Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:11, 15 Kwi 2008 Temat postu: Palenie |
|
|
Z czystej ciekawości. Czy wszyscy tutaj jesteśmy niepalący?
Może są jakieś wyjątki?
Nie będziemy strzelać
Najgorsza prawda lepsza niż kłamstwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:28, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
my niepalący oboje
a ostatnio także niepijący. ja - to wiadomo, a mąż jakoś tak "współodczuwająco"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:42, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
my również nie palący
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:43, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
NIe palę. Mąż też nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:57, 15 Kwi 2008 Temat postu: Re: Palenie |
|
|
Edwarda napisał: | Z czystej ciekawości. Czy wszyscy tutaj jesteśmy niepalący?
Najgorsza prawda lepsza niż kłamstwo |
Taa, i znowu się rozpęta burza...
Nie palimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:52, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wypalilam w zyciu kilka papierosow...
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:01, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
obydwoje niepalący chociaż czasem z okazji imprezy zdarza nam się zapalić ( mężowi częsciej )
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:11, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
oboje nei palimy. ja nigdy w zyciu, maz, jak byl nastolatkiem, zeby go na przyszlosc nie kusilo, wypalil cala paczke naraz. wiecej nei ruszyl, to byl jego pierwszy i ostatni raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 19:17, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie palimy. W moim przypadku palący rodzice skutecznie obrzydzili mi papierosy na całe życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:18, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | W moim przypadku palący rodzice skutecznie obrzydzili mi papierosy na całe życie. |
o to to, mnie moi też
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | Nie palimy. W moim przypadku palący rodzice skutecznie obrzydzili mi papierosy na całe życie. |
dokladnie mi tez
my oboje niepalacy, ja nigdy w zyciu, maz rzucil 5 lat temu, chcielismy po slubie dziecko, a on uznal ze warto o siebie zadbac ( prekoncepcja w jego wydaniu )
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:41, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie palę. M. też nie. Mój tata jest wielkim przeciwnikiem papierosów. Mama paliła jak była moda na papierosy. Jak się skończyła - poszły w odstawkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:22, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja paliłam w liceum i na studiach.. jak na 1 roku poznałam m.... to razem spotykalismy sie "na fajce" na korytarzu w akademiku )
Potem moj maz (narzeczony wówczas) rzucił palenie z postanowieniem, ze całe studia nie bedzie palił....
i mnie skutecznie oduczył palenia..
za to sam... od czasu studiów juz kika razy palił, i rzucał......
teraz jest etap.. ze znów zaczał.. nad czym ubolewam..(to przez stres)
i do tego jeszcze nic nie moge mu mówic na ten temat bo sie wkurza...
(no to sie wyłamałam z "niepalącego towarzystwa" )
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 7:03, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
my również niepalący
choć ja w swoim życiu(raczej tym "smarkatym") wypaliłam chyba 4-5papierosów,ale mi nie "podeszły"
za to mój mąż nigdy nie zapalił choćby jednego
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:47, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Niepalący oboje, choc w przeszlości zdarzyło się nam popalać. Za to teraz zero tolerancji
Ostatnio mój mąż zwrócił uwagę 2 babciom kurzącym obok małych dzieci w wózkach. Do szału nas doprowadza palenie przy dzieciach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|