Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:26, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
justek_w napisał: | Lepiej zjeść większe śniadanie niż dużą kolację |
ja od zawsze muszę zjeść porządne śniadanie, kolacja może być skubnięcie czegoś
ale widzę, że jakbym zakończyła o 18 tej to spać z głodu nie mogę
więc do 20 sobie pozwalam coś zjeść, nawet do 19 tej to już jest lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:05, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: |
Nana, a ty chyba nie musisz sie odchudzac...
|
nie, nie muszę i nigdy tego nie robiłam, choć z wagą ok 66 przy koleżankach 55 wyglądałam ogromnie.
Ale boję się co będzie, jak odstawię Żabę od piersi. Wtedy wrócą moje kilogramy, które ona wyssała. No ale nic... życie będzie się toczyć dalej a ja nadal będę się zajadała toną słodkości
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:32, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jako założycielka tego wątku wypowiem się też w temacie Od jakiegoś czasu chodzę na basen, od niedawna biegam i też mam zamiar schudnąć. Polecam bieganie osobom, które nie mają za dużo czasu i pieniędzy na inne aktywności. Nie wyobrażacie sobie, jak cudownie się czułam przez cały dzień w ostatnią sobotę, kiedy o 10 rano miałam za sobą już 8km biegu na świeżym powietrzu
Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Pon 22:33, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:53, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jakoś bieganie jest za nudne. wiem że niektórzy to uwielbiają ale ja najdłużej wytrzymałam miesiąc biegać codziennie. Faktycznie ładnie sylwetka mi się wyrobiła ale przyszła bolesna miesiączka, 2 dni niebiegania i motywacja poszła w kąt
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:05, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja się właśnie też wzięłąm/chcę wziąć za siebie.
Od października jeżdzę codziennie na rowerze (poza przerwami na sesję, święta), dojeżdzam na zajęcia.
Nie są to jakieś długie trasy, 6-12 km dziennie.
U mnie głównym ograniczeniem jest czas, akurat przedwczoraj rozmawiałam z koleżanką o bieganiu i myślę czy też nie wdrożyć, ale nie mam blisko domu jakichś fajnych miejsc, źle się biega po chodnikach...
Ciągle jestem na etapie zastanawiania się.
A póki co wdrożyłam reżim słodyczowy - raz, albo dwa w tygodniu, a nie podjadanie codziennie, chciałabym też unikać późnego jedzenia.
Fajnie by było, żeby coś ruszyło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:11, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie u mnie też nie ma ładnych tras do biegania.
Buba ale Ty raczej nie masz co reżimów słodyczowych na siebie nakladać przeciez Ty chudzina jesteś! Sport to się zawsze przydaje ale nie przesadzaj z tym odchudzaniem, bo co ja mam wtedy powiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:19, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oj, Justek, trochę mi się jednak odłożyło.
Mam dosyć siedzący tryb życia przy książkach, mało czasu na sport i jestem mega łasuch.
Tak myślę, że póki co to jeszcze trochę za młoda jestem, żeby odpuszczać, a poza tym myśl o wbijaniu się w strój kąpielowy oddziałuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:21, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Co do ruchu to jak najbardziej bo po zimie to większość z nas jest zastała ale się nie odchudzaj bo znikniesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:30, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ja biegałam przez 1,5 roku co dwa-trzy dni
nie wyobrażam sobie, by biegać codziennie...
nieźle na tym schudłam i do dzisiaj, choć już nie biegam od 1,5 roku
nie mam problemu z wagą
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:09, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja przez 3 lata teraz jeździłam codziennie na rowerze do pracy i z pracy, tak samo na studia, do tego czasami większe wycieczki ponad 100km ale brzucha mi to nie spaliło zbytnio. Za to nogi mam bardzo umięśnione a jak napnę to mi się takie piękne kształty rysują
Przed ciąza też jeździłam a mimo to byłam grubsza niż zwykle, dopiero teraz po ciazy schudłam bardzo dużo i mam zamiar karmić ile się da byle nie przytyć Teraz miałam rok przerwy od roweru jak byłam w ciąży, ale w zeszłym tygodniu zaczęłam jeździć od nowa bo nam się samochód zepsuł
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:48, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ika, a kiedy zaczęłaś aktywność po cc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:54, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam to na rowerze jeździłam już około marca na pewno. Jak się ciepło zrobiło pewnie. Ale nie ćwiczyłam za bardzo nic innego bo jednak się bałam o to cięcie, a na rowerze to się strasznie brzuch nie męczy, tylko nagami machasz
Najwięcej to jednak schudłam pewnie dzięki karmieniu. Teraz jestem ok 3-4 kg mniej od mojej standardowej wagi i czuję się rewelacyjnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:44, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ika napisał: |
Najwięcej to jednak schudłam pewnie dzięki karmieniu. |
a mnie karmienie nie odchudza...
pozyczyłam dzis ksiazke.."schudnąc bez diety"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:59, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja się specjalnie nie przejmuję trasą- biegam w mieście, po chodnikach, lasach, dookoła jezior, po scieżkach rowerowo-specerowych. Unikam tylko miejsc, gdzie jest dużo przejść dla pieszych i świateł, bo nie chcę się zatrzymywać.
Dzisiaj znów zrobiłam 8 km, było super! W weekend będę próbowała dobić do 10 km.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:44, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie znosze biegania, więc chyba jakbym była otyła jak nie wiem co to bym się nie zmusiła. Było parę podejść ale może 2-3 dni biegałam. Czasami biegałam też z pracy jak mi zwiał autobus a nie chciało mi się iśc tak długo. Ale jak normalnie szłam 30 minut to biegłam 20 więc 10 minut tylko zaoszczędzone. Rowerem jadę 10min
Mój mąż tez mnie wiele razy chciał namówić na bieganie bo on bardzo dużo biega od dziecka, brał tez udział w różnych zawodach w szkole, ale to dla mnie najgorsza forma aktywności
Dona ja aż się boję co to będzie jak odstawię dziecko Nie chciałabym wrócić nawet do mojej normalnej wagi Teraz jestem chuda i tak się czuję, w normalnej wadze, choć z medycznego punktu widzenia nie gruba a wrecz środek normy, niestety gruba się czuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|