Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:47, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hehe my tez mamy wieksze zaufanie do niemcow albo japoncow
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:50, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
kasik, mam inne doświadczenia
z niemieckimi się nie zaprzyjaźniam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:54, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
moj ojciec na dosc swego Pezotka 307, tylko serwis od poczaku, az teraz 3 letnie auto stanelo na autostradzie i naprawa 12000 PLN
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iris
za stara na te numery
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:54, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
My też mamy citroena (zx) tylko spoooro mniej wartego i bardziej wiekowego
Ale lubimy go
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:05, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | juka, francuz, czyt. do dupy |
o tak, moj maz pewnie by rzekł tak samo....
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:42, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm..ja myślałam raczej o jakimś malutkim Seicento, abyś mogła Dona z Piotrusiem się zmieścić i tyle Niestety kolejny samochód oznacza też większe koszty-bo trzeba przecież go utrzymać. Ale może jednak mimo wszystko warto? W końcu Twój czas też jest cenny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martelka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK/Skawina
|
Wysłany: Sob 15:03, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dolaczam sie do tematu.
Mam prawo jazdy od 7 lat. Zdalam na pierwszym roku studiow tuz przed pierwsza sesja, niestety za 5 razem
Lubie jezdzic, nie za wolno ale najlepiej i tak jezdzi mi sie po utartych szlakach. nie to co moj luby, ten potrafi zapuscisc sie w najgorsza pipidowe i wyjedzie z niej calo, choc ronie mu to zajmuje.
Tu w Anglii tez jezdze po lewej stronie . Przelamalam sie juz po urodzeniu Alka, a najwieksza trudnosc sprawialo mi zmienianie biegow lewa reka, z poczatku ciagle szukalam lewarka po prawej stronie Teraz nei mam najmiejszych problemow jak w PL przesiadam sie na druga strone, a potem z nowu w UK na prawa.
Z jazda komunikacja miejska w ciagu 5 lat studiow pamietam jeden nie przyjemny wypadek, jak to gosc usiadl sobie kolo mnie i drzaca reka powoli wyciagna swojego fallusa. Smrod byl nieprzecietny , a ja z wrazenia starcilam mowe. Dobrze, ze to byl moj ostatni przystanek bo jak bym tak oprzytomniala to pewnei caly autubus by sie dowiedzial co ten palant wyprawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:15, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Martelka napisał: |
Z jazda komunikacja miejska w ciagu 5 lat studiow pamietam jeden nie przyjemny wypadek, jak to gosc usiadl sobie kolo mnie i drzaca reka powoli wyciagna swojego fallusa. |
Och, współczuję, takie sytuacje też mnie spotkały kilka razy, na szczęście nie w komunikacji miejskiej, więc było gdzie uciekać wzrokiem i nie tylko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martelka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK/Skawina
|
Wysłany: Sob 22:06, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Micelko podobno najlepsza reakcja na ekshibicjonistow jest osmieszenie ich. Tak czy siak nie chcialabym juz miec takiej sytuacji po raz kolejny
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:15, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem z siebie dumna- ostatnio ruszyłam do centrum miasta SAMA samochodem i pomimo, że był spory ruch, dałam sobie radę. I już się nie boję sama jeździć, choć jeszcze nie jestem najlepsza w parkowaniu równoległym...
A jak Tobie idzie, Dona?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:35, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A co to jest parkowanie równoległe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:53, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kurcze, ja się będę chyba musiała zmobilizować i przypomnieć jak się jeździ, bo mama chce autko kupić. Tylko jeszcze nie wiemy jakie... Na razie mama myślała o hondzie civic (ale troszkę drogawa), albo oplu astrze II (ale jej ktoś odradził) i teraz się chyba napaliła na hondę city. Co z tego wszystkiego wyjdzie to nie wiem... A co Wy myślicie?
warunek 1: ma mieć duży bagażnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:14, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Honda to dobry wybór...
Ale to ma być nowy samochód?? No i czy dla Ciebie czy dla niej - bo to nie wynika z postu wprost...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:26, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dracena napisał: | A co to jest parkowanie równoległe? |
Jak sama nazwa wskazuje- równolegle do krawężnika, jeden samochód za drugim w rządku... Mnie ten typ parkowania sprawia najwięcej problemów, zwłaszcza, że zwykle w mieście jest mało miejsce i trzeba się TYŁEM wcisnąć między dwa samochody.
Dla zobrazowania podaję link do małej animacji [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:18, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ach, czyli zatoczka tyłem. : Wszystko jasne.
Myślałam, że tego manewru nie ma już na egzaminie, więc że nikt ze świeżo upieczonych kierowców go nie robi. A ten manewr czyni cuda, kiedy się parkuje w mieście, szczególnie dużym autem.
Ostatnio zmieniony przez Dracena dnia Wto 19:23, 02 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|