|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:20, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | nie umiem sobie wyobrazić ile miesięcy ma dziecko ważące 12-13kg - na tyle pozwalają producenci.
. |
mój Piotrus wazy 13-14 kg..
jak jest chory i ma mniejszy apetyt, to waga spada do 13 kg, podtuczony u babci- waga siegneła 14 kg..
ale on jest wyjątkowo chudziutki..
z łózka turystycznego zrezygnowalismy w te Swieta Bozego Narodzenia, do tej pory spał w nim kazda wizytę u tesciów, dodatkowo kupilismy jeszcze do tego łozeczka normalny materacyk , taki tanszy, z gabki, a w sumie jak go karmiałam, to czesto spalismy razem...
U nas w naszym 19 m2 pokoju tez sprawdziło sie lozko ze szczebelkami i przewijak na tym, dodatkowo łózeczko miało szuflede na dole, miesciłam tam prawie wszystkie ubranka Piotrusia..-super rozwiazanie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:25, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
20 miesieczna corka znajomych ma 12 kg, to tak w odpowiedzi na wyobrazenie o kg i wieku dziecka. Krzys ma 6,200
u nas lozeczko turystyczne jest zlozone pod zwyklym lozeczkiem Krzysia, kupilismy je tez z mysla, ze bedzie sluzyc za kojec, jak Krzys zacznei siadach lub raczkowac, wtedy wstawie to sobie do kuchni i przy gotowaniu bede miec na niego oko, bo ilez mzoe wysiedziec w swoim normalnym lozeczku? ale przyznaje, gdyby nie baaardzo okazyjna cena, pewnie bysmy poprzestali na drewnianym - bo solidniejsze, na dluzej, stabilne itd
uderzenie o szczebelki? - w kompletach poscieli sa ochraniacze (toto jest z gabki czy czegos takiego, z wierzchu takie jak posciel - bawelna, normalnie sie to pierze i prasuje. mam takei cos i sprawdza sie swietnie
a z chowaniem lozeczka do szafy przy gosciach -hmmm ja sobie tego nei wyobrazam, przeciez dziecko musi sie do lozecvzka przyzwyczajac, czasem sie tez w nim troche bawic, poza tym czasem zwyczajnie dziecko trzeba odlozyc na moment i wyjsc do kuchni. ja bym wtedy dziecka na tapczanie nei zostawila, a z lozeczka - wiem,z e nie wypadnie.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 22:32, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:35, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moja znajoma chowa swoje dziecko w turystycznym - i bardzo sobie chwali. Bo miękkie boczki, bo fajna dziura w boku, kiedy zaczyna samo wyłazić, bo się nie uderza o szczebelki.
Te trochę droższe modele mają też przewijaki w komplecie, więc i miejsce się oszczędza. Tylko, że mam wrażenie, że są droższe niż takie zwykłe, drewniane.
Ja mam drewniane z szufladą i przewijakiem na łóżeczku. Szuflada jest super, mieści tam się wszystko - a szczególnie za duże i za małe ubranka i wszystkie akcesoria nie-codziennego-użytku.
Ostatnio zmieniony przez Dracena dnia Pon 10:35, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:23, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ka akurat mam bez szuflady, a wszystko bez problemu miesci mi sie w meblach. turystyczne wychodzi drozej niz zwykle (jesli mowimy o nowym), zwlaszcza jesli chce sie kupic materac
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10119
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:44, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może warto kupić tanie, używane turystyczne oprócz drewnianego, wtedy w razie wyjazdu można zabrać je ze sobą, jakiś kocyk zamiast materacyka i tak przetrwać np. weekend u dziadków czy wakacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:28, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wlasnie my tak zrobilismy - tanie uzywane turystyczne. za kilkadziesiat zl. a uzywane przez poprzednich wlascicieli tylko raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:30, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
fajne mebelki: [link widoczny dla zalogowanych]
ciekawe ile kosztują....
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 16:14, 22 Kwi 2008 PRZENIESIONY Wto 17:19, 22 Kwi 2008 Temat postu: pokoik dla dziecka |
|
|
Mam jeszcze sporo czasu na przemyślenia, ale byłabym wdzięczna doświadczonym rodzicom za podzielenie się doświadczeniami
Czy spać z maluchem za wszelką cenę w jednym pokoju czy zorganizować drugi (sąsiedni, żeby nie było, nie mieszkamy w pałacu)?
W naszej sypialni jest bardzo mało miejsca. Szafy nie da się wystawić i nie mam koncepcji na to, gdzie postawić łóżeczko, a naprawdę nie chcę go upychać gdzieś w kącie albo stawiać w miejscu, gdzie są przeciągi. Więc wolałabym zaadaptować drugi pokój (byłoby miejsce na ubranka i kąt do przewijania, wszystko pod ręką), ale mój mąż mnie przekonuje, że tak nie będzie dobrze i musimy przynajmniej na początku znaleźć miejsce na łóżeczko u nas... W głębi serca wydaje mi się, że ma sporo racji (bliskość, karmienie, itp). Tylko że to już byłoby pewnie na znacznie dłużej niż kilka tygodni, a nie wiem, jak maleństwo zniosłoby potem przenosiny. No i o ile samo łóżeczko może nawet wejdzie, o tyle ubranka i reszta rzeczy za nic na świecie. Przewijak można położyć na łóżeczku, ale biegać po wszystko inne do komody do drugiego pokoju?
Jak to rozwiązaliście u siebie?
P.S. Dzięki za przeniesienie we właściwe miejsce i przepraszam za gafę.
Ostatnio zmieniony przez novva dnia Wto 17:30, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10119
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:44, 22 Kwi 2008 PRZENIESIONY Wto 17:20, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Novva, podobny temat już był gdzieś dyskutowany, ale nie mogę teraz tego znaleźć. (A to tutaj właśnie Aniąt) My mamy osobny pokój dla dziecka, ale na początku maluch jednak będzie z nami. Nie wiem, jak długo, zobaczymy.
Jeśli macie mało miejsca, to pewnie możecie ulokować potomka w drugim pokoiku, Kukułka zdaje się, tak zrobiła i nie narzeka.
Dodatkowe miejsce na rzeczy dziecka możesz wygospodarować w postaci łóżeczka z szufladą albo np. przenosząc część waszych rzeczy- dajmy na to zimowych ubrań na jakiś czas do innego pokoju (innej szafy, jeśli to możliwe).
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:06, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
novva, Krzys od poczatku spi u siebie, za sciana naszego pokoju. nie bylo z tym zadnych problemow, odpowiada to jemu i nam, tym bardziej,z e jak wn dzien spi, to u sienie tez, a my swobodnie korzystamy z naszego pokoju, a on u siebie ma zacisznie, jak sie wyspi to daje znac.
wszytskie Krzysiowe rzeczy sa u Krzysia w pokoju, chodze tam na karmienie w nocy, tam przewijam, my spimy przy scianie swojego pokoju, Krzys tuz obok, wiec z lozka do Krzysia mam doslownie 4 wieksze kroki. dzrwi sa uchylone, instynkt mamy i taty robi swoje i jak tylko Krzys zaczynapochgrząkiwać, zanim sie rozplacze w nocy, to juz jestem przy nim
kiedys mielismy goscia, ktory u nas nocowal, wiec Krzysia przenieslismy do siebie z lozeczkiem, a gosc spal na kanapie w pokoju Krzysia, na ktorej zwykle karmie. czulam sie dziwnie, bo jak szlismy spac to trzeba bylo uwazac,z eby Krzysia nie zbudzic, nie rozmawialismy swobodnie, swiatlo zgaslilsmy, i Krzysia bylo latwiej obudzic, i my mielismy mniej swobody
ja uwazm, ze nei tylko da sie spac w innym pokoju niz daziecko, ale te zpolecam takie rozwiazanie.
potem moze byc problem z przenosinami. np Krzys ciezko znosizasypianie w nowych miejscach (na wyjezdzie na wies), jego pokoik chyba kojarzy mu sie z bezpieczenstwem, jest taki jego po prostu. jak przy pierwszym wyjezdzie na wies za nic na swiecie nei chcial tam w nocy spac (,mial 3,5 mies) wrocilismy do domu nastepnej nocy ok 2. polozylam go po karmieniu, rozejrzal sie,ze jest u siebie i zasnal kamiennym snem do rana
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 19:13, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja odwrotnie - wygodniej mieć dziecko pod ręką - zwł. w nocy to ułatwia (nawet teraz). Jesteśmy już starzy i leniwi, więc wolimy mieć wszystko w zasiegu ręki czy wzroku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:29, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | A ja odwrotnie - wygodniej mieć dziecko pod ręką - zwł. w nocy to ułatwia (nawet teraz). Jesteśmy już starzy i leniwi, więc wolimy mieć wszystko w zasiegu ręki czy wzroku. |
To tak jak my.
Zresztą inna jest sytuacja jak się nie pracuje i można sobie pozwolić na kilkakrotne wstanie w nocy i wędrówki do drugiego pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:43, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | fiamma75 napisał: | A ja odwrotnie - wygodniej mieć dziecko pod ręką - zwł. w nocy to ułatwia (nawet teraz). Jesteśmy już starzy i leniwi, więc wolimy mieć wszystko w zasiegu ręki czy wzroku. |
To tak jak my.
Zresztą inna jest sytuacja jak się nie pracuje i można sobie pozwolić na kilkakrotne wstanie w nocy i wędrówki do drugiego pokoju. |
Właśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 10:54, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja zobaczę w praktyce. jakby co to łatwiej będzie wynieść lóżeczko maluszka (ok. 13kg) niż trzyszufladową komodę).
ale najpierw muszę zmusić męża do wyniesienia ostatnich kartonów z sypialni tymbardziej że nocą kotka je szarpie i nie daje nam spać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:03, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie trzeba być starym i pracującym, żeby być leniwym. MOje dziecię też śpi z nami, a jego przyszły pokoik robi za suszarnio-prasowalnio-przechowywalnio-graciarnię. I jest super.
My z mężem mamy wyjątkowo twardy sen, więc daję głowę, że z pokoju obok nie usłyszelibyśmy kwękania zanim nie zmieniłoby się w ryk... Mały też ma twrady sen, więc jemu nie przeszkadza, jak rozmawiamy kładąc się spać, ani, jak mąż czasem zapala górne światło - bo przy nocnej lampce nie jest w stanie znaleźć piżamy...
Pewnie zależy od dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 4 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|