Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:27, 16 Wrz 2007 Temat postu: Piątkowy post |
|
|
dziś ksiadz usiłował mnie przekonać, że nigdy nie słyszał o czyms takim...
Cytat: | Uzasadniona niemożliwość zachowania wstrzemięźliwości w piątek domaga się od chrześcijanina podjęcia innych form pokuty. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Hmm, wiedziałam ze sobie tego nie wymyślam, tylko gdzieś juz wczesniej o tym słyszałam, ale ksiadz był nieugięty...
może to wszystko zależy jednak od tej "uzasadnionej niemożliwości".. hmm, co to może być, jak jestem u kogos w gościach, i ktos podaje w piątek mieso, (bez zadnej alternatywy), to bedzie to ta "niemozliwość"..
(no na pewno wina moralna wieksza tej osoby, co podaje mieso w piatek)...
Znów nie mieści mi sie w głowie, jak zjedzeniem kawałka mięsa można śmiertelnie obrazic Boga....
A w ogóle to ja przecież nie rozumiem istoty postu...i od tego trzeba by zacząc cała dyskusje......
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:31, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
trzeba zaznaczyc ze piatkowy post obowiazuje tylko w polsce, inni katolicy na swiecie nie maja przymusu postu w piatek, tak mi powiedzial ksiadz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:37, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnei jak mówi Fresita, w innych krajach bywa co innego.
księża mówili mi tak - "jak podróżowałem to jadłem mięso, w Polsce działa Polskie prawo Kościelne i trza sie dostosować, za granicą można, ale nie trzeba; tu, w kraju - trzeba"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:40, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie..
Cytat: | w niektórych krajach – np. we Włoszech nie ma tradycji postu piątkowego. Nie znaczy to jednak, że Włosi zagubili wiarę. Ich Tradycja kształtowała się w inny sposób, w innych realiach kulturowych. Włosi mają wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej ale wyrażają to w innych formach. |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:41, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
dla mnie od miesa to zaden post - i tak go nie lubie, wiec bezmiesnosc to zadne wyrzeczenie. jak chce poscic, to nie jem slodyczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:51, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | dla mnie od miesa to zaden post - i tak go nie lubie, wiec bezmiesnosc to zadne wyrzeczenie. jak chce poscic, to nie jem slodyczy. |
hmm, no własnie..
ale mi "uświadomiono" ze nie ma być miesa własnie, a te "inne formy pokuty" na pewno nie zastapią "bęzmiesnosci"
Znowu ktos mi próbuje sprowadzić wiarę do jakiegos zakazu..
W sumie nie mam jakiegos większego problemu z rezygnacja z pokarmów miesnych w piatek, mimo ze jestem namiętnym miesożercą, chodzi mi jednak właśnie o te "niemożliwości"
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:00, 16 Wrz 2007 Temat postu: Re: Piątkowy post |
|
|
Dona napisał: |
A w ogóle to ja przecież nie rozumiem istoty postu...i od tego trzeba by zacząc cała dyskusje...... |
bardzo słusznie myslisz, jesli czegoś się nie rozumie to trudno przestrzegać. warto się pokusić o poszukanie zrozumienia, post to bardzo piękna praktyka
a swoją drogą, ja mięso niespecjalnie lubię ,ale w piątek zawsze mi jakiś kotlecik pachnie...
Ostatnio zmieniony przez juka dnia Nie 21:32, 16 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:23, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak mam ważną intencję, to poszczę cały dzień. Tylko herbata, kawa i woda. A poniewaz jestem migrenowcem więc bardzo często kończy się on bólem głowy.
Wg mnie post to odmawianie sobie tego co nam sprawia jakąś przyjemność. Jezeli wegetarianin nie je mięsa w piatek - to jakiż to post? Natomisat tak jak pisze Kukułka - odmówienie sobie słodyczy - które bardzo się lubi - juz może byc postem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:31, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
channel, tez tak mysle o slodyczach. dlatego zalecenie KK o miesie bezwzgledne jest dla mnie smieszne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:06, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
channel napisał: | Jezeli wegetarianin nie je mięsa w piatek - to jakiż to post? . |
Dokladnie!
Fakt, ze narzucony z gory post jest wg mnie dziwnym pomyslem, co innego post plynacy z potrzeby serca. Z niby Bogu taki wymuszony post sie podoba?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:42, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
narzucony? w jakim sensie? no, chyba, że tak jak 10 przykazań - też nie koniecznie zawsze wypływają z potrzeby serca . ja myślę o tego rodzaju "nakazach" jako o wskazówce, pomocy ze strony kościoła który sobie w tym celu wybrałam. oczywiście prawdopodobnie sa osoby o takim poziomie rozwoju duchowego, że kościół ten czy inny i jego normy nie jest im potrzebny... wystarcza sumienie rozwinięte w stopniu doskonałym. jeśli chodzi o mnie, owoce i sens postu dostrzegłam po dłuugim czasie stosowania takiej praktyki niejako automatycznie.
a co do rodzaju postu - kiedyś dostałam pokutę w postaci uczestnictwa w drodze krzyżowej, na którą i tak miałam chodzić, poprosiłam o zmianę i bez żadnego komentarza ją dostałam, podejrzewam że z postem "od mięsa" byłoby tak samo. dyspensę zresztą uzyskuje się z przyczyn całkiem prozaicznych ...ale zadowolić się chlebkiem i jajeczkiem na mięsnej imprezie - to jest dopiero post!
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:19, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja pozwolę sobie troszkę rozszerzyć rozważania o poście. Problem ten poruszył kiedyś jakiś ksiądz w Wielkim Poście.
Wg tego kaznodziei łaski płynące z postu odczuwa się najpełniej łącząc go z jałmużną. Choćby odmówione sobie słodycze oddaje się biednym dzieciom itp. Bo podążając tym tokiem rozumowania jaki będzie pożytek z tego, że nie zjem porządnego obiadu w piątek (tylko np kluski z serem). Tyle, że będę zaraz głodny. A obok nas jest zawsze ktoś głodny...
A wracając do postu, to weźmy pod uwagę, że post nie jest Panu Bogu potrzebny do szczęścia - post potrzebny jest nam. Przecież każda niewygoda, niedostatek, czy cierpienie uwrażliwia nas na te same krzywdy u innych ludzi. Nie bez kozery mówi się, że bogaty biednego nie zrozumie, a syty z głodnym się nie dogada.
A że na Zachodzie nie ma postu, to przecież oczywiste. W społeczeństwach pędzących tak ku dobrom materialnym każde wyrzeczenie jest niesamowitą stratą i bezsensem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:02, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
u nas nigdy sie w domu nie poscilo, nie jestem nauczona. ale zawsze w Adwent czy w Poscie jakos po swojemu z calej rodziny poscilam, najczesciej przez wlasnie slodycze. piatkowych postow nie robie, wiec na imprezie zawsze by miesko bylo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:46, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Post narzucony rozumiem jako cos, co jest tylko u nas a w zadnym innym kraju, Nie za bardzo ma to cokolwiek wspolnego z dEKALOGIEM
Jak najbardziej rozumiem sens postu i jego ogromna wartosc. ALe zdecydowanie tylko wtedy gdy jest podejmowany dobrowolnie i w formie, ktora pasuje do konkretnego czlowieka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:51, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
otoz to. dlatego ja sie nigdy nie spowiadam z miesa. inna sprawa, ze i tak bym o tym zapomniala
|
|
Powrót do góry |
|
|
|