Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:09, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | najwazniejsze jest to aby bedąc głodnym w trakcie przygotowywania sobie posilku zapchac sie porządnie słodyczami i dopiero wtedy zasiąść do posiłku |
Tato, no prosze Cię... Czy bierzesz pod uwagę ewentualność, ze jak ktoś się już zapcha tymi słodyczami to po prostu nie będzie miał ochoty na obiad? Istnieje taka przydatna rzecz jak poczucie sytości. Owszem, można się pomimo to napchać "na siłę", ale żadna z tego przyjemność. A wręcz uczucie przejedzenia jest dość paskudne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:32, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
straszna głupota z tymi słodyczami, wybaczcie określenie. można sobie pięknie rozregulować organizm, tolerancję glukozy powoli szlag trafia i za parę(naście) lat cukrzyca murowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:36, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mój tato ma tragiczny cholesterol - zastanawiam się, czy oprócz upodobania do tłuszczów zwierzęcych przyczyną nie jest również objadanie się słodyczami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:40, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
może być, juka, bo gospodarka glukozą dość ściśle przeplata się z gospodarką tłuszczami
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:43, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusiu a jak wytłumaczyć, że mój małż ma ciągle problem ze zbyt wysokim cholesterolem? Jest szczupły, wysportowany, ma zdrowe serce, nie używamy zbyt często tłuszczy zwierzęcych (chyba że w postaci serów). Fakt, lubi podjadać słodkosci, ale w umiarkowanych ilościach (cukier ma idealny).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:48, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
czasem to uwarunkowane genetycznie, taka "uroda". u niego w rodzinie tak nie ma? po drugie pytanie co znaczy wysoki, bo to też troche indywidualne, jeden ma całe życie 220 i zdrowy, a drugi ma 170 i zaawansowaną miażdżycę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:25, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusiu ma aż 244 mg%, do tego LDL 187,8 a HDL t6ylko 38,4. Na szczęście trójglicerydy ma niskie. Nie wie jak w jego rodzinie, bo raczej nie chodzą po lekarzach a do tego to wieś i profilaktyczne badania przesiewowe tam nie dotarły. Nikt jednak nie choruje na nadciśnienie i miażdżycę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75, zmniejszenie spozycia cukrow bardzo pomaga spadkowi cholesteerolu.wiec won od slodyczy i po miesiacu sprawdzic krew.
ale pamietaj, ze cukier to nie tylko slodycze!! wszystkie zle cukry wyrzucic z jadlospisu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:32, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a złe to które?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:15, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
cukier (wszystkie slodycze), biala maka, biale pieczywo, ryz wyluskany, kukurydza, piwo !!!!!!!!!!!!!...wszystko co ma indeks glikemiczny powyzej 50.
dobre weglowodany to:
pelnoziarniste pieczywo
pelnoziarnista maka, ryz
owoce, jarzyny
chude miesa.....
czyli np brzoskwinie slodzone z puszki juz odpadaja, a np swieze sa ok.
ja wlasnie tez sie na tym bazuje, bo to bardzo zdrowa droga.
mam przepis na bardzo dobre ciasto z cukini, marchewek i jablek Fiamma dla twego malzonka. pyszne i zdrowe!!!
tabele wartosci glikemicznych mozna poszukac w necie.
nawet nalesniki robie na mace pelnoziarnistej
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:59, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No to Cię zaskoczę: nie jemy wcale białego pieczywa, mąż piwa nie pije, staramy sie jeść ryż dziki lub paraboiled, do tego mąż lubi kasze (np. gryczaną), mięsa jadamy głównie chude, jarzyny gotujemy bez wody, mięso pieczemy bez tłuszczu lub na oleju winogronowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:07, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
to dobrze ze tak jecie i zyjecie
moze taka jego uroda
ale zwiazek z cukrem ma cholesterol duzy, wiele osob nie zdaje sobie z tego sprawy. Powiem ci ze moja babcia jadla cholernie zdrowo!!!!!, ale miala zawsze problem z cholersterolem
a propos oleju, to lepszy jest rzepakowy z pierwszego tloczenia albo oliwa z oliwek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:02, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No to ja się przypomnę i pochwalę-już ponad tydzień jem trochę inaczej i zaczęłam chodzić na aerobik. Dzisiaj przez to mam takie zakwasy, że chodzić mi się nie chce, ale co tam, najgorszy jest początek.Trzymajcie kciuki
Aaaaa! A dziś zaczynam jeszcze kurs prawa jazdy, więc w najbliższych tygodniach będę strasznie zabiegana: praca-dom-aerobik-kurs. A kiedy będę mieć czas na forum? Buuu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sagitta
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:06, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
=D> Będę trzymać. Podziwiam wszystkich, którzy maja wystarczjąco silną wolę, żeby się odchudzić. Mi się udało tylko raz - kiedy miałam postawione ultimatum - albo zbiję sobie cholesterol dietą albo dostanę leki i, przy okazji, schudło mi się ładnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:45, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja już 2 tydzień chodzę na nogach do pracy. Zakwasów już nie mam, a chodzi mi sie całkiem dobrze, choć to niezły kawałek. Stosuję zasadę dogadzania sobie smacznym jedzeniem - ale w zdecydowanie mniejszych porcjach. W pracy pytają czy znalazłam sobie "kogoś nowego" bo bardzo się zmieniłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|