Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:02, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
bo w polsce to tez slyszalam, ze budowanie jest bardzo utrudnione biurokracja
ale w DE wszyscy na papierki bardzo narzekaja, tak samo jak na koleje czy sluzbe zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:04, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | ale w DE wszyscy na papierki bardzo narzekaja, tak samo jak na koleje czy sluzbe zdrowia |
To znaczy, że nigdy w Polsce nie byli.
Poza tym, u Was są przepisy regulujące co kto może wybudować, a u nas potem powstają jakieś szpetoty, nie pasujące do reszty otoczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:10, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
no to prawda! u nas nawet balkonu nie mozna oslonic czym sie chce, tylko wszystko musi pasowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:35, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
no i jak ika? idzie do przodu u was?
u nas juz wszedzie wytapetowane, pol dziennego pokoju zostalo tylko do pomalowania. i kuchnia stoi, nie calkiem gotowa, mnostwo detali jeszcze do wykonczenia, ale juz jest podstawa balam sie o blat, ze bedzie sie gryzl, ale juz sie przyzwyczailam. pomalu do przodu jednym slowem.
brakuje mi tak z 3000 euro jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:48, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
U nas też ruszyło całkiem nieźle już. Wycyklinowane (nie wierzę, że mamy taką jasną podłogę !!), kaloryfer zrobiony. Dzisiaj kładą płytki w kuchni, a ja z mężem jadę po farby Jak pomalują to już tylko przenoszenie rzeczy na swoje miejsca, gruntowne sprzątanie nasze sypialni zawalonej w te chwili przez graty z całego domu no i teoretycznie możemy się wprowadzać. Zanim to zejdzie to już ściany raczej prastaną śmierdzieć i podłoga też.
Brakuje tylko mebli do kuchni, ale mój kuzyn je robi i w tym tygodniu ma nam je już wycenić.
Oj ile nam kasy brakuje to głowa mała. W sumie poszło na wszystko więcej niż przewidzieliśmy, a większy zastrzyk gotówki będzie dopiero w nowym roku. Na razie mamy wyliczone wszystko na styk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naima
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:18, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Wycyklinowane (nie wierzę, że mamy taką jasną podłogę |
Ja miałam tak samo wielkie oczy, gdy zobaczyłam wycyklinowaną podłogę z jakiegoś pomarańczu kolor zmienił się w cudownie jasny i ciepły świerk jestem super zadowolona z mojej podłogi.
u mnie jeszcze tylko polakierować parkiet w przedpokoju, listwy w pokoju i przedpokoju, szafę zabudowaną w przedpokoju, panel pod telewizor... jeszcze bez żyrandola, palimy jedną lampką i świeczkami, ale jestem już taka szczęśliwa, że w końcu mam na czym siedzieć!!
na plus dodam, że pół roku bez telewizji i nie brakuje mi jej wcale.
No i jestem zakochana w Ikei jeszcze wiele razy się wybiorę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ika super, że wreszcie koniec. widać.
A mi się marzy albo nowe mieszkanie albo gruntowny remont tego . Ale fundusze to kiepskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:27, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
U nas fundusze też się stały kiepskie co mnie przeraża zwłaszcza że dziecko już prawie na świecie. Ale nie ma rady, porządek musi być, a stan mieszkania to już o pomstę do nieba wolał. I tak łazienka zostanie do remontu
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:11, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Z łazienką to u mnie tak, że 2 lata temu jakoś robiliśmy remont. Uparłam się na wannę. A teraz to wróciłabym do kabiny. A z drugiej strony to chcemy kupić nowe mieszkanie. I marzy mi się duża łazienka. Bo ta teraz to klitka straszna . Ale cóż trzeba jeszcze poczekać. Troszkę uzbierać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:29, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym w życiu wanny na prysznic nie zamieniła.
A, i uważam, że fajne są te połączone wanno-prysznice.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:42, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie coś takiego mi się marzy, ale.. no właśnie miejsca to ja tyle nie mam. Może w nowym mieszkaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:39, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mi też się marzy wanno-prysznic, ale jak coś to wanna na pewno. Łazienka maluteńka jest - 170x170 A nam sie wielka wanna dla dwojga marzy Prysznic nie ma szans żeby wszedł bo po jednej stronie okno, po drugiej drzwi Zresztą co zrobić jak potrzeba relaksu a tu nie ma gdzie się w gorącej wodzie pomoczyć Wanna najlepsza, a jak chce szybko to też się prysznicem umyję
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:25, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Melduję się U mnie będzie urządzanie od podstaw stanu deweloperskiego ale to w sumie podobne do generalnego remontu. Im dłużej o tym myślę tym większy mam mętlik czego chcę a możliwości dzisiejsze stawiają mnie w roli ośliny pośród jadła do reszty Jedno pewne - deski podłogowe, marzę o takich nie klejonych z elementów tylko w całości ale nie wiem czy znajde ,no i cena wiadomo rządzi. W łazience styl taki może antyczny, mam wybraną wannę narożną i znalazłam świetną baterię nawannową taką w starym stylu. Zawalilismy sprawę sufitu podwieszanego więc przynajmniej na razie pożegnam się z światełkami w suficie A co sądzicie o płytkach w przedpokoju zamiast paneli? ma któraś tak? myślę o tym bo będę mieć raczej ciepłe mieszkanie o ile nie duszne to będą chłodniejsze, no i utrzymanie łatwiejsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:46, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
podwieszany sufit mi sie nie podoba, cieszylabym sie na twoim miejscu, a swiatka mozna zrobic swietne i bez podwieszania sufitu.
my mamy pelno niedorobek, nawet na parapetach mam jeszcze niedomyta farbe. ale ten remont tak mnie wykonczyl, ze dalej mi sie nie chce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:24, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
A mi powiedzieli że bez podwieszenia przynajmniej częściowo, nie da się światełek założyć , może dlatego że instalacja poszła normalnie, do jednej głównej lampy na suficie i kinkietu nad umywalką. Mam fisia na punkcie tej łazienki, marzę o codziennej kąpieli w pianie, z płatkami zapachowymi i szampanem w ręce Małżonek wolał prysznic to stanęło na tym że wanna a powiesimy uchwyt na słuchawkę prysznicową. Muszę jakąś gustowną zasłonkę kupić, wiecie że widziałam takie jak z "Psychozy" niby krwawe ślady i cień mordercy z nożem, ludzie to już nie wiedzą co wymyslić ale podobało mi sie to nawet Co do wanno-prysznica to nie jestem przekonana, chyba lepiej albo rybka albo akwarium, ja bym w takie wannie sie nie wykąpała. Oczywiscie najlepiej mieć to i to ale na to można sobie pozwolic tylko z dużą łazienką albo, jak moja siostra, wywalić np pralkę do kuchni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|