Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:09, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
juka, baw sie dobrze !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:14, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | juka, baw sie dobrze !! |
A gdzie Juka wyjeżdża??? Bo ja nic nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:23, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: |
ja też się żegnam, do zobaczenia po urlopie |
no nie przyznala sie gdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:29, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | juka napisał: |
ja też się żegnam, do zobaczenia po urlopie |
no nie przyznala sie gdzie |
U mnie tego postu nie wyświetlało
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:37, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, pieknej pogody, duuuzo słońca i nalezytego wypoczynku. Wracajcie z nowymi zdjeciami do poogladania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:27, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | juka napisał: |
ja też się żegnam, do zobaczenia po urlopie |
no nie przyznala sie gdzie |
przyznaje się że pojechała w góry - ale na razie pada, to się gapi w monitor . druga część urlopu nad morzem.
ooo, chyba się wypogadza!
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:20, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A ja postanowiłam być dobrą ciocią i zaprosiłam na kilka dni moich dwóch bratanków-lat 9 i 7. Wczoraj przyjechali i już mam ich dosyć, dosyć dzieci i mam ochotę ich odesłać rodzicom Ratunkuuuuu!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:27, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | A ja postanowiłam być dobrą ciocią i zaprosiłam na kilka dni moich dwóch bratanków-lat 9 i 7. Wczoraj przyjechali i już mam ich dosyć, dosyć dzieci i mam ochotę ich odesłać rodzicom Ratunkuuuuu!!!! |
A czym tak nabroili? Na długo ich zaprosiłaś?
Micelka dasz radę! Musicie się do siebie troszkę przyzwyczaić
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:38, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: |
A czym tak nabroili? Na długo ich zaprosiłaś?
Micelka dasz radę! Musicie się do siebie troszkę przyzwyczaić |
Wczoraj poszli spać o 2 zmuszeni przez nas, dziś o 6 rano (!) dobijali się do naszej sypialni, bo im się nudziło, nie chcą jeść nic poza słodyczami, kłócą się ze sobą, hałasują, i są nie do zniesienia. A ja zupełnie nie umiem na nich podnieść głosu, żeby doprowadzić do porządku Kiedyś mi się marzyły bliźniaki, ale chyba zmieniłam zdanie Mam nadzieję, że nasze dziecko nie będzie takie rozbrykane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:21, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | ...kłócą się ze sobą, hałasują, i są nie do zniesienia. A ja zupełnie nie umiem na nich podnieść głosu, żeby doprowadzić do porządku Kiedyś mi się marzyły bliźniaki, ale chyba zmieniłam zdanie Mam nadzieję, że nasze dziecko nie będzie takie rozbrykane. |
Najwidoczniej Twoi bratankowie tak są przez swoich rodziców rozpuszczeni. Wasze dzieci będą takie, jakie sobie wychowacie (w tym zawiera się też chronienie dzieci przed rozbestwianiem przez np. dziadków), więc nie ma strachu - wszystko zależy od Was.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:35, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a poza tym.. do swoich dzieci ma sie zupełnie inny stosunek i podejście...
juka, masz pogode tam w górach????
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:00, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: | a poza tym.. do swoich dzieci ma sie zupełnie inny stosunek i podejście...
juka, masz pogode tam w górach???? |
piękną
ale wieczorem mam dostęp do netu, niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:22, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: |
ale wieczorem mam dostęp do netu, niestety |
Do psychologa musisz iść- na odwyk
A ja odwiozłam dzieci-nie wytrzymałabym dłużej Bystra, oni są rozpieszczeni głównie przez dziadków, a poza tym -brak im dyscypliny i ojcowskiej ręki, bo mój brat bardzo długo pracował za granicą, podczas gdy oni byli z mamą w Polsce i widać, że im brakowało taty
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:25, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | juka napisał: |
ale wieczorem mam dostęp do netu, niestety |
Do psychologa musisz iść- na odwyk
|
to mój wieczny kłopot, że wszyscy psycholodzy w oklicy to moi znajomi - z mężem włącznie
micelka - na dzieci inaczej się patrzy, gdy ma się własne, ale baaardzo daleka jestem od stwierdzenia, ze wszystko zależy od rodziców, dziecko to nie plastelina ani "drugie ja"....czasem niestety, a czasem stety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:30, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: |
micelka - na dzieci inaczej się patrzy, gdy ma się własne, ale baaardzo daleka jestem od stwierdzenia, ze wszystko zależy od rodziców, dziecko to nie plastelina ani "drugie ja"....czasem niestety, a czasem stety |
też chciałam to napisac
(choc z pewnościa "spod klawiatury" psycholog brzmi to wiarygodniej..)
takie rzeczy , jak choćby temperament dziecka, nie zależą od wychowania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|