..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Jadzia

Witajcie. Dawno mnie tu nie było z braku czasu. Narzeczony ma już prawie zapewnioną pracę, ja sobie dorabiam w różny sposób. Myślimy o ślubie, ale nie jesteśmy pewni, czy z naszymi dochodami poradzimy sobie finansowo. W związku z tym mam pytanie do Was, ile mniej więcej wydajecie miesięcznie na życie (nie licząc kosztów mieszkania)? Chodzi mi o jedzenie, sprawy związane z transportem i mediami itp. Jeśli nie chcecie pisać tego na forum, może mi na priva napiszecie. Wiem, że to bardzo różnie wygląda u różnych ludzi, ale porównując te sumy mam nadzieję uzyskać jakiś ogląd. Np. pytając znajomych studentów wyszło mi, że przeciętnie miesięcznie wydają od 600 do ok. 850 zł (z mieszkaniem). Ale wiadomo, że to kwota na jedną osobę, i że jest to życie bardzo skromne. Co Wy na to? Chyba pojawił się kiedyś podobny wątek, ale został jakoś tak zbyty. Smutny

Niania · Wysłany: Sob 15:35, 31 Mar 2007 Temat postu:

wszystko zalezy od miasta.... w jednym będziesz chodziła na zakupy 3 razy w tygodniu i wydasz za każdym razem ok 30zł a w nimmym za to samo 60zł...

juka · Wysłany: Sob 15:54, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jadziu - w hurcie wychodzi taniej Very Happy

. na nas pięcioro napewno mniej niz 850/os. specjalnie się nie ograniczamy, ale na prowincji się zyje tanio (bilet do kina 10 zl, mieszkanie 250)

sagitta · Wysłany: Sob 15:54, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jadziu, pewnie że to wszystko baardzo zależy. Musicie usiąść z kartką papieru i policzyć. My sobie zakładamy na miesiąc określone kwoty na określone kategorie: 1. czynsz, rachunki, kredyt i duże wydatki (meble, nowe opony, ubezpieczenie itp.), 2. domowe - czyli zakupy (jedzenie, środki czystości, ubranka dla córeczki itd.), 3. moje (ubrania, fryzjer itp. ) 4. męża (ubrania, hobby, obiady w pracy), 5. samochód - benzyna, myjnia itp. i staramy się w tym w miarę zmieścić. Jakie to będą wysokości zależy od tego, gdzie mieszkacie i do jakiego poziomu życia każde z Was przywykło (musisz wziąć np. pod uwagę, że facet zazwyczaj nie naje się ryżem z groszkiem (jak studentka) tylko schabowym itd.
Jeśli coś Ci to pomoże: to na drugą kategorię wydajemy ok. 1500 zł ale to kwota na trzy osoby, w tym przez dłuższy czas mieściliśmy się z np. dość drogim mlekiem w proszku dla dziecka, pieluchami itd - teraz juz nie, ale zawsze się zdarzy jakiś dentysta, drogie leki czy coś w tym rodzaju, więc kwota jest w miare stała. Na gaz+prąd co 2 miesiące 200-400 zł (na 3 osoby, mamy piecyk gazowy). No a transport to już sami możecie przecież łatwo obliczyć - czy to bilety miesięczne w Waszym mieście czy to benzyna do konkretnego samochodu.

Kryśka · Wysłany: Sob 16:02, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie tak mało. Podaję kwoty dla dwóch osób: paliwo: 200-300 zł, telefony: ok. 200-300 zł, codzienne zakupy: 20-50 zł, papierosy dla męża: 180 zł (paczka dziennie). Do tego dochodzą ksiązki, ciuchy, kino, pizza, używki itd.
Wiele zalezy od osoby: ja w mojej pierwszej pracy zarabiałam niecałe 1000 zł netto i udawało mi się cos odłożyć. Mąż zarabiał 1700 zł i miał debet. Mój maz w ogóle jest osobą, której się pieniądze "nie trzymają". Nie wie ile ma w portfelu, ile mamy na koncie. Nie wie, gdzie mu sie 200 zl rozeszło itd. Zdarza się, ze podczas robienia zakupów zupełnie nie patrzy na ceny: kiedys wysłalam go po jabłka do sałatki. Kupił nadroższe w świecie: po 8 zł/ kilo. Shocked

kukułka · Wysłany: Sob 16:27, 31 Mar 2007 Temat postu:

Mieszkanie 600 zł (ze wszystkimi mediami), jedzenie ok. 500 zł (ok 20 zł dziennie na zakupy), paliwo do samochodu ok 300-400 zł (zalęzy od miesiaca).

Karafka · Wysłany: Sob 16:59, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jadzia, zalezy tez co kupujesz, co jesz, na jakim poziomie chcesz zyc? ja o swoich wydatkach nie pisze, bo mieszkam w niemczech i to nie ma porownania.

ale gdybym np. chciala kupowac to jedzenie ktore naprawde chce (nie nie wiadomo co, ale poprostu lepsiejsze), to potrzebowalabym okolo 120 euro na tydzien na nas dwoch. A jak mam np 50 to tez przezyjemy na tydzien, ale jest to na granicach i czesto bardzo biednie. a ja wymagam troche innego zywienia, nie zaspokoje sie gotowymi tanszymi rzeczami, bo niestety mam alergie pokarmowa i musze bardzo uwazac Confused

:sad:

tak samo mozesz chodzic do kina, miec karnet na basen, albo ogladac tv i isc pobiegac. to sa wybory. ale napewno zycie razem jest najlepsze, nawet jak sie nie ma zawsze na flaszke dobrego wina tylko zaspakaja sie Fresco z Plusa Yellow_Light_Colorz_PDT_07

a w ogole to jetem zalamana, nowe oplaty i wychodzi nam stalych oplat naprawde za duzo :sad: :sad: :sad: :sad: :sad: szok, bedziemy zyc na samym makaronie niedlugo Yellow_Light_Colorz_PDT_07

fiamma75 · Wysłany: Sob 17:11, 31 Mar 2007 Temat postu:

Tzw. życie (mieszkanie, telefony, gaz, prąd, rtv, kablówka, inernet, ubezpieczenia na życie, itp.) ok. 800-850, jedzenie 700-750 zł, no i inne wydatki w zależności od potrzeby (raczej się nie ograniczamy) - nie liczyłam wydatków na dziecko.

Niania · Wysłany: Sob 18:19, 31 Mar 2007 Temat postu:

u nas:
- 650zł - mieszkanie
- 150 - opłaty
- 200 - telefony
- 60 - internet
- 600 - jedzonko
- 100 - biltety ZTM

suma... oj nie chce mi się liczyć, za duża

Karafka · Wysłany: Sob 18:33, 31 Mar 2007 Temat postu:

a gdzie srodki czystosci, kosmetyki.... w jedzenie liczycie Yellow_Light_Colorz_PDT_02

kukułka · Wysłany: Sob 19:12, 31 Mar 2007 Temat postu:

Tak, w jedzenie.

fiamma75 · Wysłany: Sob 19:33, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie. Nie podałam, bo zależy to od miesiąca, tak samo różne inne wydatki np. ubrania, leki, dentysta.

channel · Wysłany: Sob 21:49, 31 Mar 2007 Temat postu:

Qrcze, to ja jestem bardzo rozrzutna. Opłaty mieszkaniowe(czynsz, woda, prąd, gaz, kablówka, internet, telefony, ubezpieczenie na życie) -1120 zł
obiady w szkole dzieci, angielski dzieci, basen dzieci - 400 zł samochód (ubezpieczenie podzielone przez 12 miesięcy i miesięczny koszt paliwa) 350 zł. Na "życie" czyli ubrania, jedznie, środki czystości, kino, składki w szkołach itp. ok 2000 zł no i papierosy męża 180 zł. - dużo tego. No i dochodzi rata z tytułu kredytu na zakup mieszkania...

micelka · Wysłany: Sob 22:29, 31 Mar 2007 Temat postu:

My się nie możemy doliczyć

Ale ja podchodzę do tego tak-to, co musi być opłacone, to priorytet, całą resztę /jedzenie/ciuchy/ można dostosować do tego.

Niania · Wysłany: Sob 22:33, 31 Mar 2007 Temat postu:

no ja nie wliczyłam kosmetyków i środków czystości.... ech.... lista wydatków jest nieskończona......