Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:03, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Edwardo, znaleźliśmy. Ale nie pamiętam, jaki to kolor
A my chyba na jesień remoncik łazienki - oby, oby!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:26, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dołączam do zwolenników piekarnika "na poziomie" U nas dodatkowo duża oszczędność miejsca - pod piekarnikiem z drugiej strony jest pralka w łazience , a nad piekarnikiem w kuchni dodatkowe szafki
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:31, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś wie, czym potraktować sufit w łazience nad prysznicem? Malowaliśmy go jakiś czas temu i po wyschnięciu farba zaczęła się łuszczyć, potem odpadała po kawałku. Pomalowaliśmy jeszcze raz specjalną farbą do łazienek i to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:52, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Nigdy nie miałam na górze. Zawsze dół i tak jak mówisz Ika gimnastyka No to będzie słupek
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
może kwestia gruntu?
ja pomalowałam zwykłą farbą łazienkę i jest ok. Za to w pokoju Dulux-em i łuszczy się
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:12, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Hm dlaczego ja nigdy nie miałam problemów z dolnym piekarnikiem? Nawet teraz jak miałam wybór nie miałam potrzeby projektować go wyżej... wolałam mieć więcej blatu roboczego. Poza tym jestem niska i jak drzwiczki odchylane do dołu są niżej to mogę sie nad nimi nachylić nie dotykając ich. Kolejnym argumentem była szerokość tych piekarników. Więc jak dla mnie na dole, ale co komu wygodniej niech robi Jak kuchnia duża to można wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Tilia ją też jestem niska, ale wolałabym mieć piekarnik na wysokości bratu obecnie Nie mam z moim problemu, nie miałam też gdzie go wyżej zamontować,.ale skoro padło pytanie to znaczy że jest taka możliwość a ja dzisiaj widzę ze lepiej wyżej głównie ze względu na dziecko. Starszy nie dotykał piekarnika nigdy i go nie interesował, młodszy wchodzi wszędzie łącznie z pralką i piekarnik też by chętnie zaliczył zwłaszcza jak akurat pieczeń przewracam a on mnie cichaczem zajdzie od tyłu. Już nie raz się przez niego poparzylam
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:29, 20 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Pewnie to jest dobry argument ale ja żeby nie było za drogo zdecydowałam sie na piekarnik wolnostojący... (choć nadal nie jest zamówiony i pieczemy w kombiwarze ) Więc pozostaje mi się cieszyć z dodatkowych 60 cm blatu (u mnei w kuchni to dużo...).
Możliwe jednak że jak przyjdą dzieci to też będę uważać tak jak Ty. Pewnie jak jest taka możliwość to lepiej skorzystać W końcu jest to bardziej nowoczesne, kuchnie do zabudowy ogólnie są bardziej wypasione i faktycznie miejsce na szafki wykorzystuje się wtedy w pełni albo można tam wbudować inne sprzęty np. mikrofalę.
Ostatnio zmieniony przez tilia dnia Śro 8:38, 20 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:50, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Tilia nie muszą być wypasione. Ale w przyszłym u mnie dobre rozplanowanie zabudowy daje nam więcej miejsca niż sprzęty wolnostojące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:29, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Macie macie jakieś doświadczenia z drewnianymi podłogami i chcecie się podzielić? Chodzi mi o takie deski, co się kładzie jak panele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:24, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Wiem, że daje miejsce na szafki jesli ejst wyżej, ale nie ulega wątpliwości, że wychodzi drożej A wypasione są tak czy tak, bo to jest już jakby poziom wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:40, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja miałam (nie mieszkam tam już) - deska z Barlinka. Najlepiej przykleić, bo można ją wtedy za jakiś czas cyklinować. Cena podobna do paneli, a jednak drewno nie tektura.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:02, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ale są też te 5gs i click bezklejowe, wtedy nie można cyklinować? Raczej myślałam o montażu tzw podłogi pływającej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:48, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Pytanie z cyklu "wystrój mieszkania"
Mieszkanie mam bardzo jasne. Ściany białe, podłogi jasne klonowe podobno.
I dostaliśmy od teściów stół... w kolorze rudym!
Brak asertywności przed Teściową próbuję teraz nadrobić szukając sposobów na zmianę koloru stołu Malowanie farbą olejną i mnóstwem warstw lakieru? Naklejenie jakiejś okleiny? Mam jedną znajomą, która remontuje różne stare meble i wie co nieco o ich malowaniu, ale stół antykiem nie jest, w użyciu będzie cały czas i stoi centralnie w salonie...
Nie wiem czy niestety nie będę musiała przymknąć oko na ten kontrast Któraś z Was może odnawiała meble w jakiś sposób?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:58, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też pewnie bedę przerabiała meble, ale jeszcze się nie zorientowałam jak konkretnie to zrobić i co nie odpadnie. Na szybko to na pewno można zakryć jakimś długaśnym obrusem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|