Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:54, 27 Maj 2014 Temat postu: Reakcja na przemoc |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
No faktycznie, tak jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:55, 28 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiem, jak bym zareagowała w takich sytuacjach
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:20, 28 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawe...
Myślę, że rzeczywiście tak jest, chociaż w sumie doświadczenia nie mam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:41, 28 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Obie sytuacje są dla mnie straszne. Nie potrafię zrozumieć, jak można się tak zachować w stosunku do osoby, z którą się jest, bo się ją rzekomo kocha. Albo ludzie są ze sobą i się szanują, nawet podczas wzburzenia i kłótni/sprzeczki, albo niech się nie oszukują i nie udają związku na siłę. A niestety takie sytuacje to codzienność (może nie na ulicy, ale w czterech ścianach niejednego domu).
A generalnie nie wiem jak bym zareagowała. Obawiam się, że mogłabym nie zwrócić uwagi w żadnej z sytuacji. W pierwszej, bo bałabym się, że sama oberwę, a w drugiej, bo mogłabym uznać, że przecież facet sobie poradzi. Ale sama sytuacja raczej by mnie nie rozśmieszyła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:18, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
straszna, szkoda słów
zawsze się zastanawiam jak do tego doszło, że nikt nie zareagował...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:21, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
straszny... i wymowny ten filmik...
ofiara przemocy jest współuzależniona, no ale otoczenie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:03, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Mocne, ale jednak wydaje mi się, że to tylko kreacja na potrzeby kampanii, oczywiście ważnej. Z resztą, kobieta, która robi sobie codziennie zdjęcia, chyba jest na tyle świadoma problemu, z jakim się boryka, że powinna iść do lekarza, psychologa, na policję i starać się wyrwać z toksycznego związku, a nie bawić w artystyczne zestawienie zdjęć.
Ostatnio zmieniony przez Acayra dnia Pon 20:04, 16 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:28, 16 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
nie no jasne, że to było nakręcone dla tej kampanii, ale uświadamia problem tzw. zgody milczenia no i tego, że takie niepozorne domy, osoby, mogą mieć takie problemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:14, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ofiara przemocy jest współuzależniona, no ale otoczenie?? Smutny |
Przez to współuzależnienie ofiary osobom z zewnątrz też jest trudno wyrwać taką osobę z tej sytuacji. Na siłę się nie da. Nawet jak na chwilę się wyrwie to może wrócić do takiego faceta . No chyba że by siedział w więzieniu ale to też nie wieczność. Ciężka sprawa .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:27, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Itka napisał: | Przez to współuzależnienie ofiary osobom z zewnątrz też jest trudno wyrwać taką osobę z tej sytuacji. Na siłę się nie da. |
Dokładnie, jeśli ofiara sama się w sobie nie zbierze, naprawdę nikt za nią nie będzie mógł zdecydować. Często wręcz spotyka się jeszcze, że takie osoby bronią swoich oprawców, jak zapytasz "Co to za siniaki?", dostaniesz zwykle odpowiedź w stylu "Byłam nieuważna/potknęłam się/uderzyłam o klamkę etc.".
Moja mama miała nieszczęście spędzić dzieciństwo i młodość w tak toksycznej rodzinie. Do dziś ma żal do rodziców, że musiała to oglądać, zmywać krew ze ścian, być świadkiem tak strasznych scen... Naprawdę jest to trauma do końca życia. Teraz dojrzała kobieta, wspaniała mama i babcia, nadal nie może do końca uporać się z tą przeszłością
|
|
Powrót do góry |
|
|
|