Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 22:45, 19 Kwi 2007 Temat postu: pękło serce |
|
|
Moje drogie,
chciałam sie podzielić smutną wiadomością. Jak stwierdzono w trakcie sekcji zwłok, która odbyła się dziś ok. 12., naszej niezmordowanej towarzyszce 9.kwietnia ok 21. pękło serce. Brana jest jeszcze pod uwagę możliwość przeczepu, ale szanse na znalezienie odpowiedniego organu i przywrócenie jej do zycia sa znikome...
pomyślcie ciepło o 16letniej wysłużonej toyocie.
i wpakowanych w jej remont paru tysiącach złotych, ktore skończą na złomie
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:06, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ale mnie wystraszyłaś abebo!!! Zanim doczytałem, że chodzi o samochód, to miałem niezłego pietra
Szczerze współczuje, toyotka to równolatka z moim trabem...
Może wreszcie Frejda doceni wschodnioniemiecką myśl techniczną i godziny spędzone "pod samochodem"...
A jaki silniczek miała wasza toyotka i z jakim przebiegiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 17:16, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
2.0l, ze 320 tysiecy. a jak dostała przed Świetami nowy rozrząd, to waliła jak zloto.... przynajmniej miała piękną smierć, 1000km w jeden weekend, jak wyprzedzaliśmy, to tak pruliśmy do przodu, że nam zjeżdżali z drogi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:59, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | ...a jak dostała przed Świetami nowy rozrząd, to waliła jak zloto.... |
uuu, to się droga naprawa nie zdążyła zamortyzować... tym bardziej, że rozrząd do japońca to kawał kasy.... jeszcze raz szczerze współczuje...
A jeśli chodzi o to pęknięcie, to co dokładnie pękło - blok, czy głowica??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
matko kochana!!!!!!!!!
abebo - masz zakaz pisania takich podchwytliwych tekstów!! ja już serio myślałam że chodzi o jakąś bliską osobę, tylko ta szansa na przeszczep mi nie pasowała po pęknięciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:59, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
jeny abeba, uff szczescie ze to o samochod chodzi
a co wam tak dokladnie peklo bo my tez mamy toyotke dzisiaj ja na gaz przerabiamy bo smoczysko nas zezre z tym paliwem, buuuu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:28, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
My też mamy toyotke z gazem. Pali 7 litrów gazu (silnik 1,4) - na razie nie choruje
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 20:03, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
gaz do toyoty? jak możecie, to brak szacunku!!!!
nie iwem co pękło, ja nawet nie wiem z czego sie składa silnik:( uświadomiono mnie, że:
1. olej rozgrzał się, rorzedził i wyciekł jakąś szparką, która wczesniej (jak się tak nie rozgrzewał, bo mało bylo jeżdzone) nie puszczała
2.silnik "lyknął" powietrza
3. jak zaczęło furkotać to juz było za późno
4. uszkodził sie korbowód (nawet nie iwem czy to to samo co wał korbowy)
5. który uszkodził tłok
6. zaś uszkodzony tłok poobijał głowicę silnika
elementy wymienione w punktach 4 i 5 wymagają wymiany, a 6- wyszlifowania czy innego wyklepania
Mamy nowy pomysł - czyli remont tego silnika. Po nim samochód ma zrobić kolejne 300tys., tylko koszt będzie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:26, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | gaz do toyoty? jak możecie, to brak szacunku!!!! |
wiem, moj przyjaciel ze studiow jak ja zobaczyl to od razu mi mowi "tylko przypadkiem jej na gaz nie przerabiajcie bo to brak szacunku "
niestety ona tez nie szanuje naszej kieszeni kiedy wola jesc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:51, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | gaz do toyoty? jak możecie, to brak szacunku!!!! |
Taką już kupiliśmy.
A toyotka chyba sie na nas za ten brak szacunku nie obraziła, bo jeździ posłusznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 9:06, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
eh, co za czasy, teraz to pewnie nawet toyotę robią w Chinach.
nasza byla z Japonii... chlip, chlip.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sagitta
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:26, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Abeba, przecież Toyoty miewają też gaz montowany fabrycznie jesli się nie mylę? Poza tym szacunek szacunkiem, a budżet domowy budżetem ...........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nane
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:07, 27 Kwi 2007 Temat postu: Re: pękło serce |
|
|
abeba napisał: | Moje drogie,
chciałam sie podzielić smutną wiadomością. Jak stwierdzono w trakcie sekcji zwłok, która odbyła się dziś ok. 12., naszej niezmordowanej towarzyszce 9.kwietnia ok 21. pękło serce. Brana jest jeszcze pod uwagę możliwość przeczepu, ale szanse na znalezienie odpowiedniego organu i przywrócenie jej do zycia sa znikome...
pomyślcie ciepło o 16letniej wysłużonej toyocie.
i wpakowanych w jej remont paru tysiącach złotych, ktore skończą na złomie |
Abebo widzę, że już poruszyłaś temat na toyotowym forum spokojnie... chłopaki odpisali, nowy silnik nie jest aż tak drogi. Swoją droga to wiele musiała przejść, że serduszko wytrzymało tylko 16 lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 7:56, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
1. zrobiła ponad 300tys., chyba 320, to jednak kawalek.
2. ale gorsze jest to, że mój tata o nią nie dbał ostatnie 5 lat, oj nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|