..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Trulek

Jutro w Lidlu od rana są kurtki narciarskie dziecięce i młodzieżowe.
Pierwszy raz wybieram się na takie "polowanie". Podobno trudno jest. Warto być przed otwarciem sklepu i łapać w locie co się da Mruga

. Czy Ktoś z Was ma za sobą takie wczesne zakupy i z jakim skutkiem Wesoly

?
Koleżanka radziła mi złapać 10 kurtek podejść na bok i odszukać wybrany rozmiar

Justek

Przede wszystkim najlepiej znaleźć taki otwarty od 7 bo to w zależności od sklepu są otwarte od 8 lub od 7. Ja aż w takim polowaniu nie brałam udziału, raz tylko byłam z rana po kurtkę i faktycznie ludzie biorą w kosz pełno i przymierzają a reszta czeka aż ktoś coś odłoży. Ja byłam wśród takich kulturalnych ludzi że kobieta sama podeszła do mnie i mówi że to chyba będzie mój rozmiar a na nią nie pasuje i dzięki niej mam kurtkę Wesoly

to było ok 7.30 a o 8 nic już nie było, no ale podobno nie zawsze tak jest, czasem na sklep przychodzi tylko kila sztuk i po 5min już nic nie ma to wtedy ludzie bywają bardzo chamscy. Warto też iść do Lidla na uboczu bo są miejsca mniej i bardziej oblegane.

Acayra

Myślicie, że będzie podobnie?

:

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=4R-iA4EDVes

Justek

W życiu bym w czymś takim nie wzięła udziału!, jeszcze po co jak po co ale crocsy

słyszałam już o tym ale dalej mnie to śmieszy/przeraża (?)

Miśka

Myślę, że tak Wesoly

. Chociaż powiem szczerze, że w lidlach u mnie takiego szału nie ma i ile razy nie jestem w lidlu, to widzę te rzeczy, o które "cała Polska toczy walkę" leżące spokojnie w koszach, z w zasadzie żadnym zainteresowaniem. Więc pewnie zależy od lidla Wesoly

Acayra

Ja mam jakąś dziwną odmianę klaustrofobii i jak wiem, że w jakimś markecie jest fajna promocja, to w tym dniu nawet się tam nie wybieram. Jak jest natłok ludzi, to od razu mi słabo, jestem zdezorientowana, zapominam, po co przyszłam i marzę tylko o tym, żeby jak najszybciej uciec ze sklepu. Dlatego przedświąteczne zakupy to dla mnie katorga, więc tym bardziej na promocje nie chadzam. Musiałoby być coś naprawdę super ekstra wymarzonego, żebym się skusiła na takie przepychanki (chociaż z moim wzrostem, zbytnio bym nie zdziałała w tego typu "walkach" o towar).

Trulek

Wszystkie Lidle w mojej okolicy czynne są od 8.
Mam do wyboru nowo otwarty Lidl w centrum lub inny przy dużym osiedlu. Mogłabym jeszcze podjechać do miasta obok, ale tam jest mało marketów więc chyba trudniej będzie

strzyga

zależy gdzie. Ja raz byłam na otwarciu lidla dawno temu jak pampersy były w jakiejś super-cenie Mruga

Ale nie było żadnej chamówy.
Z bliższych czasowo to wysłałam męża półtora tygodnia temu po kurtkę dla małego - był na podlasiu, ok. południa, kupił bez problemu. Ja byłam kilka dni później i u nas też od biedy kilka zostało.

Koleżanka za to mówiła, że kiedyś była na wyprzedaży motocyklowych rzeczy to latało wszystko dosłownie w powietrzu... ludzie łapali co mogli i wymieniali się rozmiarami...

emma

Rok temu fajny kombinezon kupiłam dla starszego w Lidlu. U mnie w mieście nic nie było, wszystko wybrali. A u szwagierki nawet w kolorze można było pomarudzic.

kap

ostatnio widziałam gdzieś na yt walkę o torebki w lidlu

jedna kosztowała 250 zł bodajże, a ludzie wyrywali sobie z rąk Shocked

niby jakieś firmowe, nie znam się na tym

wolałabym kupić na targu za tę cenę, pięć

przerażają mnie te walki na promocje

hermiona

Nie byłam świadoma że tak to wygląda z tymi promocjami w lidlu Ale ostatnio jak chciałam kupić sobotę kurtkę to mnie Pani z obsługi uświadomiła że przyjście o 18 to że tak powiem nie ma sensu żadnego Mruga

gam

wzięcie udziału w jakiejś szarpaninie w sklepie z promocją, to poniżej mojej godności , dla mnie smutny widok ludzkiej pazerności i tyle ... wolę nie mieć ...

kap

Ja rozumiem, że skoro jest promocja, to ludzie chcą skorzystać...ale szturmowanie sklepu przed otwarciem i potem prawie bójki przy koszach z artykułami to nie jest normalne Shocked

I po co komuś nagle kilka kurtek/torebek/par butów itp... byłoby mi wstyd rzucać się na coś, co wcale artykułem pierwszej potrzeby nie jest

Justek

Wydaje mi się że takie "bitwy" to jednak rzadkość, a bardzo nagłośnione bo ludzie lubią się ponabijać z innych. Zresztą sklepów Lidl teraz zrobili tak dużo że ludzie się rozproszyli.

Trulek czekamy na opis Twojego polowania

Acayra