtanie, rower na poczatku? zlap najpierw troche kondycji.

a bieganie/marsze z wozkiem? dwa w jednym Wesoly

kasiurek1983 · Wysłany: Wto 14:04, 13 Mar 2012 Temat postu:

nie no ruszam sie duzo chodze - jestem juz miesiac po porodzie i chce po pologu (jesli gin da zielone swiatlo) areobik ale boje sie ze albo pokarm mi odejdzie albo zaleje panie cwiczace ze mna

Nana · Wysłany: Wto 14:37, 13 Mar 2012 Temat postu:

a masz jeszcze siłę na areobik??? Ja nie mam ani siły ani czasu na dodatkowy ruch poza bieganiem za nielatami. Poczekaj może co powie gin. Ja osobiście nie próbowałabym zbyt intensywnych ćwiczeń miesiac czy dwa po porodzie.

A cycowanie duuużo daje

Sama liczę na siły ssące mojej Żabci, bo mam duże naleciałości po drugiej ciąży

Dona · Wysłany: Wto 16:02, 13 Mar 2012 Temat postu:

Ja trzy miesiące po cc zaczęłam chodzic na tbc a potem dołączyłam do tego abt. Bardziej "skoczne" ćwiczenia sprawiają kłopot bo nie mam sportowego stanika.

ika · Wysłany: Wto 19:32, 13 Mar 2012 Temat postu:

Ja próbowałam sama coś ćwiczyć, ale mnie szew dalej ciągnie a mi o brzuch glównie chodzi, więc nic z tego. Ile to może jeszcze potrwać?

buba · Wysłany: Wto 19:56, 13 Mar 2012 Temat postu:

Ika, trudno mi powiedzieć.
U Ciebie nie minęło jeszcze dużo czasu, a miałaś ranę też w środku.
Nic na siłę.

Hebanowe noce, fajne te ćwiczenia co wrzuciłaś, przetestuję. Wesoly

Widzę, że wszystkie na wiosnę mamy jakiś nowy zapał do ćwiczeń, dbania o siebie!

Justek · Wysłany: Śro 11:18, 14 Mar 2012 Temat postu:

To ja muszę się pochwalić że od początku października zaczęłam chodzić na fitness raz w tygodniu i do tej pory tylko raz opuściłam zajęcia bo mała sie rozchorowała. Od początku marca nawet 2x w tyg. zrobili zajęcia. Może nie tyle schudłam dzieki temu ale dostaję takiego cotygodniowego kopa energii Wesoly

nawet mąż zauważył że lepiej się dzieki temu czuję i cieszy się że chodzę i nawet ustawia tak swoje treningi żebym nie musiała się przejmować opieką nam małą Wesoly

a największy plus tego jest taki że mam tą godzinę tylko i wyłącznie dla siebie i mogę egoistycznie myśleć tylko o sobie