Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Praca
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:18, 27 Sty 2011    Temat postu:

Nie podoba mi sie taki system, uwazam, ze jest to nieuczciwe, takie rozpracowywanie czlowieka, wszystkich gestow itp. Mozna sie tego kodu wyuczyc i tak sobie manipulowac. Moim zdaniem o niczym to nie swiadczy. No moze tylko o tym, ze czlowiek jest traktowany jak towar Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:31, 27 Sty 2011    Temat postu:

moim zdaniem wiele można wyczytać z ubioru, gestów, mimiki, natężenia głosu, kierunku spojrzeń, pocenia się, drżenia... - nie da się wszystkiego wyuczyć
a Ci, którzy rekrutują, mają całą listę cech, których poszukują lub które dyskwalifikują ewentualnego kandydata, bo takich a takich osób jedynie szukają do zespołu, a zespół ma działać jak maszyna, więc muszą do siebie Ci ludzie jakoś pasować, by później z powodów chociażby personalno-prywatnych nie padł projekt z bużetem na ileśtam K
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majeeczka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: najczęściej Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:31, 27 Sty 2011    Temat postu:

susa napisał:
Pozwolicie, że podepnę się pod ten temat, bo nurtuje mnie pytanie, nie chcę zakłądać nowego wątku, a na forum pomocy katolika, cenzurują to pytanie. A potrzebuję rad forowiczów, bo pytałam o to wielu ludzi ale wciąż nie wiem, jak odpowiadać na to pytanie.

Co odpowiadać na pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej:
"Ile by Pani chciała zarabiać? Jakie wynagrodzenie Panią satysfakcjonuje?"
Czy odpowiadać zgodnie z prawdą podając kwotę? Czy też wykręcić się od odpowiedzi mówiąc "to zależy od sytuacji finansowej firmy, chciałabym poznać na ile mogę liczyć".?
Czuję, ze przegrałam taką rozmowę kwalifikacyjną, po podałam konkretną kwotę która by mnie satysfakcjonała, a była to jednostka budżetowa, w której wynagrodzenia są z góry ustalone. To pytanie jest trochę nieuczciwe.


Na podstawach przedsiębiorczości w liceum nauczycielka powiedziała, że trzeba się zorientować wcześniej ile za taką prace się dostaje mniej wiecej i tyle odpowiedzieć, nie podawać bardzo dużo ani bardzo malutko. To też jest db pomysł żeby podać "widełki".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:35, 27 Sty 2011    Temat postu:

silva napisał:
moim zdaniem wiele można wyczytać z ubioru, gestów, mimiki, natężenia głosu, kierunku spojrzeń, pocenia się, drżenia... - nie da się wszystkiego wyuczyć


No tak, ale co z tego, ze ktos sie poci czy drzy, to normalne, ze jest zdenerwowany , zalezy mu na tym, zeby dostac prace. Dla mnie to dzielenie wlosa na czworo i nieistotne rzeczy, naprawde, skupiajac sie na takich glupotkach mozna czasami przeoczyc wartosciowego czlowieka. Ale moze sie nie znam bo mam zawod bardziej artystyczny i nie ma takiej sztucznej selekcji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:37, 27 Sty 2011    Temat postu:

Olenkita napisał:
Nie podoba mi sie taki system, uwazam, ze jest to nieuczciwe, takie rozpracowywanie czlowieka, wszystkich gestow itp. Mozna sie tego kodu wyuczyc i tak sobie manipulowac. Moim zdaniem o niczym to nie swiadczy. No moze tylko o tym, ze czlowiek jest traktowany jak towar Confused


Niestety. Tak juz jest. I ludzie ktorzy rekrutuja przechodza specjalne szkolenia. Gdy jest masa ludzi na te samo miejsce to jada tasmowo.
Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:38, 27 Sty 2011    Temat postu:

dokładnie
przesiewają wg klucza

a bywa, że otworzą tylko pierwsze 50 CV i jak już potencjalnego kandydata zobaczą, to reszta leży nawet nie ruszona

jeśli pierwszy nabór nikogo nie wyłoni, ogłaszają kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:40, 27 Sty 2011    Temat postu:

Olenkita napisał:
[
No tak, ale co z tego, ze ktos sie poci czy drzy, to normalne, ze jest zdenerwowany , zalezy mu na tym, zeby dostac prace.

jeśli ma brać udział w negocjacjach, to akurat dyskwalifikujące cechy na dane stanowisko, jeśli nie potrafi zamaskować zdenerwowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:41, 27 Sty 2011    Temat postu:

No i pewnosc siebie i szybkie odpowiedzi - a tego nie da sie wyuczyc...niby dlaczego nie probowalam dostac pracy tam gdzie maz a moglam? Ja z gory zakladam, ze nie przejde przez te sito.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:49, 27 Sty 2011    Temat postu:

Dla mnie to wszystko jak czarna magia... Czasami naprawde sie ciesze, ze nie musze pracowac w jakiejs wielkiej firmie i przechodzic przez to. Tak jak ja to widze z boku, to wydaje mi sie, ze to wszystko jest takie sztuczne, ze mimo wszystkich szkolen czasami nie widzi sie sedna sprawy... Wiele zbednych rzeczy, pokretnej psychologii, nadawania waznosci blahym sprawom, wydawania kasy na jakies czasami nieistotne szkolenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:31, 27 Sty 2011    Temat postu:

Niby to jest racja, że pracodawca jak najbardziej ma prawo szukać pracownika, który przypuszczalnie sprawdzi się w stresowych sytuacjach itd.
Ale to jest trochę tak jak z zatrudnianiem kobiet z dziećmi, też można by powiedzieć, że pracodawca ma prawo wybrać mężczyznę, bo zawsze będzie dyspozycyjny, ale czy nie jest to trochę nieludzkie?
Tak samo i ta selekcja "taśmowa" przypomina mi właśnie traktowanie człowieka jak towar, czy usługę - ma się przydać i jest do "zużycia", bez rozpatrywania innych, tych ludzkich aspektów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:39, 27 Sty 2011    Temat postu:

Alez to jest nieludzkie, nie ma watpliwosci. Ale nie przeskoczymy tego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:54, 27 Sty 2011    Temat postu:

znam pracodawców, którzy są za młodymi matkami i wg nich one pracują efektywniej, bo:
1) nauczyły się dobrej organizacji przy dziecku
2) są wdzięczne za zatrudnienie i nie chcą zawieść, chcą udowodnić, że było warto, dają z siebie 300% normy

jest jeszcze aspekt ceny:
młoda matka nie ma często odwagi oczekiwać wyższego wynagrodzenia niż młody, dyspozycyjny bumelant
zatem
3) jest tańsza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:55, 27 Sty 2011    Temat postu:

Suso, jezeli Twoje wypowiedzi podczas rozmowy kwal sa podobne do tych na forum-mam na mysli styl- to radzilabym jakis kurs.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:30, 28 Sty 2011    Temat postu:

Maria napisał:
Wszystkie pytania na rozmowach maja ukryty cel, dobrze byloby pogadac z kims, kto sie na tym zna i wyjasni JAK trzeba odpowiadac. Jakis czas temu rozmawialam wlasnie z taka osoba i mi szczeka zleciala na podloge z wrazenia. BARDZO wazne jest wszystko co robisz podczas rozmowy, jakie gesty wykonujesz, jak jestes ubrana, czy sie nie boisz, czy jestes pewna siebie itd itd

Podpytam meza, on w firmie zapyta specow.


Ja zajmuję się zatrudnianiem i to prawda że na wszystko się patrzy
Twoja postawa, jak układasz nogi, ręce. Czy jesteś "schowana" np. w fotelu. Czy masz problemy z odpowiedzią na podstawowe pytania itp. itd.

Cała jesteś pod "ostrzałem"

Ale pomimo ogromu takich zachowań jeżeli urzekniesz kogoś swoją osobą to bierze to górę nad wszystkim. Jako pracodawca możemy sobie ułożyć pracownika poprzez pracę nad nim. Zadania rozwojowe i kształtujące itp.

Jeżeli masz z kimś blisko pracować to on dobiera sobie ludzi mu pasujących. Ja tak dobieram, i nie tylko ja wszyscy w naszej ogromnej korporacji

Zazwyczaj początek każdej rozmowy jest taki, że osoby ją przeprowadzające przedstawiają siebie, a potem ty masz coś powiedzieć o sobie. Ja mam metodę na to ( wynikającą z doświadczenia), że bardo fajnie wygląda jak kandydat do pracy przedstawia swoją osobę trochę z żartem. Takim oczywiście pasującym do sytuacji

U mnie to poskutkowało, bardzo pozytywny oddźwięk, ale oczywiście trzeba być w tym naturalnym. Ja mam ogromny dystans do samej siebie więc jakoś poszło

Co do wysokości wynagrodzenia to u nas odpada osoba, która nie poda ile chciałaby zarabiać ( każdy musi żyć na konkretnym poziomie, powinien wiedzieć jak chciałby wycenić swoją pracę). To zawsze jest trudny moment dla pracownika, ale kto nie ryzykuje ten nie ma
Lepiej zaczynać z góry. Jak firma ma widełki wynagrodzenia to zaproponuje coś w widełkach. Jeżeli firma jest na tak to przedstawiają ci swoją propozycję i zawsze możesz powiedzieć nie jeżeli nie pasuje ci wynagrodzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:40, 28 Sty 2011    Temat postu:

buba napisał:

Ale to jest trochę tak jak z zatrudnianiem kobiet z dziećmi, też można by powiedzieć, że pracodawca ma prawo wybrać mężczyznę, bo zawsze będzie dyspozycyjny, ale czy nie jest to trochę nieludzkie?
.


Problemem nie do końca jest już posiadanie dzieci, a możliwość ich posiadania. Smutny

U mnie w firmie szalę przechyliło to, że mój szef powiedział , że ma obawy przed powierzeniem mi "wszystkiego" bo przecież mogę zajść w ciążę.

A z drugiej strony pojawia się pracodawca który mówi że chce mi stworzyć warunki pracy i bierze pod uwagę że mogę powiększyć rodzinę, ale nie jest to problemem Oczy mi się otwierały szeroko, że tacy pracodawcy istnieją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin